Skocz do zawartości

Lumperator

Stały użytkownik
  • Postów

    896
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lumperator

  1. Potwierdzam słowa przedmówcy.
  2. Mam pytanie. Czy flashował ktoś te biosy (ogólnie nieoficjalne) na poziomie WinXP ? Tak się pytam z ciekawosci, bo 3 tygodnie temu flashowałem któryś i BIOS zamarł (kostka do wymiany!!). Więc pytam i przy okazji wyciągam ostrzeżenie z tego faktu. Aha i jeszcze jedna rzecz. Bardzo prosiłbym aby ktoś kto czesto flasciach!e NF7-S założył wreszcie temat z ankietą "Jakiego masz Biosa w NF7(S)" ? Do tego najlepiej dokładna istrukcja obsługi, zauważone zmiany, jak ze stabilnoscią i O/C, max FSB... itp. To zdecydowanie pomogłoby w odnalezieniu się użytkownikom wchodzącym w ten temat. Po prostu niech każdy zagłosuje i fachowo opisze swoje uwagi na ten temat. Jest to też prośba do Moderatora, aby sugestia którą podrzucam miała wreszcie swoje odzwierciedlenie. Po prostu jak komuś coś nawali to drgi już tego błędu nie powtórzy. Ae jeszcze się wtrącę - czy można do tego tematu dorzucić ankietę ? To by w zupełnosci starczyło.
  3. Trochę prawdy można ci zarzucić ^_-. Sterownik wzbudza dodatkowy rendering, ale zauważ, że skoro byłoby to złe, na monitorze powtawałoby coraz wiecej artefaktów, podczas gdy na mojej w Mother nature zawsze jest kilka kropek i tak już pozo- stanie. Pewnie, ze nawet softem mozesz na upartego zniszczyć kartę. Wystarczy pamięć podnieść z 680 np. na 850 i poczekać jakiś czas (zalezy moze 1h moze 5h). Ale jak to nazwać ? Kretynizm, idiotyzm ?? No powiedz. A karty Radeon R350 charakreyzuję w ten sposób: 0-20 - karty niemodowalne (totalna szachownica) 21-40 - karty niemodowalne (częściowe zniekształcenia) 41-60 - karty niemodowalne (znikome artefakty) 61-80 - karty modowalne (zupełnie czysty obraz) 80 - karta oryginalna 8x1 można to jeszcze rozgraniczyć (na przykałdzie 41-60) 41-50 - w niektórych testach kilka kropek, pasków itp 51-60 - artefakty niezauważalne (np. 2 kropki na 2 sekundy). I tak moja karta wedle moich spostrzeżen dostaje 55 punktów. Jeżeli na obrazie występują znacznie artefakty spowodowane zpesutymi potokami, to można troszkę spekulować, ze cos się moze złego stać. Al; to samo mozna mówić o Duron@Athlon, Ti200@Ti500... itd. Jakoś do tej pory widuję osoby, które od kilku lat jadą na mocno wykreconych sprzętach i co najwyzej zasiłka padała. Karty w zakresie 61-80 to dokładnie 20% kart, które są w pełni modowalne (tj. 100%). Taka karta otrzymuje ode mnie 80pkt. Jesli wersja Pro pochodzi z "obrzeża", to też dostaje 80. Jakby nie patrzeć Ułesiaki mają 100tki i kręcą VPU na luzie. My niestety jesteśmy Polakami i dostajemy "ogryzki". A dlaczego ? Bo Pan Kwasniewski i św.p. Miller zapomnieli o wazelinie. ps. chciałbym, aby użytkownicy tego forum nie uważali, ze bronię swojej karty. Nic podobnego ! Mam wersję w 98% modowalną i nie przeczę, ze jakby mi dali Pro, brałbym z zamkniętymi oczami. Ale fakt jest taki, że w 100% modowalne karty są praktycznie tym samym co wersja Pro. Jak cię stać na Pro, bież i się nie zastanawiaj. Jak ci trochę brakuje, poczekaj aż stanieje. A jak chcesz mieć szybko i tanio SE jeszcze na celowniku.
  4. szybciej się psują, brak pewności, utrata pieniedzy i nerwów = ja to przyoblekam w termin "ryzyko". Czytanie ze zrozumieniem moze i srednio mi wypada, ale skoro dla ciebie softmod moze zgnoić karte, to wolę pozostać przy swoim poziomie wiedzy (ajakakolwiek ona tam jest). Zrozum człowiecze, ze jak nie robisz hardmodów, to nic się złego karcie nie stanie. Sądze, ze jesteś dobrym komputerowcem, ale takie dowodzenie prawdy pozostaw w cieniu swojej głupoty (bez obrazy, każdy ma trochę głupoty we łbie). I przepraszam, jeśli okazałem się nadzbyt dosadny w słownictwie (chociaż sądzę, ze byłem w miarę spokojny :)
  5. SoftMod to żadne ryzyko, więc nie przesadzaj. To samo można powiedziec o twoim procku - podkrecony to już niepewność. Takie bajki opowiadaj dzieciom na dobranoc. Sorry Adasi, ale 200 zł to dla przeciętnego Polaka sporo kasy. Nie uwierzę w to, że po zaistalowaniu Omegi (8x1) karta szybciej mi padnie. Jeżeli nie ingerujesz w sprzęt, to prawdopodobieństwo trwałego uszkodzenia karty jest na poziomie 0,03. Skoro Radeony 9800 maja tak atrakcyjne ceny i przy tym kręcą siędo poziomu Pro to brać póki jest. Jak jest dojście do kart radeon 9800 SE zgwarancją 8x1 to też brać, bo to praktycznie wersji Pro. No najlepiej mieć w kompie radka Pro na R360 z256 MB z dobrymi pamieciami i bios do XT. Można mieć wiele, ale jak ma się $$$.
  6. jjj robot, ty tak sztywno (boś robot tak ??). Koleś opylił radka za dobre pieniadze i faktycznie niech sobie poczeka aż Radki 9800 stanieją, bo rzeczywiscie jak się patrzy na 6800 czy X800 może człowieka szlag trafić na miejscu :)
  7. 850 no to już coś, faktycznie. Krócej mówiąc, bardzo się opłaciło nabywcy.
  8. 950-1000 zł za Pro to już kusząca sprawa. Ale jakby nie było to wciąż 10 balonów, które za 3 lata spadną do 2-3 baniek. No dobra, takie cos można pozostawić na dalszą polemikę. Jednak musze swierdzić, że poszczęściło mi się - za 750 zeta SE@Pro :)
  9. Przejrzałem wiele testów, napoiłem się teorią i moja decyzja w wyborze karty jest jednoznaczna - nVidia GeForce 6800. Ta karta nie ma nic wspólnego z dennymi FXami i jestem pewien, ze nVidia wyciagnie się z przykrych doświadczeń. Już na samym początku, gdy tylko FX sioę zblizał, było kupę problemów z procesem technologicznym. A to ten FAB nie dobry, a to za wysokie koszty DDR2, to znowu chlodzenie do bani. 6800 bieze sporo prądu, ale i oferuje równie dużo. Może i ten PS3.0 to tylko chwyt, ale idąc obiektywnym tokiem rozumowania można powiedzieć, że ten PS3.0 to bardzo dobrze dopracowany PS2.0, który notabene siedzi w R420. A skąd przewaga GeForce'a nad Radeonem ? No własnie. Więcej woltów, więcej mocy! Posiadacze kart Radeon powinni sobie uświadomić, ze nVidia odebrała koronę. Nie wiem na jak długo, bo nowe stery ATi już są w natarciu. Kto wie jak wiele zmienią ? Radeon 8500 jest tego najlepszym przykładem - był napoziomie Ti200 a pod koniec deptał po piętach Ti4200 !!! Tak wiec, poczekajmy na nowe stery.
  10. No nieee ^_^ Myślałem, ze taki twarziel ma stalowe nerwy i wszystko zniesie. Ojj Golota, trza popracowac na psychiką.
  11. majkelus - ja dobrych znajomych nigdy nie wrabiam. Ten gość jest moim znajomym, ale nie powiedziałem jaka jst natura tego człowieka. Kiedyś chciał mnie wykiwać, ale nie udało mu się. Mogłem zrobić to samo, ale wziełem SE i dałem mu święty spokój. Powtórze jeszcze raz to co powiedziałem wczesniej. Załatwił sobie kradzioną kartę, chwalił się nią na lewo i prawo, schował do szafki i tak rok już ją trzyma, w nadziaji, ze jego komp w koncu się złoży i bedzie najlepszy w powiecie. Może i jestem cwaniakiem, ale on jest ewidentym wariatem. Jak można tak mocną kartę trzymać na uwięzi ??? Totalny idiotyzm. Jakbyś go poznał, to gwarantuję ci, ze po 20' powiedziałbyś to samo. No ale spoko, wyrok się nie uprawomocnił, karta dalej leży pod kluczem. Ja mam SE, działa dobrze na Pro i jestem zadowolony. Skoro już o tym mowa, to kilka słow do przedmówcy. 20% kart Radeon 9800 SE przerabia się bez najmniejszych problemów na wersję Pro. Tego jestem absolutnie pewien. Druga sprawa to jej cena. Niemodowalne wersje są sprzedawane za ok 750-770 zł natomiast wersje na 100% modowalne za ok 880-920 zł. Widać, ze sprzedawcy wyczaili to i chcą na nas zarobić. Za 1100 mozesz mieć wersje Pro, ale jakby nie patrzeć za dwie bańki mniej masz praktycznie toi samo !!! Zauważ, ze te 200 zł mozesz odłożyć, dodać stówkę, kupić Chieftec 420W i mieć porządny zasilacz (jeśli nei masz oczywiscie). 200 zł to najwyższy polski nominał. Chyba warto wytdac go na coś konkretnego aniżeli pchać się w wersje Pro która w zasadzie niczym się nie różni od gwarantowanej modowalnej wersji. Wybór oczywiscie należy do ciebie. AMD Rulezzz - logiczne, owszem. nikt jednak nie będzie dokadnie analizował która częśc wafla jest zgnojona, a kóra dobra. Po prostu to co w srodku wykrajamy na pro, a obrzeża lecą na SE. Tak jest praktycznie wszedzie. Zauważ jednak, że mieszkanie na peryferiach jest sporo tańsze i nie przekreśla to faktu, ze monopolowy również mozesz mieć pod nosem :))))
  12. Dodam tylko, ze ten błyskotliwy koleś cce mieć kompa na maxa. Problem tylko w tym, ze od roku zbiera na płyte :| No to, życze mu powodzenia ! i + na droge ! Kurde, jak mozna być takim imbecylem, zeby trzymac w szafce pod kluczem Sapphirka 9800 Pro. No przecież dla takich ludzi nie można mieć litosci ^___- ps. dopiero teraz zuwazyłem. Masz 5300 z hakiem w 3DMark03 ? Hmm.. albo ten benchmark na siłę omija procesor, albo faktycznie u mojego brajdaka na Duronie 850@1060 przy ASRocku K7S8X wyciąga 5k w 03 :))
  13. MeRBi.. bez kitu ! Moze to i twoja karta siedzi w moim kompie :))))))) Ale jajca. Powiem Ci tak: rdzen leci na 720 (a ATI Tool moze ze dwie kropki) a pamieć full stable 700 MHz (i to mnie strasznie boli). Gadałem z serwisantem, szefem i powiedzieli, że koleś zauważył artefakty, zrobił kilka zrzutów ekranu i zarządał wymiany karty. Jak owy koleś pozostawił ją wczoraj, tak ja dzisiaj ją kupiłem. Jeszcze ten prezes mówił, ze trzeba się bardzo mocno wpatrywać, zeby to dostrzec. Powiem szczerze, ze wiedza tego kolesia na temat O/C jest na niskim poziomie i niestety trafiła mi się karta, która kreci się kiepawo i jakby nie patrzec jakieś tam błędy w grafice wyświetla (szczególnie w Advenced Pixel Shader w 3Dmarku 2001 SE - piziome linie kolorowe na dolnym prawym rogu). Mi trudno jednoznacznie ocenić własny egemplarz. Plusy są takie, ze dałem 750 zł, potoki działają w 95% sprawnie, jest faktycznie wydajna. wady to słaby O/C. W zasadzie koles, którego chciałem wrobić nie ma dostępu do neta, a ze jest jeleniowaty nie wie co to Tweak.pl. Wiec tak. pacjent ma 33 lata i jest moim znajomym. Ma 5 letniego syna, dla którego skołował na lewo Sapphire 9800 Pro (rok temu !!!!). Pomyśłam - imbecyl (ja bym odrazu to sprzedał!) No ale OK, rok minał, Radki staniały i pomyślałem, ze lekko go zakołuje i zamienię karty. udałem, ze mój GF siedzi w serwisie i potrzebuję na gwałt karty. Pozyczył bez problemu, odkleiłem naklejki, zdjełej radiator (bo inny jest, to wiadomo) i pojechałem do serwisu po tego SE. karty wyglądaja niemal identycznie (ale różnią się jednak - np. kondesatory w Pro maja niebieskie obręcze, podczas gdy w SE tego nie ma... taki szczegółów jest wiecej, ale dla niego to ta sama karta). Ale jak się tak dłuzej zstanowiłem w tym serwisie, to doszedłem do wniosku, ze chyba dla kilku MHz (nawet niech bedzie te 20MHz) nie warto marnować 2 lat gwarancji. Jednak troszkę mnie to meczy. Z resztą każdego miłośnika O/C męczą te Megaherce. Przecież z tym walczymy przez całe dnie, miesiace czy nawet lata ! (no co... mój Celeron 266 na paskudnym wówczas chipsecie LX dawał max 300, a mógł 400 :((((((
  14. Taki tu się pechdolik robi, ze muze się wreszcie konkretnie spytać: Czy kartę PowerColor Radeon 9800 SE 128 MB hynix 2,8ns z 8 potokami da się przeflashowac do wersji XT ? Czy są dla takich kart odpowiednio spreparowane wersje biosów. Skoro sam bios daje od 10 do 20% większa wydajnosć to faktycznie jest się o co bić. Tylko czy jest to w pełni wykonalne ???
  15. Dokładnie Sz@kal, pamieci sa niediwoltowne. Pytanie tylko, dlaczego tak dużo ciepła wydzielają przy niższym napięciu. przecież jakbym zrobił moda na DDRki, to nie wiem czy nie poczułbym znanego zapachu zjaranej elektroniki :( Tego PowerColora kupiłem w w warszawskim sklepie PC Serwis (www.pcserwis.w.pl). na allegro wystawiają w pełni stabilne SE@Pro za jakieś 900 zeta. Ja dostałem kartę po osobie, kóra zauważyła te mikro artefakty i kartę oddała. Nie zastanawiajac się długo, wzięłem to i jestem chyba zadoolony. Piszę chyba, bo jednak coś mnie męczy z tymi pamieciami. 700-710 to zdecydowanie za mało. Albo któraś kostka nadmiernie się przegrzewa (bo przecież jak jedna robi niewyróbkę to obraz się wali), albo po prostu wymodze wiecej woltów, zarzuce jakies dobre miedziane radiatory i zobaczymy co to da. Widzisz Sz@kal, coś w tym jest. Inna sprawa jest taka, ze bios od wersji Pro podnosi z lekka napiecie (nie wspominajac już o XT). To tak trochę jak z FX5900@5950U. Po wrzuceniu biosu, nagle wszystko zaczęło sie ładnie krecić. Ehhh.. mi po prostu potrzebne 730MHz i kropka :) Rdzeń w miarę łądnie idzie - 720 bez problemu (ale co mnie obchodzi GPU).
  16. kojak_ct, w imieniu wszystkich forumowiczów majacych w swoim kompie Radeona 9800 SE (hehe.. no najlepiej jesli mowa o PowerColor z Hynixami 2.8 - takowy siedzi u mnie w kompie na 8-miu potokach), bardzo proszę cię o dokładną instrukcję, w jaki sposób przerobić 4-potokowca 380/680 na maszynkę 8-potokową 412/730. Na jakich pamieciach można to wyczynić, w jaki spósb przeflashować, który dokąłdnie wgrać bios. To są sprawy dośc istotne, bowiem od takich zabaw najczęsciej jest płacz i lament :((
  17. Temat całkiem ciekawy i szczerze powiedziawszy ostatnio modny. Mam PowerColora 9800SE kupionego za 750 złotówek. Z góry chciałem model niemodowalny, bo szykowała się niezła machloja (SE za pełnego PRO :)). Facet wyraźnie odmówił mi, aże w miarę dobrze z nim zyję, dał mi model modowalny ale nie do konca. Otóż wszystko jest OK, tylko czasem gdzie niegdzie wyskoczy jakas tam mała kropka. Ogólnie rzucających się w oczy artefaktów nie widzę, o szachownicy nie ma mowy nawet przy AA. Mi bynajmneij jakas denna kropka nie przeszkadza, bo dzięki niej oszczędziłem 150 zeta. Ta kczy inaczej mam pewne obawy co do przyszłych gier. Kto wie czy obraz tam się nie wykrzaczy. No i mam małe pytanie do autora topicu. Słuchaj Merbi, czy na obecnych taktowaniach (405/720) masz jakies artefakty czy zupełnie czysto ? Pytam, bo u mnie rdzen leci spokojnie na 420, a pamiątki Hynix 2,8ns ledwo ciągną 350 (DDR 700). Trochę mnie to wkurza. Moze jak założę radiarory CU to coś pomoże. W chwili obecnej 720MHz dla pamięci = nie dotykaj kostek palcem, bo będziesz miec kuku. Korci mnie podniesienie napięcia na te Hynixy, ale zastanawiam się czy warto. Ponoć tak dobrze się kreciły te Hynixy, a tu takie jaja. No trudno, jak dorwę AXP-M 2500+ to się zacznie wielkie wyciskanie (wszystkiego, łącznie z farbą na Resecie :))
  18. Tak wielce chwalony, superostry, nasycony obraz 2D w ATi nie jest lepszy od tego co potrafią karty GeForce (zwłaszcza te, które mają poprawę nasycenia barwy). Powiem wiecej, u mnie na poprzedniej grafie - ProLink GeForce4 ti4200 - obraz był ostry i co ważne miał lepszą barwę (właśnie za sprawą korekcji kolorów). W sterach ATi sa dostepne tylko 3 warianty: janość, kontrast i gamma. Z reszta nastawy tych trzech opcji lepiej wypadają w ForceWare/Detonator niż ma to miejsce w Catalystach/Omega. Powiem szczerze, ze troszkę mnie to martwi. Chciałbym mieć wieksze nasycenie barwy, a tu jajo. Druga rzecz to zmiana rozdzielczości. Mam monitor 19" i nie wiem co jest grane, ale przy rozdzielczosci wyższej niż 1024x768 nie ma przeskalowania rozdzielczości do wymiarów monitora (tj. ruszam kursorem i przesuwa mi się obraz -_-). Chciałbym np. dac 1600x1200 i mieć pełny ekran, a nie kurde to denne przesuwanie. Normalnie doprowadza mnie to do szału (w grach to samo - widzę cześć obrazu !). Może i ja znawcą kart ATi nie jestem, ale te stery są po prostu nie do wytrzymania. Jeśli ktoś może wystawić mi recepty na wspomniane problemy to bardzo bym prosił.
  19. Kassiunia, podaj resztę sprzętu jaki posiadasz ? Wybór jest wrecz doskonały ! 1.45V to coś czego się mocno poszukuje. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ze ta średnia klasa cenowa to istny potwór. No ale jedni cieszą się z procka a inni z jego kręcenia.
  20. No akurat ja od tego goscia zamówiłem model 2500+. Twierdzi, ze 1.45V. Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Sądzę, ze raczej sobie jaj nie robi. W koncu coś już na tym Allegro znaczy.
  21. GENIALNIE SFORUŁOWANE !
  22. NF7 - prosta odpowiedź (nie zeby faforyzowął swoje MOBO, ale tu praktyczie co 3 osoba ma tą płytę z wyjątkowo udanym nForce2 i ew. SoundStormem - dźwiękiem równiez nie do pogardzenia)
  23. Morgan 1300 to praktycznie wyżyłowany przez AMD 1 GHz. 52 stopnie to trochę za dużo (mówie trochę, bo w zasadzie te procki grzeją się jak jajca na plaży nudystów).
  24. Chaos, a ja mam takie małe pytanie - jakiego masz Biosa na NF7 ? Najlepiej jakbyś powiedział co Ci unoficial zmienił. Z góry THX !
  25. Za 150 zeta są zasilacze HIPER 350W w PC Serwis - www.pcserwis.w.pl. Gadałem z gościem i szczerze powiem, że te zasiłki są spoko. Realnie dochodzą do 340W (!), nie mają aktywnego PFC (z resztą nowe Chiefteci 360W też nie mają) i przy pełnym obciążeniu (tj. 2 dyski, 2 napędy, wykręcony AXP i wykręcony GF FX 5700) wszystko w najlepszym porządku (ważny 2,36 kG - to musi być troche lepszy transformator niż w lipnych Codegenach). Sądzę, że osoby poszukujace taniego a przy tym w miarę dobrego zasilacza mogłyby się skuciś na tego HIPERA. ja rozumiem, że Chieftec wymiata. OK, Antec jeszcze bardziej. Jak się tak będzie mówić to dojdzie się do sprzętu serwerowego. A tak poza tym w temacie "najlepszy BIOS dla NF7(S)" proponuje załozyć ankietę na najlepszy BIOS. takie się tam zamieszanie robi, ze słabo się robi (info dla Moda).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...