Nie do konca sie moge zgodzic. Gra dobra, jednak mechanizm podkradania sie do przeciwnikow moglby byc zdecydowanie lepiej dopracowany. Pod tym wzgledem Thief bije na glowe wszystko. Mowiac prawde, to juz w Wolfensteinie bylo lepiej. Czasami mam wrazenie, ze ci najemnicy maja oczy na plecach, a z odleglosci 20 m slysza bicie serca. Do czego sie jeszcze przyczepic? Ano niech bedzie: Wyspa bardzo ladna i wszystko cacy, ale jak dla mnie (choc jestem gdzies tak w 1/3), zaczyna byc troszke monotonnie. Lubie gry, gdzie zmienia sie scenografia -- raz pustynia, raz zamczysko w Alpach. Co prawda ratuje gre to, ze dzieje sie zarowno w pomieszczeniach, jak i na otwartej przestrzeni (o roznych porach doby), ale ciut za male to urozmaicenie. Swoja droga, ze nie wpadli na pomysl dynamicznie zmieniajacej sie pory dnia. Zaczynalby sie poziom wieczorem, a po godzinie byloby ciemno.
Bardzo dobrze powiedziane :!:
Zbyt malo urozmaicenia.
No ale nic grafika jest niezla.
Choc mogla byc lepsza :!: :twisted: