musze przyznac, ze po obejrzeniu fotek spodobal mi sie pomysl z przezroczysta obudowa wiec gdy wpadlo mi w raczki troche pieniedzy dwa dni temu pojechalem do castoramy i zaopatrzylem sie 4mm plexi i pare potrzebnych narzedzi. reszte sprzetu pozyczylem (wycinarka, jakas lepsza wiertarka) i przystapilem do ciecia. efekty byly zalosne, mimo najmniejszych obrotow wycinarka drgala tak, ze nie w sposob bylo tym ciac. odlozylem wiec na bok i przystapilem do recznego ciecia. tu efekty byly duzo lepsze, lecz w paru miejscach rowniez wystapily nierownosci. i w tym wlasnie problem, jaki jest najbardziej efektywny sposob wyrownania krawedzi (przy stosunkowo niskich kosztach)?