combain

podepnij do aux lub tad, wszystko powinno dzialac.

siomek juz tu twoj debilizm zawedrowal...no nic ja mam to co w podpisie a wyzej trzymaja mnie ramy, a wlasciwie nf7-s bo na dfi te hyny lepiej smigaly. A test 75 min to gowno, jak ci przejdzie 6 h bez bledu jest git, jak 12 to miodzio a jak w 15h nie wywali bledu a temp nie bedzie zbyt wysoka to mozna sie cieszyc. To sie nazywa prime stable:D Chociaz jak u mnie ma wywalic blad to albo robi to po parunastu minutach albo po 14 godzinie...no ale nie kazdemu komp idzie 24 na dobe.

od reki go nie wymienia bo ma juz 2.5 miecha, ale ten co kupilem w sobote pewnie wymienia, chlopaki z pcp to porzadni goscie ale ja tez nie moge oczekiwac cudow, ale moze uda sie to wszystko sprawnie zalatwic, w koncu to od serwisu zalezy.

hmm podczas podlaczania tego padnietego jest jakies spiecie bo iskra z molexa idzie(widac w ciemnym miejscu) co moglo pasc? hmm i czy jesli elektronika to kiedy odsylam dysk na gwarancje to oni od razu daja nowy czy elektronike moga zamienic(to uratowalo by dane jesli nei ulegly zniczeniu).

hmm dysk sprawowal sie super dopoki nie podpialem tego nowego i zapuscilem raid 0, po ktorym jak pisalem nie wstal. 80,120,160 wszystkie w tej samej technoleogi robione na tej samej zasadzie sa i jakby na to nie patrzec to wciaz jest ibm(tylko teraz nazywa sie hitachi storage zamiast ibm storage :P) . Wyznaje zasade ze co 2 hdd to nie jeden, mozna odczuc wyrazna roznice w szybkosci działania systemu, zwlaszcza gdy ktos sciaga tyle plikow co ja i ciagle edytuje, encoduje, decoduje filmy. Najlepszym rozwiazaniem wg mnei jest 1 systemowy, 1 na dane w postaci plikow ktore same nie sa programami, 1 na programy i gry i czwarty na pliki wymiany, tempy itp. Do tego dąze:P

nope, mam wlasnie dwa 7k250...80 sata, poza tym i tak wszystkie trzy(stary ibm tez) wyszly z tej samej fabryki na Tailandii. tragedia.....nie dosc ze nowy(produkcja listopad) piszczy to stary (produkcja lipiec) padł....a mialem na nim kupe danych. Puscilem oba w raid, zainstalowalem sobie firewall nowy, robie reset a tu co...dysk nie wstaje. Nie ma zapachu spalenizny, dysk nei rusza ani przez molex ani sata -nie podlaczalem rownoczesnie ofkoz-nie jeste debilem:p A moglem kupic samsungi.... I wyszlo na to ze oddam najpierw "stary" dysk a potem "nowy" i za miesiac najwczesniej bede mogl sie cieszyc (i hope so) 2*80 sata. Ale czemu dysk padl to pojecia nie mam, tak samo jak nie wiem czemu ten piszczy-podejzewam ze winien jest ten nowy wlasnie, bo chyba jednak jest z nim cos nie tak.

nope, mam wlasnie dwa 7k250...80 sata, poza tym i tak wszystkie trzy(stary ibm tez) wyszly z tej samej fabryki na Tailandii. tragedia.....nie dosc ze nowy(produkcja listopad) piszczy to stary (produkcja lipiec) padł....a mialem na nim kupe danych. Puscilem oba w raid, zainstalowalem sobie firewall nowy, robie reset a tu co...dysk nie wstaje. Nie ma zapachu spalenizny, dysk nei rusza ani przez molex ani sata -nie podlaczalem rownoczesnie ofkoz-nie jeste debilem:p A moglem kupic samsungi.... I wyszlo na to ze oddam najpierw "stary" dysk a potem "nowy" i za miesiac najwczesniej bede mogl sie cieszyc (i hope so) 2*80 sata. Ale czemu dysk padl to pojecia nie mam, tak samo jak nie wiem czemu ten piszczy-podejzewam ze winien jest ten nowy wlasnie, bo chyba jednak jest z nim cos nie tak.

Nabyłem dzis w taki własnie dysk. W pazdzierniuku kupilem identyczny, ale poza nazwa podobienstwa sie koncza. To STRASZNIE PISZCZY a przy wlaczaniu slychac takie trrrr....pyk jak w 3 letnim IBM 40. Odpalalem juz z 30 razy, zrobilem format, skopiowalem pare gb danych a on dalej piszczy i przy wlaczaniu ten dziwny dzwiek. Pytanie brzmi, czy to kwalifikuje dysk do wymiany czy te z pozniejszego okresu ( no bo zakladam ze ten z pazdziernika zostal wyprodukowany wczesniej) tak maja? Zaraz sie potne od tego piszczenia...grrr.

w budach ponizej 300 zl "sensownego" zasilacza nie uswiadzczysz. Sa dwa rozwiazania codesyf + zasilka albo porzadna buda (np. Mercury KOB-super buda za ta cene) i zasilka..

topic stary ale nie moglem sie powstrzymac...jak mozna transformatorowa lutowac elektronike? a potem ludzie sie dziwa ze im wywala kondensatory, nie chodzi tu o cieplo ale o ladunek jaki taka trransformatorowa przenosi...

najlepiej GeCube(wydajność) ale gigabyte jest za to duzo tanszy -260zl!!!!

zakladaj zalmana, ja mam 47j i karta spoko chodzi na 220 gpu i 195 ramy (3dsmarka przechodzi na 230 i 203)

Wrzucilem discovery i padly mi wszelkie urzadzenia sieciowe-fire wire, sieciowka, usb- czyli neostrada takze. Wrocilem do oryginalnego biosu i wszysko gra. W ustawieniach bylo wszystko wlaczone jak nalezy(chyba). W czym tkwi problem? Moze cos przeoczylem w biosie, bo jestem padniety, zmogla mnie choroba i siedze juz 3 godzine wyciskajac ile sie da z proca i pamieci.. i do tego ta wichura Sunon przyprawia mnie o bol... przeszlo 40 dba, wazne ze chlodzi sb i mofsety na ktore nie zalozylem jeszcze radiatorkow.

hmmm jaki bios od merlina powinienem zastosowac, bo sempronek nie chce wstawac mi na 221 fsb, nie jest to wina pamieci bo one byly sprawdzane na LP a proc ma spory zapas sadzac po temperaturach i stabilnosci(probolwalem podniesc napiecie i tez nie rusza a na 220 full stable). a co do ceny to 2200+ jest chyba najlepszym rozwiazaniem bo nie ma az tak wielkiej roznicy miedzy np. 3000+ a 3200+ za to caly system dziala szybciej dzieki fsb. No i cena 170 zl...

Radiator to czyszcze pasta do zebow:d Najpierw miekka szczotka, potem pociągniecia palcem wzdloz radiatora, zaczynajac od srodka, czyli tam gdzie styka sie z cpu. Procek najpierw na sucho wacikiem, potem spirytusem.

Mam NF7-S i zajebiste Hynixy D-43. Athlona mialem ze starego pieca, bo bartona mobile sprzedalem po 1 dniu, drozej niz kupilem:D. Athlonisko odblokowane to szlo na mniejszym mnozniku i wiekszym fsb. Teraz mam juz sempronka, ale z racji iz jak narazie mam zero wentylacji w budzie i spire WRIV to puscilem go na 9*200 na standardowym vcore. Wiem ze ma 220 prime stable na 1.65, dalem napiecie na zapas, bardzo mozliwe ze poleci na nizszym. Jak znajde wiecej czasu to zamontuje wentyl jakis i bede krecil dalej bo na takim ustawienu Abit pokazuje 38*C stress, zakladam ze jest z 15 stopni wiecej.

Mam NF7-S i zajebiste Hynixy D-43. Athlona mialem ze starego pieca, bo bartona mobile sprzedalem po 1 dniu, drozej niz kupilem:D. Athlonisko odblokowane to szlo na mniejszym mnozniku i wiekszym fsb. Teraz mam juz sempronka, ale z racji iz jak narazie mam zero wentylacji w budzie i spire WRIV to puscilem go na 9*200 na standardowym vcore. Wiem ze ma 220 prime stable na 1.65, dalem napiecie na zapas, bardzo mozliwe ze poleci na nizszym. Jak znajde wiecej czasu to zamontuje wentyl jakis i bede krecil dalej. Abit pokazuje 38*C stress, zakladam ze jest z 15 stopni wiecej.

No to jutro lece do sklepu-zmiana na semprona z Athlona 1400 kosztuje mnie 20 zł:D wiec niezaleznie czy to bedzie 200 fsb czy 240 i tak odczuje lekka roznice.

Małe pytanko panowie. Mianowicie, czy wszystkie semprony 2200+ tak dobrze sie kręca(fsb chociaż 210-mam NF7-S i Hynixy J-D 43 korea ktore robia 250 stabilnie na Lanparty, na abicie nie da rady-musze sie jeszcze nimi pobawic jak pozycze od kumpla mobila), czy to zalezy od serii, tygodnia produkcji? Nie wiem czy mam wejsc do sklepu i brac pierwszy z brzegu czy szukac po numerku?

Co mi po nich jak nie mam raidu :D Nowa plyta bede mial dopiero na zime, obecnie mam 4 napedy(DVD RW/ Combo/CD-RW/Hdd), jeden (nagrywarka do audio cd) i tak bede musial odlaczac. jak mam kupic 2 dyski to tylko sata.

Zeby nie zakładac nowego tematu pisze tutaj. Mam 400-500 zl na hdd. Ale uwaga, moja przestarzala plyta MSI K7T -Turbo LE obsluguje dyski na Ata 100 do 160 gb..ale to nie koniec! Nowy bios od producenta pozwala na dysk Maxtor ata 133 160gb. Pytanie brzmi-czy jesli plyta obsluguje 160 tki to da rade tez 200? :?: No bo przeciez stary strandard 120 GB mial adrsowanie 28 bit a dyski 160gb maja adresowanie 48 bitow tak samo jak 200. Z racji iz dysponuje funduszami słaniam sie w kierunku 200GB Seagate ATA 100. Czy gestosc zapisu 100gb na talerz nie bedzie przeszkoda dla wspolpracy z moja mobo? Jesli tak to jaka 160 polecacie na ata 100. Chodzi mi o wydajnosc, AWARYJNOSC, okres gwarancji(barracudy 5 lat !!!) i cisze, wydalem tyle na wyciszenie pc ze nie chce zeby hdd wszystko popsul-glosnosc nie powinna przekroczyc 25 dba. Podsumowujac czy barracuda podejdzie a jesli nie to jaki rownie wydajny dysk kupic. Cena Seagata wynosi 480 zl a 160 moge miec za 400.

ee on jest cichutki nawet w 2700 jesli sie zdejmie grill, bo to on powoduje lekki szum-i tak cichszy od zasilki chiefetec/sirtec 420-302 df. Temperatura na Athlon 1.4(mega grzałka)-46* stres 40* idle. Za ta cene(39zl) jest to zdecydowanie najlepszy cooler, ba przebija nawet dorzsze a wcale nie cichsze coolermastery silent (ok.2* nizsza temp na palomino)

smieszny jestes..za ta cene to bułki mozesz kupic a nie wzmacniacz. Za 5 stow powinno sie cos na gieldzie znalezc, ja jestem zwolennikiem lampowek i tranzystorowych, wszelkie chipy elektorniczne im nie dorownuja. Jak troche doplacisz moze uda ci sie znalez wzmacniacz Thomson np. PA 3511 T. Model ma z 20 lat ale gra pieknie jak na swoja klase

ee temat juz stary ale robic taka duza partycja to ehem no debilizm, na takim hdd to powinno byc z 5 partycji, System, log, do tempow, przechowywania plikow-np. do muzyki ktorej sie nie przenosi non stop i na programy. Wtedy dane sa rozlozone optymalnie, system dziala duzo szybciej, mozna spokojnie kilka-kilkunastu strumieni danych odtwarzac, wydluza sie zywotnosc dysku.

NCQ kosztuje ciut wiecej...Sa 3 wersje tego hdd: ATA 100, SATA, SATA NCQ . Ta ostatnia ~180zl drozsza od ATA 100.