fajka, tatra, gg i cod po lanie z kumplami ;)
a do tego KONIECZNIE zamknięte drzwi (jak są otwarte nieswojo sie czuje)
a co do jedzenia to 2x kromka chleba pomiędzy przysmak/szynka i duuuużo majonezu ;)
PS. mój brat też codziennie parówki wchłania... :/ ja bym nie dał rady :)