Witam po raz pierwszy
Mam następujący problem z płytą Asus p5b-v: otóż niezależnie od ustawionego profilu Q-Fan w biosie, płyta główna rozkręca mi wszystkie wiatraki (na procesorze oraz obudowie) do max. Ponieważ jestem użytkownikiem linuksa, przez długi czas (bo płytę mam od ok 3 lat) nie zawracałem sobie tym głowy i nic z tym nie robiłem - no bo żeby zaktualizować bios płyty głównej to trzeba zrobić to pod windowsem którego nie mam lub użyć dyskietki startowej, której nie użyję z przyczyn braku posiadania stacji dyskietek (to jest poronione, żeby w dzisiejszych czasach takie updatowanie wymagało dyskietek). Postanowiłem więc - ok poświęcę się, zainstaluję ten system, i zrobię wszystkie updaty. Tak też zrobiłem, wgrałem najnowszy bios, i dalej KISZKA - wiatraki kręcą, aż wiatr w pokoju mam. Asus al-suite pod windowsem nic nie pomaga - zmieniam tam profile kręcenia wiatrakami, ale płyta dalej uparcie kręci nimi na max.
Proszę o jakieś sugestie, gdyż nie wiem czy porzucić temat i poprostu nie przejmować się tym czy może da się jeszcze coś zrobić.
Choć tak na marginesie podejrzewam że to poprostu problem beznadziejnej płyty głównej, zawiodłem się na niej bardzo (do tej pory zawsze miałem asusa i żadna oprócz tej mnie nie zawiodła). Jeszcze ten reset polegający na odłączeniu zasilania na 3-4 sekundy... porażka :angry: