Mam płytę główną Gigabyte GA-M51GM-S2G. ma ona juz 3 lata chodzil na niej sempron 3000 grafika byla ta z Mobo 1,5 gb ramu i bylo. do czasu :-D . teraz wpadlem na szatanski pomysl rozbudowy kompa w oparciu o te plyte zeby odswierzyc kompa na jakies 2 latka bo nie musi miec od razy 4 rdzeni i wogole. kupilem do niego atholna x2 dual core 5200 2 rdzenie po 2,7 zamontowalem i.... vista chodzi lepeij ale... w takim pray po 15 minutach grania siada obraz... nawet zaliczylem BSOD ;( na sempronie takich cudow nie bylo.... procek zainstalowalem tak jak kiedys na boksownym chlodzeniu amd tam daje taka poduszke z pasy i bylo oki... temperatury z everesta tez nic wielkiego nie pokazuja w idle 40 stopni w stresie max 61% zreszta przy grze w oknie mozna grac godzinami problem robi sie grajac na full screenie... czy zintegroiwana grafa stala sie nagle waskim gardlem? czy moze zasilacz feel 350 to za malo na ten proc? pomóżcie bo nie wiem czy inwestowac dalej czy to po prostu nie ma sensu ;(( święta idą nowe gry itp bądźcie ludźmi piszcie jak najwiecej moze sie uda rozwiazac ten problem zmiana zasilacza i grafiki nic nie dala pomozcie prosze