Witam,
We wrześniu chcę zmienić posiadany sprzęt mój budżet to 2200zł. Mam dylemat czy iść w Broadwella czy Skylake,
W przypadku Broadwella kupiłbym:
1. Intel Core i7 5775C
http://www.morele.net/procesor-intel-core-i7-5775c-quad-core-3-30ghz-6mb-lga1150-14nm-65w-box-bx80658i75775c-747301/
2. ASRock Z97X KILLER Fatal1ty Z97 LGA1150
http://www.morele.net/plyta-glowna-asrock-z97x-killer-fatal1ty-z97-lga1150-z97x-killer-640921/
W przypadku Skylake:
1. Intel Core i5-6600K
http://www.morele.net/procesor-intel-core-i5-6600k-skylake-socket-1151-64bit-3-9ghz-95w-cache-6mb-box-bx80662i56600k-707264/
2. ASRock Extreme 4, Intel Z170
http://www.morele.net/plyta-glowna-asrock-extreme-4-intel-z170-4x-ddr4-sata3-usb-3-1-gblan-atx-764687/
3. G.Skill Ripjaws V, DDR4, 8GB (4GBx2), 3200MHz, CL16, 1.35V
http://www.morele.net/pamiec-g-skill-ripjaws-v-ddr4-8gb-4gbx2-3200mhz-cl16-1-35v-f4-3200c16d-8gvk-707299/
Z obecnego sprzętu reszta zostaje w szczególności gtx970 EVGA FTW, w przypadku platformy na z97 zostawiłbym też RAM 16GB DDR3 KINGSTON 1600 CL9 (zaoszczędzona kasę na ramie dokładam do i7).
Komputer stacjonarny służy mi głównie do gier. Muszę mieć stałe 60 FPS nie toleruje żadnych spadków. Niby 2500k wciaż dobre ale w wielu grach mimo, iż mam wykręcony na 4500MHz to za mało np. w TOTAL WAR ROME 2, Crysis 3, Watch Dogs.
Oczywiście Broadwala podkręce na 4200MHz, Skylaka na 4500MHz.
Procek ma służyć mi 4 lata, przez ten czas będę wymieniał kartę graficzną. Boję się, że pojawi się coraz więcej gier wykorzystujących HT i 4 rdzenie klękną.
Najchętniej przygarnąłbym i7 6700K ale 500zł więcej wydać nie mogę :>
Co wybrać? Jakie macie zdanie?