Witam. Mam problem z moim komputerem. Sprawa wygłada nastepująco: dwa dni temu podczas ładowania windowsa zaczeły sie pokazywać dziwne paski na ekranie, po czym sie wyłączył. Grafika się spaliła bo zaczeło śmierdzieć i widać na karcie zwęglone punkty.... Włożyłem inna karte i nie wstaje... wiatraczek na procesorze się kręci, na grafice również, dysk chodzi ale na ekranie czasny ekran.... nic nie pika... wyłaczyć ani zresetować nie moge... Dodam tylko ze zauważyłem na płycie jeden kondensator wybrzuszony. Dodaje zdjęcie http://img98.imageshack.us/i/kondensatorki.jpg/.
Czy ktoś wie co jest przyczyna i co moge zrobić? czy problemem może być ów kondensator?