Lumperator

No tak przecież zrobiłem, ale co w ty złego, ze połączyłem jeszcze ag31 z ah32 ? Niby nie jest to potrzebne, ale zrobiłem dla pewności. Problem w tym, że po resecie CMOS (zazwyczaj robię takie coś po jakimkolwiek modowaniu) nie wiem czy drut-mod działa ? Wchodząc w SoftMenu nie mam do wyboru magistrali tylko ręczne ustawienia MHz (co jeden). W O/C praktycznie nic się nie zmieniło. Dalej jest lipnie i dalej jestem zakur***ny :x

Racji niestety nie masz, bo sam miałem w rękach dwa procesory na 1.45V przywiezione z USA i oba były zielone. Żeby rozwiać wątpliwości dodam, że nowa Sandra rzeczywiście identyfikuje procesor jako XP-M na 1.45V. No to chyba ty zartujesz Marsjan. Ja mam w kompie XP-M z USA i jest jasno brązowy - jak bardzo rzadkie kocie goofno. Zastanawiam się tylko dlaczego to goofno nie chce przyjmować wyższego napiecia (o 1.7V można zapomnieć :( ). Odpowiedx jest prosta - ten proc to naprawde goofno. No w morde kopane, ja się z tym nigdy nie pogodze !!

Czyli mam rozumieć, że syrena ze speakera jest przyczyną mojego aluminiowego radiatora ? Dobre !!! Tylko dennie przemyslane ! O czyms takim jest mowa, gdy bierzemy pod uwagę wysokie temperatury i w efekcie zawieszenia systemu. Jak narazie mój procek za nic w świecie nie chce przekroczyć 48 stopni na tym dennym Titanie, a Wy mi mówicie o miedzi czy WC. Szanuję wasze spostrzeżenia (zwłaszcza do yotomeczka to się tyczy), ale ja tego procka nawet nie ruszyłem z miejsca ! Przecież niestabilne 2,1 GHz na AXP-M FQQ4T to śmiech na sali ! Wyniki... jakie wyniki ?? Ta menda miała smigać na 2,4 GHz bez najmniejszych problemów ! A tu takie jaja. Ale ja to obadam na innych kompach i okaże się, czy pewna osoba nie wpędziła mnie w maliny z tym Bartoszem. Normalnie jak tak dalej będzie to czeka mnie dom wariatów !!!

Jeszcze bym chciał te twoje jedyne 2,5GHz. Asynchro, słaby zasilacz, nie działajacy drut-mod, zły bios, słaby CPU ? Co to moze być. narazie nie mam pojecia. To tak jak z moim poprzednim prockem JIUHB 1700+ 0323. działał zawsze bez zarzutu. Bios padł na płycie ale procek działał. jak tylko wróciłem zpłytą z serwisu i włozyłem CPU działał, ale jak uruchomięłm ponownie kompa... eee.. nie uruchomięłm, bo nagle syrena zbarzmiałą niemiłosiernie głośno :( d10 beta4 narzie nie wgrywam. Przez to właśnie straciłem biosa i być moze tego procka (reakcja łańcuchowa).

No więc mam wypasionego, superwydajnego, w 100% miedzianego, szybkiego jak burza wiatraka... nie no... tak bez jaj to Titan3000rpm na aluminium (takie coś za 30zł). Tylko nie wydaje mi się, by to było przyczyną tej cholernej syreny. 13x200 przy 1.9 końcvzy się u mnie bezwarunkowym dźwiękiem o przemiennej, dwutonalnej barwie przypominającej pogotowie ratunkowe z głosnego ostatio miasta Łodzi (bez urazy dla mieszkańców tam zameldowanych i w ogóle przebywajacych) :) Sadzisz, że moze to być coś z prockiem. Jak kogoś interesuje CPU ma kolor wyjątkowo straczkowaty i jasno-fioletowy rdzeń (bardzo jasny). Shima nie mam.. radiator bezpośrednio na rdzeniu. aha i jeszcze jedno - drut mod na L12 zrobiony ze standardowego miedzianego druciku (długość jednego ok 1 cm) - procek wszedł, ale ciaśniej. Czy ten mod jest po czymś takim na 100% aktywny ?

Dobrze, ze na forum jest człowiek - sprzedawca sprzętu. To w pewnym sensie pomaga zbudowac mostek między obiema stronami. Podkrecanie kart PowerColor Radeon9800 SE nie należy do rzeczy łatwych. Wiadomą rzeczą jest, że ingerencja w sprzęt (oraz sam Bios) skresla gwarancję. Nie wiem czy w ogóle jest sens zakąłdać hard-mody na karty tej klasy. Zauważcie jak mocno grzeją się pamięci na kartach Radeon9800. W pomiarach PCLab.pl Paweł "Piła" Pilarczyk odnotował 80*C w stresie na pamieciachj karty X800. Generacja R350 różni się niewiele i emituje podobną ilość ciepła. Według mnie, producent powinien na stałe założyć radiatory ! To samo tyczy się zabójczo dziadoskie- go wiatraczka. W dodatku te plastikowe bolce stożkowe (mowa o mocowaniu radiatora) są w wiekszosci przypadku nie do zdjęcia. Jak kogoś intyeresuje WC na VPU albo przynajmniej VGA Silent to ma problem. Przykłądowo moja karta ma tak zwarte bolce, ze wyjęcie ich z otworów technologicznych jest po prostu niemożliwe. Jedynym rozwiązaniem pozostaje wypalenie tego plastiku. Ale jak już wspomniał pcserwis - utrata gwarancji... gwarantowana :)

Nie rozumiem. Po co mówisz o lepszych chłodzeniu, skoro niezależnie od napięcia procek nie wyrabia. I nawet Vcore nic nie daje... no jak nie? Daje, tylko podnosi wydzielanie ciepła (logiczne, ze wtedy potrzebne lepsze chłodzenie). Chyba, że miaęłś na myśli ekstremalne Vcore, które ruszyłoby prockiem. No ale ja mam równie nieciekawą sytuacje. Mi nawet sandra nie chce odpalić testu! Zaczynam powątpiewać w te procki. 1700+ zrobiły duzo większą furorę.

Już to wszystko robiłem i jajo. Procek jest nowy (jechał nowością). ie wiem co w tym jest. 2,5GHz powinien wyciagac jeszcze na tym AC. Dziowne.. czy ja jestem jakimś męczennikliem komputerowym czy co ?? update: Własnie zrobiłem L12moda tj: ag32-ag31 i ah30-ah28. Zrobiłem resret CMOSa i komp wstał standardowo przy 6x100 czyli tak jak zawsze. Podsumowując: - NF7-S Bios 3DFire D22 - drut-mod L12 (dla FSB200) - procesor AMD Atloon XP-M FQQ4T 2500+, 1.45V - ustawienie 11x200 przy Vcore 1.75V rezultat: SYRENA !!! Jestem zdruzgotany. Jeśli mógłbym prosić kogoś kto ma takiego procka o ustawienia w Biosie. To mnie po prostu przeraża ! update2: Dla jaj sprawdziłem o co biega z ta syreną. Otóż niezależnie od FSB i mnoznika ustawienie zbyt wysokiego napięcia konczy się tym właśnie nieprzyjemnym dźwiękiem. Ustawiam FSB133x14=1866 napięcie 1.8 ^ i Abit wariuje. Dźwięk odzywa się wcześniej na wyższych FSB czyli np. przy 1.75V dla 200MHz. Dla pełnej informacji powiem, że procesor działa full stable na 133x14 przy 1.25V ! Ale cóż mi po tym, skoro chcę go dowoltować. Zwracam też uwage na to, ze czasem Windows przy wyższymnapieciu wchodzi, ale podczas mierzenia FPS w Naturze nagle czarny obraz i syrena wyje. Czym to moze być spowodowane ? Pamięci dla świetego spokoju daję asynchro (chodzą w dual-ddr 2x512). Czy możliwe, że trafiłem na tak opornego mobila ? Tak jak się rozglądam po tym forum, FQQ4T kręcą się swietnie. Jak jest na to jakaś rada to BAAARDZOOOO prosze o jej publikację na łamach forum. update3 zaistalowałem sandre2004 i... N/A !!! Normalnie nie chce robić testu. Ale powalona sprawa. Nie wiem co mam robić.

Polaros, ale bądź obiektywny i zauważ co napisał pcserwis. Twój ojciec bezkompromisowo zarządał kasy, nie zracajac uwagi czy na obrazie faktycznie są kropki, czy takowe roją ci się przed oczyma. Wierzę, że mogłes natrafić na model z lekka oprorny na softmod, ale nie zmienia to faktu, żet o TY powinienneś rozmawiać ze sprzedawcą odnośnie tego problemu. Właśnie to mnie najbardziej denerwuje. Kupujący wydaje sporo kasy, rząda zatem równie dużo, ale sprzedawca to też człowiek i moze się pomylić. ! Jak Ci tak ciężko było nawiązać relacje w sklepie PCserwis, to w takim razie polecam zakupy w Sirusie. Przekonasz się, co znaczy olewać klienta. Zrozum, że kompy są nieprzewidywalne. Jak lubisz kręcić, to musisz żyć w strachu. Właśnie ta niepewność daje całą radość. Jak tego nie rozumiesz, to niech tatuś dorzuci z wypłaty na PRO i koniecznie zmieni pieluszkę ! Sorry, ale ja już po prostu dostaję skrętu kiszek jak czytam niektóre posty. A jesli chodzi o sfrustrowanego kolegę, o którym wspominał pcserwis, to faktycznie, jego ECS nie wykazywał objawów zepsucia, choć ten i mi usiłował wmuwić, ze to coś z płytą. No ale zostawmy nieszczęśnika w spokoju (jego dziewczynę również, która ponoć wykazała nieprzeciętną ekspresje własnych emocji :) Powiem Wam tyle. Jesli sprzedawca idzie na kompromis i daje różne furtki wyjscia, to co tu jeszcze marudzić ?!

Miałem zakłądac nowy temat, ale z racji porządku tu panujacego przedstawię swój POWAŻNY problem tutaj. Od wczoraj robie testy na nowym procesorze. Dotarłem jakoś do Bartona-M FQQ4T 1.45V 2500+ i w myśl iż procki te świetnie się kręcą, zaczełem go testować. Niestety po wielu róznych konfuguracjach w Biosie ten rzekomo wysoce podkrecalny HIT nie chce mi chodzić stabilnie nawet na 10x200 prz 1.7V ! Pocxzątkowe testy robię w 3DMarku2001 z następujacymi ustawieniami: BIOS - 3DFire D22 (CPU Interface Enabled) Płyta - NF7-S Rev2.0 Pamieci - no name PC2700 (stabilnie na 400 MHz CL3/3/3/9) Wiatrak beznadziejny - Titan 3000rpm Zasilacz Hiper 350W pass PFC I teraz problem ejst tego rodzaju, że na oficjalnym biosie 2.0 również wystrępują te same problemy. Z resztą popatrzcie sami: Staram sie nie połamac klawiatury albo rzucić rabnąć myszką o ziemię, ale jak widzę że ten frajer ledwo wstaje na 2,1 GHz to normalnie szlag mnie trafia !! W dodatku ta wk***ca syrena ze speakera. Urwe to w końcu i nie bedzie mi działać na nerwy! No dobra, już jest w porzo. Nerwica przechodzi, tylko co z tym prockiem ? Chciałbym zanzaczyć że nie zrobiłem L12mod. Czy to jest przyczyną tak słabego OC ? To dziwne, bo mój znajomy przy 1.5V ustawił na zwykłym oficjalnym biosie 11x200 i 3DMark cały mu przeszedł. No w morde, to przecież mój stary T-BredB JIUHB 1700+ leciał na 2250MHz przy tym syfowatym wiatraku i no problem. A ja go sprzedałem i zacierałem ręce na tego Mobila. Normalnie masakra. Nie wiem co jest grane. Max ile wyciagnełem to jak widać 12,5x166 przy dośc dobrym VCore 1.50V. Nie mówię, ze proc jest lipny, bo może jest coś o czym po prostru nie wiem. Chciałbym prosić o pomoc, za co z góry bardzo dziękuję !!! ps. przy każdym ustawieniu procek nie przkracza 48 stopni !

A można wiedzieć, po co tego samego posta dałeś w dwóch miejscach ? Nie zebym się czepiał, ale jaki jest wtym sens ? No a PCSerwis wbrew niektórym pogłoskom zdecydowanie poprawia swój wizerunek. Ja do nich nic nie mam, choć kiedyś również miałem problem, który przez serwis ów sklepu był rozwiązywany... 3 miesiące. Na szczęście, jestem bardzo wyrozumiałym człowiekiem. Po prostu trzeba szukac komromisów.

Pocieszę Cię tylko, ze mój bliski znajomy, ma z tą firmą równie niemiłe wspomnienia. Równo go olewali. Ich trzeba dobrze wyczuć ażeby wchodzić w jakąkolwiek polemikę. hehe.. jedni mają wiecej szczęścia inni mniej - jakw O/C :)

Ja w tej w PCSersiws kupiłem Radka 9800SE i przy 8x1 działa dobrze, tyle, że jednak czasem gdzies jakaś krokpa czy linia wyskoczy. Ale o tyle jest dobrze, że na takie bzdety nie zwracam uwagi, a za kartę wydałem 750 zł (PowerColor 380/680). Jakbym miał wydać 900 zł i takie artefakty miałbym na ekranie, to pewnie nie strawiłbym tego i wymienił kartę. Tak czy inaczej, jednemu kropki przeszkadzają, a inny ma to gdzieś.

Już wielokrotnie był poruszany temat, że np. ustawienia odświeżania są po prostu meczące, dla niektórych niewykonalne. Hmm.. zobaczymy czy polepszy się coś z nowymi sterami. Nowe, ładne i oby skuteczne.

Teraz kilka moich spostrzeżeń. 1. Dźwięk przy nowych sterach nVMIX znacznie lepszy anizeli miało to miejsce przy starym SoundStorm. Zdecydowanej poprawie uległ dźwięk na słuchawkach. Efekt CineSuround daje niesamo- witego kopa ! W dodmu mam denne słuchawki Philipsa za 50 zł, wiec na ich temat nie będę dyskutował. Z kolei na słuchawkach Technicsa za ok 120-150 zł (pozyczone od kumpla) dźwięk po prostu świetny. Chciałbym podkreślić, że przy tym sterowniku dźwięk odbierany przez takie słuchawki jest lepszy od tego, który oferuje Audigy. Nie myląc pojęć, efekt 3D generowany przez SoundStorm to zdecydowana poprawa jakości, a nie wywoływanie efektu surround. Nie ma czegość takiego jak 3D w słuchawkach. Ja tego nie akceptuje. Nie mniej jakby tego nVidia nie nazwała, krok do przodju bardzo duży ! Brawo nVidia ! chipsety swietne, dźwięk świetny, nowy GF też ! 2. Nowy sterownik jest zdecydowanie lepszy. Nowe efekty dają się poczuć. Bas stał się miekki i miły w odłuchu. W sumie na SS zawsze był dobry (no moze przy SPDiF troszkę cichszy niż na Audigy1/2). Teraz słucha się wyśmienicie ! Reasumując, SoundStorm jest jak ASRocks K7S8X - tani, ze aż strach brać,a jak się weźmie to miłe zaskoczenie. Moze to porównanie trochę nie na miejscu, ale jakby nVidia miała robić karty dźwiękowe w cenie np 120 zł i rozsądnym marketingu to nie wiadomo co działoby się z Creativem. Niestety, ceny za Audigy są tak kosmiczne, że biorąc stosunek jakosci do ceny, karty ze stajni Creative to po prostu głupota. A w zasadzie eikawy jestem ile jest wart sam SoundStorm. Skoro NF7-S kosztuje ok 450 zł to przy odjęciu wszystkich bajeroof (USB2.0, Fireware, SATA, Serillel, LAN... itd) SS to tanizna ! Nie żebym chwalił swoje, ale miałem do czynienia z A1 i 2. Obiektywnie rzec biorąc, nVidia zrobiła kawał dobrej roboty !!!

Hahahaha.. Powered By AMD, ty to masz finezyjny umysł :))))) Normalnie rośmieszyłeś mnie na maxa ! To tak jak taki koleś z tego forum - "pierdziele w czape, inni czynszu nie płaca i żyją". Hahaha... moze i ja sobie zabiorę jakąs lodówę. Musze ją rozmon- tować i faktycznie zrobić FWC.

Powiem ci szczerze RaVen155, ze myslę o czymś na dłuższą metę (np. 365 dni i 8 godzin :). Ciągłe skraplanie i przemęczanie agregata może byc mizerne w skutkach. Ale z drugiej strony ta woda jest ledwo letnia. Chociaż zaraz... to u mojego kumpla taka jest (nie kreci, a na WC jedzie :|). Chyba trza bedzie wyciagnąć cały agregat, pobawić się kompresorem i zrobić "normalne" chłodzenie. Mimo to, pomysł z samą lodówką wciąż mnie interesuje.

Spoko, no problem. We wtorek wszystko dokładnie przedstawię. Zaznaczę w ramce, moze nawet powiększe niektóre obszary. Będzie profeszional :)

Z chłodzeniem WC nie mam na codzien styczności, ale mam zamiar zmontowac sobie coś konkretnego. Ostatnio wpadłem na taki dosć głupkowaty, ale moze i praktyczny pomysł, by przewody konwekcyjne pociągnąć przez... zamrażalnik w lodówce !!! I tak sama lodówka niewiele dla mnie znaczy, no a w srodku panuje dość "przyjemna" temperatura. Chodzi o to, by na bocznej ścianie wywiercić dwie dziury, wprowadzić np. 3 metry przewodu (zwinąć w koło) i rzecz jasna resztę poprwadzić do zbiornika/kompa. Jeżeli woda popłynie te 3, 4 metry przez takie srodowisko, sądzę jej temperatura bedzie oscylować na niskim poziomie (zakłądając, że pompka nie jest najwyższych lotów, ale i do słabych nie nalezy). Tylko teraz są dwie rzeczy na drodze: 1. mocne uszczelnienie otworów 2. odpowiednie przewody - skoro ma to leżeć non stop w lodzie, to dla pewnosci lepiej aby przewód nie uległ np. ukruszeniu czy innej korozji. 3. Odległość lodówki od kompa (zakładam, że lodówkę mam parę metów od kompa :))) (no co... już mi się nie chce chodzić do kuchni:) ) W tym dzile forum zazwyczaj nie pisze. jesli pomysł jest totalną prażką to niech moderator usunie to jak najszybciej. Jesli tak nie jest to co o tym sadzicie ? (hehe.. wiem, ze dennie brzmi, ale moze da trochę MHz :))))

A mnie wciąż zaskakuje ta laska na CCCP :) Chociaż jak na kobitę, dobrze sobie radziła :D ehhh... baba + komputer = cpc => mega problemy (bo z każdą babą i kompem są problemy ^_^).

No Lancer, otwierasz powoli drzwi do O/C 64 bitowej plaftormy AMD na tym forum. Za rok bedzie pełno tematów "Athlon@Opteron", "Athlon i FSB 300" :)), "najlepsze stery do nForce 3"... itd. Trzeba poczekac na finalną wersję Longhorna. Bez systemu ani rusz, a WXP 64bit do gier raczej nie służy. Teraz wiadomo dlaczego Microsoft dyktuje warunki, a Wujo Bill lezy do góry jajami na stosie zielonych papierków.

Spoko, tylko dopiero we wtorek. Obecnie jestem u brata na kompie. Jak tylko przywędruje do mnie Barton-M, zacznie się krecenie i szereg zrzutów ekranu, wiec zrobię też kilka screenów z błedami o których wczesniej mówiłem.

Założe się, ze spokojnie udostępnią ci kompa i bedziesz mógł kilka przetestować !! Im nie tylko zalezy na klientach, ale na ich satysfakcji. Np. Sirius lubi robić sobie jaja i kazdy o tym wie. nawet nie bede już wspominał o wodnych chłodzeniach CPC :| Jak już przejedziesz te 100km, to naprawde dobrze sobie tam przetestuj kartę. Moja sugestia: puść 10 razy advence pixel shader w 3Dmarku 2001 i mocno przypatruj się wodzie w Mother Nature. Jak zauwazysz małą ziarnistosć lub białe kropki możesz im to pokazać. Do krecenia karty wykorzystaj ATITool i Nature z 3Dmarka2001 (kurde, wyjątkowo delikatny test :). Jak bedziesz testował na własnym kompie to w trybie awaryjnym usuń pozostałosci po starych sterownikach. Mocno zwracaj uwagę na testy PixelShader i Vertex Shader. To właśnie one lubią ujawniać zepsute potoki. Jesli okaże się, ze w niektórych testach wyskoczą na kiilka sekund 3, 4 kropki, albo jakaś kolorowa, krótka linia o dołu ekranu powiadom goscia i pokaż mu. Często jest tak, ze niektóre artefakty sa po prostu niezauważalne dla przeciętnego użytkownika. Ja na twoim miejscu powiedziałbym, ze karta ma błędy,a le mozesz ją <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> za np. 760 zł i bedzie po sprawie. Sądzę, ze pójda na to.Jak jeszcze dasz do zrozumienia ze jesteś z forum tweak.pl :) to praktycznie karta twoja. Czyli reasumując, dobrze by było, gdybyś trafił na 99% modowal- nego Radka. Wtedy sporo zaoszczędzasz a grafa full wypas :)))

Kilka słow do Czajnika1970. Dobrze mnie wyczaiłeś :)))) Rzeczywiscie często się u nich stołuje, więc co nieco wiem. Mojego pierwszego kompa kupiłęm własnie u nich w 1998 roku. Firma działa od ponad 10 lat (chyba tak... o ile mnie pamiec nie myli, powtstała w 1993 roku) i mówiąc szczerze POLECAM. Jest to jeden z najtanszych sklepów na Mazowszu (bo jeśli patrząc na cały kraj POPLAND rządzi :)). jak podejmujesz z nimi rozmowę to nie daj zrobić z siebie lola. Mów otwracie, zdecydowanie. Nawet jeśli zaistnieje jakiś problem (a ja miałem takowych sporo), to trzeba ze sprzedawcą wejsc na jakiś kompromis (zazwyczaj się udaje). No niestety, Polska już taka jest - klient PAN, sprzedawca ArcyPAN. Nie mniej chamstwo i dogryzanie moze się źle odbić. W sumie z kazdym mozna dojsc do ładu jeśli się tylko chce. Ja kupięłem za 750 zeta kartę, którą sprzedali wczesniej jako w pełni modowalną. Niestety przekret się nie udał, bo użytkownik wykrył pewne błędy przy renderingu. Ja taką kartę wzięłem, bo przecież skoro potencjalny nabywca miał nie zauważyć błędów, to były na tyle małe, że w zupełnosci nie przeszkadzają. I faktycznie tak jest - mój egzemplarz ma na 99% sprawne potoki, a jak juz wyskoczy gdzie jakaś kropka czy kreska to mam to gdzieś. Tylko właśnie, jedni mają to gdzies a innych strasnie denerwuje (czyt: dręczy, psuje humor, nie daje spać po nocach :). Powiem tylko tak: za 70-100 zł jestem w stanie żyć z kilkoma krokami w Mother Nature czy malutką kreską w Far Cry. No bez przesady, już bardziej denerwuje mnie rysa na monitorze, zła pogoda czy oddech mojego psa :))))) 14.53: PC Serwis nie robi ludzi w jajo. spokojnie można kupować. Po prostu można się z nimi nieźle dogadać. Naprawdę polecam. I jeszcze odnosnie kart Radeon 9800. Miałem w kompie Sapphira Radeon 9800 Pro na samusngach 2,86. Według mnie niemal identyczne karty ! Powiem więcej, niektóre SE lepiej się krecą niż Pro. Oczywiście różnice znikome, ale fakt jest faktem. Ja już tu ktoś mówił: Radeon 9800 SE ma najlepszy współczynnik jakosci do ceny. Karty sprzedają się błyskawicznie (mowa o modowalnych), aże jest ich coraz mniej walka o nie odbywa się na coraz większej linii ognia. Jesli nie lubisz zabawy w O/C i masz trochę kasy w zanadrzu bierz wersję Pro i nie baw się w potoki. Ale jak zalezy ci na kasie to dogadaj się i weź SE@Pro. Ja już wiecej na temat SE@Pro nie ma do powiedzenia. Jestem zadowolony i tyle.