Mam (a raczej dziewczyna ma) komputer P2 450 MHz, 196MB RAM, na tym Windows 2000, do tego modem ethernet Netii 1mbit.
Niestety z internetem jest spory problem - co pewien czas (kilka-kilkanascie minut, jezeli polaczenie jest wykorzystywane intensywnie - cos sie sciaga, albo puszcze flasha to nawet czesciej - po kilkunastu sekundach), internet przestaje dzialac... pakiety sa wysylane przez sieciowke, dochodza do modemu, modem wysyla ale juz na interface karty sieciowej ich nie widac.
Ponadto po "zawieszeniu sie" polaczenia internetowego np. odtwarzanie filmow zaczyna bardzo ostro scinac. Aby internet ponownie dzialal, koniecznie jest zresetowanie komputera.
Co to moze byc? Jak jeszcze moge jeszcze zdiagnozowac problem?
Od razu powiem co probowalem i nie rozwiazuje problemu: reset modemu, wymiana karty sieciowej w komputerze, wymiana kabli, wstawienie pomiedzy modem a komputer routera, probowalem takze optymalizowac polaczenie poprzez zwiekszenie rozmiaru ramki. Jednak sadze ze wina jest po stronie systemu operacyjnego (ew plyty glownej), bo wszystko inne juz probowalem wymienic. Sterowniki do obu kart sieciowych oczywiscie najnowsze dla tego Windowsa. Niestety nic nie pomaga:(
Ma ktos jakies rady ?