Witam!
Mam internet stacjonarny z orange 1024 kbs. Normalnie jest podpięty do routera, a z niego do PCta i PS3. Działa bez żadnych problemów przy korzystaniu z niego na obydwu sprzętach. Problem pojawił się, gdy przywiozłem drugiego kompa do domu i podpiąłem go do netu. Gdy był odpalony tylko ten drugi PC, nie mogłem przeglądać netu, grać itp itd. Zauważyłem, że dioda na routerze miga jak szalona. Wobec tego przeskanowałem komputer WWDC(zamknąłem wszystkie porty), Dr Webem, Spybot Search&Destroy, Nodem 32, coś znalazło, usunąłem problemy. Net zaczął działać normalnie, aczkolwiek dioda dalej miga jak szalona, grając w Team Fortress 2 mam pingi po 40ms, które co chwilę skaczą nawet do 700ms. Czy może mieć to jakiś związek z tym, że skończyła mi się subskrypcja w Norton Internet Security?
Komp
Xeon 3440, Ati Radeon 5870 1GB, 4Gb Ram DDR3 1600mHz, Gigabyte P55-UD3, Windows 7 Ultimate 32 bit
Logi
OTL - Wklejka #362802 | Wklej.org
GMER - Wklejka #362810 | Wklej.org