d0nMD

Właśnie napisane jest również w aukcji: We will send the product as gift or sample and put lower value on invoice to help customer avoid the import duty. Most of our customers don't be charged any duty or extra charge. If you have any special request, please kindly advise us once place order. Ogólnie - czy waszym zdaniem warto spróbować? Nawet jeśli bym musiał zapłacić te 22% podatku to i tak się opłaca. Czyli wystarczy zadeklarować wartość na 50USD i wysłać jako prezent lub darmową próbkę? Czy jeśli celnicy doszliby jakoś do wyższej wartości produktu, to mogą dowalić jakąś karę, czy tylko zażądać zapłaty podatku? Tycząc się jeszcze PayPal - czy są z nim związane dodatkowe opłaty? Po prostu mogę przelać z konta w mBanku równowartość tych 393$?

Czy na Atomie N330 i 2GB RAM warto już instalować Win7 czy pozostać przy XP? Czy (w razie odpowiedzi pozytywnej rzecz jasna) przydałoby się coś robić, prócz wyłączenia UAC i zastosowania poprawek do usług (BlackViper @ Safe)? Czy jeśli mam tam preinstalowany system po angielsku, to mogę LEGALNIE zainstalować polską wersję?

Chciałbym zakupić taki oto przedmiot: http://cgi.ebay.com/ASUS-Eee-Box-EB1501-N3...20ae5a85b6#shId Cena jest wręcz oszałamiająco niska (po przeliczeniu oszczędzam przeszło 700zł, czyli blisko 40% - w tym darmowa przesyłka z dosyć :D daleka). Jaką mam gwarancję, że dostanę przesyłkę? Gościu (nawiasem z Tajwanu), chce tylko płatność z góry via PayPal. Sam znaczek Top-rated seller jakoś nie uspokaja mnie ;] Czy nie ma problemów z urzędem celnym (sprzedawca zaznacza, że nie ponosi odpowiedzialności za problemy z tym związane)?

Witam, Jak ma się sprawa z pracą w Londynie w IT (PHP, grafika)? Jaka jest oczekiwana znajomość angielskiego? Wydaje mi się, że znam język dobrze (matura rozszerzona na bank >75%), ale w praniu pewnie się dopiero okaże. Jakich zarobków mogę oczekiwać? Na londynek.net roczne pensje zaczynają się od 22k Ł, ale jest tam raptem kilka ogłoszeń. Ile roboczogodzin jest normą? Wiem, że pytanie dziwne (przecież niech każdy pracuje ile sobie chce), ale zastanawiam się, gdzie w UK jest granica między skrajnym lenistwem, a maniakalnym pracoholizmem. Widzę oferty już od 20h tygodniowo. Czy moglibyście polecić jakieś stronki z ofertami pracy i wynajmu ciepłego lokum? Chodzi mi o konkretne angielskie serwisy. Z góry dzięki.

Może być nawet za 5zł ;]

Może po prostu na prostszych modelach LCD widać aż tak dużą różnicę. Mam plazmę Samsunga PS50B530 z włączonymi wszystkimi usprawniaczami obrazu i autentycznie nie odnotowałem żadnych wyraźnych odstępstw w obrazie po komponencie. Oczywiście szanowny użytkowniku RaaDeeK - pomijając już same kwestie obrazu, bierz HDMI ze względu na uniwersalność. Nowszy format i tyle.

A to ciekawe, bo sam porównywałem HDMI vs. Komponent i nie zauważyłem różnic na korzyść żadnego z nich (choć widać na pierwszy rzut oka, że obraz jest troszkę inny, to trudno powiedzieć, gdzie jest lepiej, a gdzie gorzej). Na siłę możnaby wspomnieć o minimalnie ciemniejszym obrazie na komponencie, ale dopóki gdzieś nie przeczytałem o tym, to nie zwróciłem nawet uwagi.

Po drugim dalej już zmęczyłem się ;) Jest za dużo możliwości i sama ankieta jest za długa. Czuję się jak Arnold Boczek w odcinku "Galareta społeczna", gdzie pytany o cokolwiek odpowiadał "nijak", "tak sobie", "w sam raz", "raczej nie" lub też "nie wiem". Liczysz się z tym, że ktoś może po prostu już się znudzić i wypełnić na chybił-trafił? Weryfikujesz to (np. zadając to samo pytanie po 2-3 razy)?

Można wgrać oryginalny soft Samsunga.

Ostatnio z nudów przeglądałem aukcje allegro z serwisami www i oto na co się natknąłem: http://www.allegro.pl/item834387062_serwis...g_6tys_msc.html http://www.allegro.pl/item835993535_155_se..._00_zl_msc.html http://www.allegro.pl/item835952603_zarabi...prawdz_hit.html Jak myślicie - czy któryś z tych genialnych planów przyniesie chociaż +1000zł/miesięcznie?

Na MoDaCo już się robią 2 ROM-y (UltraLite i prawie-jak-HTC) ;)

Oczywiście zauważyliście, że wszystkie aukcje <1600 są z simlockiem na Orange, którego zdjęcie darmowe nie jest ;]

Zatem - by nie rzucać słów na wiatr, podeprę się znienawidzoną przeze mnie matematyką [; Sam producent podaje maksymalny czas czuwania 350h (czyli 14 dni i 13h). O ile dobrze rozumiem - czas czuwania oznacza, że telefon ma wyłączone wszystkie bajery, po prostu leży, nikt na niego nie może zadzwonić, ani wyświetlacz nie może się zapalić. Maksymalny czas rozmowy to 6h (przy 2G - przy 3G zaledwie 4h), czyli 1 minuta rozmowy skraca pracę baterii o 59 minut. Załóżmy, że rozmawiasz 10 minut dziennie (3 minuty wychodzące i 7 przychodzących - chyba dosyć realne warunki?) co daje około 10 dni pracy na baterii. Absolutnie nie mam pewności czy faktycznie nie trzyma Ci 15 dni, ale trudno mi sobie wyobrazić jak tego dokonujesz ;)

Niemożliwe. Jeśli telefon trzyma tydzień przy normalnej eksploatacji, to jest to już ekstremalnie energooszczędny sprzęt. Na 99% nie da się. Nie trzeba, chyba że naistalujesz syfu uruchamiającego się od razu po włączeniu telefonu. Jednak jeśli wgrywanie softu nie odbiega od nokijnego, to jest to na prawdę krótka i nieskomplikowana procedura. Tak, da się zainstalować dowolną aplikację na afaik S60v3 (czyli np. TTPod lub Jukebox)

Spalanie 4-5l/100km? :lol: W tych 2500zł ma być już 5 miechów OC? :lol: Zejdź na ziemię, poszukaj na otomoto, może z bożą pomocą coś znajdziesz. Najlepsze co może Ci się trafić to Nexia albo Espero >1990r.

Z budżetówek chyba nic lepszego od automatów Seiko (większość nawet z przezroczystym spodem) nie znajdziesz. Co sądzicie o: http://allegro.pl/item823754242_nowy_seiko...5_promocja.html http://allegro.pl/item825996976_nowy_seiko...1_promocja.html http://allegro.pl/item823424634_piekny_sei...a_promocja.html http://allegro.pl/item822672179_nowy_seiko...3_promocja.html http://allegro.pl/item821518672_nowy_seiko...9_promocja.html http://allegro.pl/item823411093_piekny_sei...ncja_firma.html Chyba wśród zegarków w tej cenie nie trzeba się obawiać o podróbki? Na ostatni z nich jest tylko rok gwary. Bo chyba przyszedł czas, aby przestać sprawdzać godzinę na aparato-nawigacji :]

Jak sobie wyobrażasz używanie takiego wynalazku z łokciami w powietrzu? Zajrzyj do Castoramy i Ikei - powinieneś znaleźć coś spełniającego twe wymagania.

Nie miałem na myśli zwiększonej podatności na uzależnienie, ale samego faktu wpływu na rozwój używającego (użytkownika?). Odpowiadając na Twoje pytanie - są oni w zdecydowanie lepszej sytuacji. Zakładam oczywiście sytuację człowieka nieuzależnionego. Nie chodzi mi o pseudo-uzależnienie-psychiczne od marihuany, ale o przykładowo papierosy/alkohol/cięższe narkotyki, których odstawienie wywołuje wyraźny dyskomfort (jeśli można to tak delikatnie nazwać).

Napisałem tylko jak ja odbieram zachowanie używających z mojego codziennego otoczenia. Człowiek człowiekowi nie równy. Chciałem tylko podkreślić, że imho narkotyki i cała związana z nimi kulturalna odmienność źle wpływa na młodych ludzi ze słabą osobowością. Oczywiście każdy powinien mieć możliwość robienia tego tylko na co ma ochotę (pomijając naturalnie przypadek wyrządzania szkody innym).

Większość moich koleżanek ma 4/5/6 ze wszystkich przedmiotów, a chcą iść np. na marketing i zarządzanie (czy tam odwrotnie), fizjoterapię albo turystykę. Potem takie z tytułami będą, albo pracowały za pensję głodową, albo na siłę pakowały się w macierzyństwo (też znam taką jedną) i doiły z bardziej zaradnego samca (o ile oczywiście trafią na takiego). Faktycznie nie przewidziałem wariantu innych źródeł finansowania ;) Może i przy odrobinie szczęścia uda się, ale wszyscy koledzy, którzy nie za dobrze mieli się w szkole, pracują właśnie za maksymalnie około 2000zł (m.in. wykańczania wnętrz - kafelki, sufity podwieszane i inne duperele, sklepowa lada itp.). Drogą selekcji została Ci tylko zawodówka ;]

Trzeba było kończyć taki kierunek po jakim jest szansa na normalne zatrudnienie za normalne pieniądze. Wg relacji kolegi z technikum elektronicznego (afaik stricte informatycznego nie ma w ogóle) przerobili Office'a (z naciskiem na Accessa) oraz XHTML z drobnymi elementami CSS i JS. Doświadczenie najlepiej zdobyć samemu. Daj ogłoszenie do gazety, że robisz strony internetowe po 15zł (lub cokolwiek innego) to po miesiącu będziesz mógł wpisać do CV kilka dodatkowych linijek, a na cd dorzucić portfolio z kompletnymi produktami Twojej kreatywności. Bez kartki A4 zapełnionej listą "umiejętności i doświadczenie" obydwaj nie macie szans wyjść z pułapu - powiedzmy - 2k zł miesięcznie. Jak dobrze płacą to czemu nie? Problem w tym, że przeciętnie rozgarnięty użytkowników telewizji satelitarnej (wyłączając analfabetów - wszakże w niektórych przypadkach trzeba przeczytać instrukcję) czy komputera jest w stanie to zrobić bez jakiegokolwiek wykształcenia. Chyba, że zakładamy wariant kadrowego, który potrzebuje papierowych efektów ("zatrudniamy tylko ludzi ze znajomością 3 języków obcych i tytułem magistra") ;) Na pewno nie udało mu się to dzięki tylko skończeniu technikum. Potrzebował zapewne (nieduży, bo nieduży, ale skąd niezatrudniony nigdzie absolwent szkoły średniej ma wziąć nawet 10k zł?) jakiś kapitał. Chyba, że kupował części po 1 sztuce na Allegro, składał w domu i wysyłał pocztą? Potrzebował również dużo zaparcia i własnej inicjatywy.

Przecież w każdym technikum masz normalny program ogólnokształcący tylko rozłożony na 4 a nie 3 lata. Poza tym po takowych technikum też nic nie masz. Chyba, że zależy Ci na żałosnym tytule technika i umiejętności obliczenia oporu elektrycznego na papierowym schemacie.

Jeśli mówisz o stanie podczas haju, to zgadzam się - ludzie zachowują się jak idioci. Jeśli mówisz o długotrwałym skutku, to zdecydowanie nie masz racji. Wydaje mi się, że wszyscy młodzi narkomanii próbują zmienić swój wizerunek, słownictwo i zachowanie na hmmm... niedbałe, luźne i maksymalnie uproszczone. Chcą może podnieść samoocenę, zbudować pewność siebie. Nie wiem jak to wygląda od środka - ale tak to wygląda na zewnątrz. Pewnie wierzy, że samodzielnie zmieni świat i powie "to jest dobre, a to złe" i wszyscy się podporządkują :lol: [bez obrazy :!: ]

Nauka w szkole i zgodna z programem MEN w całości nie ma sensu, więc nad czym ty dyskutować? Ten fakt spędza mi sen z powiek, ale jako uczeń co mogę na to poradzić? Musisz wiedzieć, na podstawie jakich doświadczeń miłosnych Goethe napisał "Cierpienia młodego Wertera", jakie są strefy klimatyczne w Burkina Faso, co to jest reakcja karboksylacji oraz wiele wiele innych przydatnych w życiu rzeczy. Jeśli chcesz iść na studia (na których również 3/4 zagadnień to będą bzdury zupełnie niezwiązane z Twoimi oczekiwaniami dot. danego kierunku) to musisz wytrzymać. Proponuję wybór LO w klasie bez żadnego profilu. BTW W szkole średniej na języku polskim tylko interpretuje się literaturę (podobno to jest literatura, ale moim skromnym zdaniem to... dziś już się opanuję od nazewnictwa kolokwialnego), robi się czytanie ze zrozumieniem i później matury próbne. ;)

Na wstępie: uważam marihuanę, jak i każdą inną używkę (za pominięciem herbaty) za syf i truciznę - JEDNAKŻE jeśli miałoby z tego iść tyle pieniędzy do budżetu (choć czarno bym widział 6 mld zł) to jestem jak najbardziej za legalizacją, opodatkowanym handlem i oczywiście wysokimi karami dla dilerów. O wpływie narkotyków na zdrowie i zachowanie wydaje mi się, że nie ma co dyskutować. Czemu alkohol jest legalny? djsilence napisał chyba najważniejszą rzecz w temacie: 1. Lobby tytoniowo/alkoholowe na to nie pozwoli 2. Odpowiedzialność spadłaby na państwo Dzięki temu, że narkotyki są nielegalne, korzyści muszą być większe, niż gdyby były legalne.