moninml

mam problem z dźwiękiem w laptopie Acer TravelMate 5720 tzn wejście słuchawkowe popsuło się całkowicie... i w sumie nie było by to dla mnie problemem gdyby nie to ze system wykrywa cały czas podłączone słuchawki... tj nie mogę włączyć dźwięku z wbudowanych głośników laptopa ;/ na początku działały głośniki/słuchawki podłączone do wyjścia ale jakiś czas temu próbowałem naprawić wejście jack ale niestety moja fachowa robota skończyła się tym, że popsułem wejście przez co od jakiegoś czasu mój laptop kompletnie "milczy"... aktualnie nie zależy mi na tym aby działało wejście słuchawkowe tylko na tym, żeby mieć dźwięk z wbudowanych głośników reinstalacja i instalacje innych sterowników, formaty i takie tam nie pomogły... na moje po prostu kontroler odpowiedzialny za wyjścia jack jest uszkodzony i na wyjściu podaje cały czas sygnał wysoki odpowiedzialny za stan wejścia słuchawkowego - chociaż mogę się mylić bo nie wiem jak to jest zbudowane. powstają pytania: - jak w win xp to obejść? np jak ustawić aby windows puszczał jednocześnie dźwięk przez wyjście słuchawkowe i wbudowane? - jak naprawić to "fizycznie" (nie programowo)? - ile mniej więcej kosztuje naprawa takiej usterki w jakimś serwisie? ps. nie interesują mnie żadne zewnętrzne karty dźwiękowe czy instalowanie linuxa m

grafika jest firmy sapphire kabel na 100% jest dobrze podlaczony probowalem dzis podlaczyc kompa do innego monitora (rownierz d-sub) i bylo to samo... przez 12h robilem test proca i ram programem prime95 wyszlo bez bledow dodatkowo max temp proca 75 stopni. robilem testy grafiki oczywiscie wyszly pozytywnie ;/ gralem dzis w gry na max detalach rozdzielczosc 1920x1080 AA 8x (albo 4 zalezy od mozliwosci gry). Testowalem grafe na grach typu : Call of Duty Modern Warfare 2; Grand Theft Auto 4; Crysis Warhead; Operation Flashpoint Dragon Rising itd. Gry dzialaja bez zazotow nie ma w nich zadnych arfetaktow a max temp rdzenia grafy to 70 stopni. czyli reasumujac nie ma bledow podczas startu systemu nie ma bledow podczas grania sa bledy podczas użytkowania systemu... aktualnie przez ostanie 2h robilem test ramu programem memtest86 test nie wykryl bledow ale co dziwne po zakonczeniu tego testu gdy wlaczam system arfetaktow juz nie ma? resetowalem z 5 razy i system dziala jak nalezy ;) teraz jestem w jednej wielkiej kropce poniewaz nie wiem czy grafika dziala? jesli wszystko jest sprawne to po co oddawac ja na 3 tyg do serwisu jesli odesla mi ta sama i 3 tyg bede bez kompa... z drugiej stronu jutro mam okazje jechac do miejscowosci z ktorej karta zostala zakupiona a wiec jesli mialbym oddac karte na gware to jedynie jutro jakie testy jakich programow mam jeszcze uzyc zeby miec pewnosc czy grafika jest sprawna czy nie?

witam mam taki problem... kupilem radeon 5870 jakos w listopadzie, od jakiegos czasu zaczelem zauwazac na monitorze male czarne przemieszczajace sie kropki tj. arfetakty, czasem po uruchomieniu komputera na ekranie pojawialy sie czarne linie i aby sie ich pozbyc konieczny reset. monitor byl podlaczony kablem dvi aktualnie jednak przywiozlem skrzynke do domu na swieta i komp podlaczony jest kablem d-sub do mojego starego 17 calowego flatrona. na tym monitorze czarne linie co chwila pojawiaja sie i znikaja... wklejam screeny: przy podlaczeniu kablem dvi: http://img191.imageshack.us/img191/9781/blad1dvi.jpg malo widoczne przemieszczajace sie czarne piksele (czasem linie) przy podlaczeniu kablem d-sub: http://img191.imageshack.us/img191/470/blad1dsub.jpg http://img23.imageshack.us/img23/9372/blad2dsub.jpg http://img191.imageshack.us/img191/511/blad3dsuby.jpg czarne linie przemieszczajace sie wzdluz ekranu robilem test programikiem od ati: ATITool_0.27b4 o dziwo program nie wykrywa zanych arfetaktow i w dodataku w trakcie testu na ekranie nie pojawiaja sie zadne bledy? w trakcje testu z grafiki wydobywa sie pisk jak domyslam sie sa to cewki. tak wiec mam do was pytanie: czy to na pewno sa arfetakty? czy powodem takiego zachowania sie kompa jest niesprawny rdzen grafiki? czy moze inny podzespol zawalil? pojutrze bede w miejscowosci z ktorej zakupilem sprzet i mysle o zawiezieniu grafiki na gwarancje... nie chcial bym czekac 3 tyg az odesla mi grafe i napisza ze grafika jest sprawna odsylamy ta sama ;/ moj komp: proc: Intel Core I7 860 (podkrecony ale nie na maxa 3,6GHz chlodzenie noctua) grafa: ATI Radeon 5870 (w ogole nie podkrecana) ram: patriot ddr3 2x2GB 1600MHz zasilacz: Cooler Master 600V plyta gl: MSI P55-GD65 dysk ssd nagrywarka obudowa blablabla prosze o pomoc