Czolem wszystkim.Mam problem z ktorym sobie nie radze od dluzszego czasu.Od niedawna moj komputer zamieszkuje insekt ktorego sie nie moge pozbyc .Podczas pracy na koputerze nagle bez powodu ikonki czaczynaja mi mrugac same z siebie nie moge niczego uruchomic bo kursor ozywa i robi co chce :huh: .Kompletnie nic nie moge zrobic na kompie.Wydaje mi sie ze mam zainfekowanego biosa,bo robilem pare razy formata,ale to pomagalo tylko chwilowo.Po jakims czasie objawy powracaly i zaden anty wirus nie mogl pomoc bo nie wykrywal nic w systemie.Moglby ktos mi pomoc jak pozbyc sie tego problemu i czy w ogole chodzi tu o biosa?Z gory dzieki.Aha.I podczas formatowania jak wczodzilem w biosa to tam tez pasek latal z opcji do opcji i nie moglem nic ustawic.Dopiero kilkukrotne resetowanie pozwolilo mi na wprowadzenie u stawien w biosie.