krop

Artefakty mam TYLKO, jeżeli dam proca na 4050MHz i wyżej (plus błędy w Orthosie po paru minutach) razem z jakimś Vcore, żeby się w ogóle włączył. Podkręcony na 4GHz procek chodził na 1.42V i wtedy sypało artefaktami. Poza tym skoro procek na 4GHz miał problemy z Orthosem na 1.38V (po prostu był niestabilny) do nawet 1.44V (grzał się), ja stawiałem właśnie na zasiłkę. Chyba kupić sobie lepsze chłodzenie na proca będę musiał. AC7 mu styknie? Pamięci na 2.1V 4-4-4-12 DDR2-800 według specyfikacji. Wyżej nie mogę dać (max w biosie to 2.1). Poza tym to nForce, więc pamięci mogą siedzieć na sztywno. I udało mi się zmniejszyć temperatury. Podłączyłem 12cm wentylator z tyłu, który cały czas był odłączony bo po prostu rzęził. Teraz nie trajkocze pół dnia i tempy w stresie mam około 80* na tej karcie. Chłodzenie siedzi normalnie, nie wystaje. EDIT Teraz zaczął już mi świerczeć na starcie i czasami ot tak przez pare sekund, więc chyba wina przechodzi na PSU ;) Powiedzcie mi tylko, czy nowy zasilacz zwiększa stabilność procka na niższych Vcore.

Na to nie wpadłem. Default clocki i... Chodziło bezproblemowo, nawet mimo utraty.. połowy klatek (ze 150 zeszłem na 70 ;/). Czyli mam rozumieć, że to zasiłka? Coś takiego dobre czy jednak inna marka, niż Amacroxy? Chief 550w? OCZ? A i jest możliwość, że dzięki lepszemu zasilaczowi ten procek pójdzie powiedzmy na 1.4V na 4.2GHz i będzie stabilniej? ;) EDIT E8400 jak na razie stabilnie na 3.85GHz, Vcore 1.368. Czyli mam rozumieć, że zasiłka do [gluteus maximus] na kręcenie wyżej na obecną chwilę?

Przepraszam moda z góry za już trzeci post pod rząd. ATITool 10,5 godziny bez problemu... Obok GPU-Z - tempy w normie. Ma ktoś jakieś sugestie?

Problem występuje nadal. Nieważne, jak bardzo zagrzewam kartę dziwnymi 3dmarkami i takie tam, tylko w grach mam problemy. DoWII najczęściej ma problemy. Co dziwne, w becie RUSE ani arta. Ktoś ma jeszcze jakieś pomysły zanim ją będę odsyłał na gwarę? edit Screen z GPU-Z podczas gry w BC2.

No fajnie, jedyne, co mam jeszcze z jako-tako dowodu zakupu to worek z UPSu.. Ciekawe, czy przyjmą, czy powiedzą "DO WANT PARAGON!!". Tymczasem obniżyłem taktowanie pamięci z 900 na 885MHz. Żadnego Vmoda nie robiłem. PS. ATITool jest dobry do stress testów? Bo FurMark nagle przestał w ogóle działać i nie chce się włączyć po reinstalkach i czyszczeniu rejestru..

Czytałem już i nic mi nie pomagało. Zmieniałem ze sobą wtyczki PCI-e z zasilacza, karta dociśnięta. Temperatury podawałem.

91*. Działała tak od października zeszłego roku. Dodam, że to nie referent, tylko dziwna konstrukcja wyglądająca tak. edit @ up: A jak mogę zmniejszyć tempy? Ustawiłem na sztywno już 730MHz na rdzeniu. I podobno dla tych kart 90* to jest norma. Zresztą kolega z 4850 miał ją na ponad 95* przez bity rok i żadnego problemu.

Sytuacja zaistniała jakieś 4 dni temu. Nieważne, czy gram w nowego BF:BC2, czy w Silent Huntera 4, po jakimś czasie, tzn. od nawet 15 minut gry do godziny grafika zaczyna sypać artefaktami. Miałem wtedy sterowniki 10.2. Czasem miałem BSODa z błędem atikmpag.sys. Wywaliłem sterowniki, Driver Cleaner i jedziemy- 9.12. Nadal to samo. Temperatury podczas gry w normie- jakieś 80-85*. Zrobiłem test VMT (video memory tester)- 6 godzin, ani jednego błędu. Furmark przez całą noc jechał na teście, 108*, ale karta stabilna, zero BSODów czy artefaktów. Może mi ktoś to wytłumaczyć? edit Reszta kompa: E8400@4ghz Zasiłka Chiefteca 450w Evga 650 ultra 2x1gb A-Data DDR2-800

Jeszcze raz, od czego jest PLL? Voltage FSB, mostka czy czegoś innego może? ._o

A jeszcze jedno. Czy jak Vcore jest mniejsze, to jest większa czy mniejsza stabilność i ile powinienem dać Vcore na 4GHz? edit, na 4GHz BC2 się crashnął. Co mam zwiększać- VTT, VCore, a może zmniejszyć jednak?

Na 4ghz mi śmiga ok. Wystarczy tyle do gierek? A Linx jest dziwny, bo nawet stockowego E2160 mi crashował.

Small FFT na priority 8. Blend działa minutę. O dziwo po zwiększeniu napięć np. BC2 już nie zawiesza kompa (dzisiaj przyszło), wcześniej zawieszało. Czy mogę liczyć na stabilność w grach mimo wszystko? Gry w końcu nie działają cały czas na 100% proca.. ;o Może jeszcze dodam, że błąd zawsze wyskakuje na drugim rdzeniu.

VTT 1.20, zwiększyć? A pll to co to jest? edit FATAL ERROR: Rounding was 0.5, expected less than 0.4 Hardware failure detected, consult stress.txt file. Dokładniej taki error wywala Orthos. Edit2 Zwiększyłem wszystko, VCore na 1.45 (vdrop na 1.42 jest niestety) i Orthos nadal coś nie chce trzymać się. PS na Large FFT już działa ile chce.

41* dla obu rdzeni.. Czyli ok. A jak Orthos się sypie po 2 sekundach z błędem hardware to co zrobiłem źle? Większy voltage czy coś?

Vcore puściłem na 1.4, śmiga na tych 4.2 GHz i to mnie zadowala. Teraz tak, czujniki chyba są rąbnięte, bo speedfan pokazuje takie coś: Core 0/1 44*, za to CPU ma już 55*. Co więcej, System pokazuje, że ma -65*. I jeszcze jedno, czemu wg. Windy mam procesor 45Ghz? (tak, 45, bez przecinka). edit http://valid.canardpc.com/show_oc.php?id=1052521 Tak żeby ktoś przejrzał i powiedział, czy wszystko w porządku.