Skocz do zawartości

kulfon

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kulfon

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. witam, mam plyte abita nf7, bartona 2500+, 2x256 ramu 400mhz no name (goodram :)), chiefteca 360, sapphire r9100. po wlaczeniu sprzetu nie ma sygnalu na ekranie :( plytka miala byc sprawna, aczkolwiek jeden element na laminacie jest uszkodzony, nie znam sie na elektronice wiec nie wiem co to dokladnie jest, malutka kosteczka o oznaczeniu l18 kolo chipsetu i socketa, w srodku jest chyba jakas kremowo-biala substancja o konsystencji proszku (czyzby rezystor?). Czy takie uszkodzenie moze powodowac to ze plytka nie zglasza postu? Czy moge ten element wymienic, wlutowujac na jego miejsce inny(np. u znajomego elektronika?) a moze przyczyna jest ram? wkladalem jedna kostke do wszystkich slotow i nic :(( ta plytka podobno potrafi byc wybredna, ale czy az tak?! probowalem tez podlaczyc glosniczek systemowy ze starego komputera, ale nie dawal zadnych sygnalow(mozliwe ze zle go podlaczylem... czerwony kabel to prad???) nawet po wyjeciu procka i pamieci - czy to moze oznaczac ze plyta nadaje sie na zlom?! grafika dziala, sprawdzane na innym kompie. moze trzeba ja bardzo dokladnie wcisnac? dodam ze nic poza zasilaniem, wlacznikiem, kablem do monitora nie jest podlaczone(klawiatura tez nie). ale to chyba nie problem... acha, zworke clear CMOS przestawilem na ok. 2 min, ale przy calkowitym braku zasilania, czy to prawidlowe podejscie? zasilanie dziala, diody sie swieca, wiatraki sie kreca, myszka optyczna po podlaczeniu tez swieci. bardzo prosze o pomoc!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...