remi88

Witam, Mam następujący problem. Posiadam laptopa Comal HEL80 (procesor: core duo 2,0ghz 2450, 2gb ram, geforce go 7600 256mb, Windows 7). Ostatni raz podkręcałem kartę ze 3 miesiące temu i nie było z nią nigdy problemów, od tamtej pory pracuję na normalnych częstotliwościach (350mhz pamięć/350mhz rdzeń). Wczoraj wszystko było normalnie przez cały dzień, nawet rano się ucieszyłem, że już mam 3 i pół roku ten komputer i ani razu mu nic nie było, więc usunąłem punkty przywracania systemu, a bo i po co, tylko miejsce zajmują. Po południu napisałem sobie taki dokument ważny i wyłącyzłem komputer. Jednak za 5 minut go włączyłem bo moja dziewczyna chciała zobaczyć co napisałem. Komputer już się nie uruchomił. Natomiast ekran był cały w takich oto plamkach (cały począwszy od biosu). Yfrog - 20100415388 Nie dało się uruchomić systemu normalnie, można było uruchomić jakieś narzędzie naprawy systemu, które nic nie dawało. Komputer uruchamiał się w trybie awaryjnym, ale uruchomił się tak ze 2 razy a potem zawieszał się na pliku classpnp.sys. Potrzebowałem na szybko zrobić kopie dokumentów które pisałem więc zdecydowałem się zainstalować windowsa od nowa bez utraty plików. Jako, że płytkę z moim Windowsem 7 zakupionym za duże pieniądze (sic!) mam w mieście rodzinnym, musiałem od kolegi pożyczyć windowsa. Miał tylko windowsa xp wątpliwego pochodzenia, którego to teraz instaluję (na chwilę, tylko w celu skopiowania danych) i stąd ten screen. Czy ktoś może mi powiedzieć co się dzieje z moim komputerem? Możliwe, że coś nie tak z pamięcią karty graficznej? Dodam, że laptopa staram się nie trzymać na powierzchniach, w których nie miałby dostatecznego chłodzenia. Co mogę zrobić w takiej sytuacji? P.S. Właśnie zainstalował się ten XP, ekran różowy, kopiuję dane na pendrive. Komputer działa w rozdzielczości 800x600, da się zmienić na 1024x768 high color 32bit. Dodam, że jak zmieniam na 16 bit to różowe kropki robią się niebieskie i są rzadsze ;/ POMOCY!!