Zauważyłem że prawie każda osoba która mówi o wykonaniu laptopa albo ma na myśli design że przestarzały albo że brzydki, lub mówi właśnie że świecąca obudowa i palcuje się... szczerze mówiąc chcę kupić laptopa nie po to żeby stał ładny na biurku, żeby wyglądał super bajerka... laptop ma spełniać swoją funkcję, to komputer a nie lusterko.
O sprzęt się dba więc jak będzie wypalcowany to szmatka w ruch, proste.
Mam zamiar korzystać z laptopa pewnie dobre kilka godzin dziennie, więc tak czy siak itak go paluchy dopadną. Ale chcę taką konfigurację żeby nie trzeba było za pół roku wymieniać bo za słaby. Jak będzie mi plastik trzeszczał a laptop będzie dalej dobrze działał to w niczym mi ten dźwięk nie będzie kolidował.
Póki co przekonałem się do tego Samsung`a RF511, bo przypadł mi do gustu.
Przeczytałem trochę recenzji i wydaje się być wart uwagi.