Zedmen

Dzięki. Jak miałem dwie kości RAM to wszystko było cacy. Jednak jak dorzuciłem kolejne, nie mogłem za chiny ustawić ich nominalnego taktowania. Max dochodziłem do 900Mhz. Termoczujka wskazywała 55* i wyskakiwał BSOD. Dzięki chłodzeniu mam 1066Mhz i stabilność. Zrobiłem testy według przepisu _pit'a. Wyniki są bardzo zbliżone do zaprezentowanych wcześniej, więc odpuściłem sobie ich publikację. Reszty fotek jeszcze nie mam.

Kurde M1siek, jakbyś dał radę zrobić coś z tym kablem od grafiki, byłoby super. Wszystko masz fajnie poukładane, a tu nagle taki zaskroniec zwisa na samym środku. Nie da się go dać gdzieś z tyłu/z boku? Jeśli jest za krótki to może warto by przedłużkę wpiąć?

Widzę, że udało Ci się zamalować napis na płytce bloku Radeona. Czy tak światło pada, że nie widać? Bardzo dobrze wykonane malowanko.

No, no, no. M1siek się obudził! ;) Niewiele czasu zabrakło do równych 3 lat przerwy. :) A więc pozostaje tylko czekać na wieści z placu boju. :)

Nowa siatka bardzo dobra. ;) Nawet nie ma co porównywać do tego co było wcześniej. Zaczyna to wyglądać coraz lepiej. Szkoda, że postępy pojawiają się tak rzadko. Cóż, notoryczny brak czasu to znak naszej epoki. Przychylam się do podpowiedzi Eldera, jak malować to tylko proszkiem. Cenowo wychodzi to całkiem przyzwoicie, a wygląda bardzo dobrze i nie trzeba obchodzić się z tym jak z jajkiem.

Pomyślicie że mnie pogięło, ale właśnie nasłuchałem się w radio audycji na temat ogrzewania nawiewowego. Ponoć do osiągnięcia komfortowej temperatury w pomieszczeniu, wystarczy jedna trzecia tej energii jaka promieniuje z kaloryfera. Tak na dobrą sprawę, podnóżek to nie głupi pomysł. :) Zwłaszcza ze strony ekonomicznej. U mnie na wylocie temp dochodzi do trzydziestu kilku stopni. Dlaczego by tego nie wykorzystać? Darmowe ciepło jako skutek uboczny. Sorry _pit nie mogłem się powstrzymać. ;)

@_pit Dzięki :) Niedługo wstawię foty. Dzisiaj jadę na kilkudniowe szkolenie, jak wrócę to przetestuję wszystko według Twojego przepisu. Choćby i dla zaspokojenia, ciekawości. ;) @YoGi Toś ty jeszcze nie sprawdził swojej maszynki po zmianach?!!! Shame on You! :) A Szczecin wspominam bardzo pozytywnie. ;)

Graty od EK polecam zamawiać bezpośrednio u nich. Standardowa przesyłka za Słowenii idzie bardzo szybko i jest w miarę tania. Dodatkowo czasami można natknąć się na różne obniżki i promocje. No i oczywiście, mają większy wybór. :)

Czan na testy wydajności. Najpierw FurMark i powtórka starego testu w podobnych warunkach. Było. Jest. Było, nie było, kilka stopni ubyło. :) Następnie Everest i powtórka testu CPU. Różnica jest znaczna, dlatego wstawiłem info o temp powietrza. Było. Jest. No dobra teraz część bardziej konkretna. Idle. Wszystkie dane widoczne, więc komentarz zbędny. Temp CPU i GPU to odczyt z termoczujek przytwierdzonych do bloków, więc nie należy się nimi za bardzo sugerować Pobór energii przez cały zestaw - 250W. Stres. Kilkugodzinny kating za pomocą BarsWF. Pobór energii - 455W Stres + OC z sygnaturki. Podobny kating jak wyżej. Ten test był przeprowadzony jako pierwszy na świeżutkiej paście Noctua NT-H1. Kto wie może po wygrzaniu byłoby jeszcze lepiej. :) Pobór energii - 620W. Małe OC a tu dodatkowe 165W do wytracenia. ;) Szczerze, spodziewałem się znacznie gorszych wyników. W końcu doszła tylko chłodnica 240. Dodatkowo obawiałem się o powietrze wstępnie przez nią podgrzane i dopiero takie wpadające do "dużej" chłodnicy. Ale jak widać moje obawy okazały się niepotrzebne. :) W codziennej eksploatacji wyszło, że zasilator jednak się dusi i mocno się przez to nagrzewa. Wykonałem otwór od spodu, tak jak to sugerował ivanov. Nie mam fotek, ale wyszło oczywiście równiutko. ;) Teraz zasilator jest chłodniutki. Dzisiaj wykonałem ostatnie prace przy tej rewizji. :) Nareszcie... skończyłem. :) :) :) Spodziewajcie się finałowych fotek niebawem. ;)

Taki jest mój cel ;) Nakłonienie Ciebie do działań, też jest moim celem. :D :D Człowieku... moim zdaniem, z najlepszego miasta w Polsce. :)

Jak dla mnie jest bardzo cicho. Co do flow to powodów może być sporo. 1. "Mała" chłodnica jest wstawiona wejściami do dołu. 2. Pompa dostaje płyn z reza z boku a nie standardowo od góry. 3. Trzy kątówki 90 w tym dwie na wlocie i wylocie "Dużej" chłodnicy. Przy pierwszym pomyśle, z tymi wszystkimi kątami, flow był na poziomie 180 l/h teraz jest 235 l/h. Czyli kątówki jednak dużo ograniczają. A ja mam takie trzy, przy czym tych przy chłodnicy, z powodu braku miejsca, nie mogę zastąpić innymi. 4. Blok CPU ma taką blaszkę jak u Ciebie + cienkie finy - restrykcja jak diabli. 5. 7 kątów 45 w widocznym odcinku układu + dwa na wlocie i wylocie reza + dwa podwójne, w coverze reza i na wlocie "małej" chłodnicy. 6. Ostatnia sprawa o której nie wspomniałem wcześniej to przypadłość bloku na NB. Tak jak kiedyś pisałem, musiałem obrócić acetalowy top na drugą stronę, aby całość przypasować do MoBo. Top jest teraz jakby w lustrzanym odbiciu, w stosunku do podstawy bloku. Niestety podstawa nie jest symetryczna i teraz płyn zamiast wpadać w fabryczne wyżłobienia, jest wciskany bezpośrednio w finy radiatora podstawy. Tak samo zresztą wypływa z tego bloku. Ewidentnie z czasem będę musiał zastąpić go jakimś innym. No chyba, że wcześniej zmienię bebechy (czekam na Ivy Bridge). Jeszcze nie robiłem testów. Jak znajdę chwilę, to zrobię takie, jakie wykonałem wcześniej i w takich samych warunkach, aby mieć porównanie. Dodatkowo też walnę test "rzeźnika". Podepnę przy okazji watomierz bo czuję, że będzie nieźle :)

Nom, to trzeba przyznać, masa projektów jest przerywanych w pół drogi. Wielu osobom po przejrzeniu kilku/kilkunastu worków wydaje się, że własne LC to prościzna. Nic bardziej mylnego, nawet najbardziej szczegółowy worklog, nigdy nie odda tego ile to kosztuje pracy, czasu, kasy i przede wszystkim ile trzeba rozwikłać pojawiających się w trakcie pracy, nieoczekiwanych problemów. Jednak naprawdę warto to przeżyć i pokonać wszystkie przeciwności. :) Co do głośności to jestem szczerze zadowolony. W tej chwili wentyle latają na 7V (800rpm) i skutecznie zagłuszają pompę pracującą na maksymalnych obrotach. Tak jak już wspominałem, ta pompa to rekord świata. Wierzcie lub nie, ale nie stwierdzam wibracji, nawet przy pompie latającej na maxa! Dotykam budę w różnych miejscach i kompletnie nic nie czuję! Dodatkowo panel Aquaero robi swoje, dokładność sterowania pracą wentylatorów zwala z nóg. Jednakże nie polecam tej pompy maksymalnym cicho-filom. Mimo wszystko nie nadaje się do pasywnych instalacji. Nawet na najniższych obrotach, po wyłączeniu wentyli, słychać minimalnie szum rozbijanego płynu przez wirnik. Tutaj aerial raczej by był rozczarowany ;) Dobra. O temperaturach wypowiem się jutro.

Na balkon nie wezmę bo robociarze właśnie zabrali się za ocieplanie budynku i mam za oknem rusztowanie przykryte jakąś pół-przepuszczającą tkaniną. :( Generalnie ciemno. Wezmę na "zieloną łączkę" :) Zostało mi jeszcze poprawienie mocowania bloku CPU. Coś tempy mi nie pasują. Generalnie nic wielkiego. Prawdopodobnie termo-czujkę wcisnąłem za głęboko. Dodatkowo mam w planie wykonanie kilku ozdobników z czarnej pleksi. O ile po zaprezentowaniu efektu, niejaki Elder nie pogoni mnie z tym. ;) :) Jeszcze jedno... Flow. 12V - 135 l/h 24V - 235 l/h Trzy kąty 90, pięć bloków, dwie chłodnice, armia kątówek 45. Jak dla mnie, ta pompa to mistrzostwo świata. Moja poprzednia MCP 350 odpuściła sobie ten zestaw przy trzech blokach. Mało pojemny rez a jednak wir się tworzy. :)

Niewiele się w dziale dzieje, więc wstawię coś u siebie. :) Oto ten mały drobiazg o którym ostatnio wspominałem. Fillport już nie jest mi potrzebny, więc co zrobić z otworem po nim? Potencjometr od kontrolera pompy, który kiedyś dostał zdalne sterowanie, teraz został wklejony w kawałek pleksi. Cały element został przyklejony w otworze po fillporcie. Dostawiona gałka i regulacja pompy gotowa. Ot i na razie tyle. :)

Bardzo ładny kolorek płynu. Mam nadzieję, że się mylę ale wydaje mi się, że taka intensywna barwa może z czasem syfić układ. Filtr fajny. Ciekawe jak się będzie spisywał.

Wyszło zadziwiająco schludnie. :) Nie dało by rady obrócić pompę, obniżyć rez i podłączyć go bezpośrednio z pompą? Bok do boku. Góra trzymałaby się tak jak teraz a dół trzymałby się na pompie.

Dobre. :) Zdecydowanie do spacerów wolę mojego Galaxy S. Co prawda to nie to samo, ale jaka różnica w gabarytach. :) O rzesz Ty! ;) Konkretny wynik.:)

@Edward Reszta fotek będzie jak już wszystko po podłączam. Obiecuję, że jeszcze spróbuje zaskoczyć Was małym, wykombinowanym osobiście drobiazgiem. Na razie czekam na zamówienie z kabelkami. @mib Stacker II - brzmi intrygująco. Będę obserwował Twoje zmagania. :) Co do siatki, to będę o Tobie pamiętał. Chyba, że znajdzie się na raz kilku chętnych. Dla mnie to nie problem, podlecieć po nią do hurtowni (daleko nie mam), a później pociąć na mniejsze kawałki i porozsyłać. (Spoczko równo potnę :) ) Przypomnę tylko, że cała, czyli 2m2 to koszt około 270zł plus ewentualna przesyłka ode mnie do Was. Jakby tak znalazły się przykładowo 4 osoby, to już by było nieźle. 0,5m2 spokojnie na projekt wystarczy. W razie jakby co, służę pomocą. ;) @aerial Co fakt, to fakt. Sprzęt i tak nie jest mobilny ze względu na wagę, więc to też nie problem. Od jakiegoś czasu obserwuję coś jakby modę na tego typu rozwiązanie. Jak widać u Eldera , sprawuje się to rewelacyjnie. Choć w jego wersji rez i pompa zostały w budzie. Tylko wtedy innowacyjność znacznie zostaje ograniczona. Dopóki takich rozwiązań jest stosunkowo niewiele, jest to ciekawe i intrygujące. I całym sercem jestem za. Jednak w momencie gdy, ten sposób się upowszechni, lub nie daj Boże, na szeroką skalę zaczną być produkowane gotowe "tanie" rozwiązania, wtedy dopiero będziemy kręcić nosami. ;)

@Elder "10x120 Radiators" no to mi szczena opadła. To nawet minimalnie więcej niż Twoje Kruszynki! Do tego 3-Way SLI... a to wszystko pcha biedna D5. :) Aż mi jej szkoda :) W takim konfigu jako kontroler jej obrotów można wstawić spokojnie atrapę. :) A teraz na poważnie. Rzeczywiście, tak na szybko przeglądając, myślę że uproszczona wersja jednej czy drugiej (ze wskazaniem na Erebusa), byłaby w jakimś tam stopniu w moim zasięgu. Dzięki za linki... kusicielu. ;) @mib Mało wytrzeszczu oczu nie dostałem, przyglądając się fakturze lakieru na Twoich fotach. :) Generalnie, ostatecznie decyzję co do malowania, podjąłem właśnie dzięki nim. Też chciałem mieć tak fajnie jak Ty. :) Święte słowa. Najważniejsze jest aby mieć pomysł jak podejść do tematu. A później już jakoś samo idzie. Uwierz mi, ja też. Wczoraj z żoną oglądaliśmy jakiś serial. Złapałem się na tym, że ona ogląda, a ja jak jakiś porąbany, od dłuższego czasu gapię się na budę. :) Nie jest dobrze. :) Co do siateczki to został kawalindek, ale zostawię go sobie na ewentualny przyszły projekt. Mogę Ci jedynie pomóc przy zakupie całej. Ale to już są spore koszty. W każdym razie polecam. Osobiście jestem z niej bardzo zadowolony. Dobrze wygląda, super air flow, nic nie buczy i nie gwiżdże.

Oj Elder, Elder. :) Kusisz. Najpierw Hejger a teraz Ty. :) Rzeczywiście, blacha to nie problem, zwłaszcza że u mnie w hurtowniach, nie jest jakoś specjalnie droga. Muszę to naprawdę dobrze przemyśleć. Ech... Fajnie by było mieć full custom budę własnej produkcji. :) Zobaczy się. Na razie skończę kabelkologię i porobię testy. Później zamierzam zrobić sobie trochę przerwy.

Jak tak patrzę na efekt, to rzeczywiście trochę szkoda, że uparłem się na tę obudowę. :( Tu Ci aerial muszę przyznać rację. Nie spędza mi to jednak, jakoś specjalnie snu z powiek. Tempest, który na początku zdawał się nie bardzo nadawać do LC, ostatecznie okazał się całkiem pojemny i spełnił wszystkie moje oczekiwania. :) Przynajmniej, tak jak wspomniał ivanov, jest "inaczej". :) A to dla mnie wiele znaczy. Kiedyś gdzieś wyczytałem, że jakby wszyscy mieli postępować racjonalnie i zgodnie z logiką, to wszyscy by jeździli autami kombi w dieslu. :) Poza tym, i tu był główny powód, trzymając pierwszy raz w życiu Dremela w łapach, nie wyobrażałem sobie ciachania anodowanego alu z budy za 1k - 2k. Szczerze mówiąc, po tej rewizji miałem zmieniać obudowę, ale coraz częściej chodzi mi po głowie piąta rewizja. Tak jak w czwartej nacisk położony jest na środek, tak w piątej skupiłbym się na wyglądzie zewnętrznym. Czyli przede wszystkim wymiana plastików na coś bardziej metalowego. Pomysły oczywiście już są. Narzędzia i materiały zostały po tej rewizji :) Wtedy z oryginalnego Tempesta zostałby tylko szkielet. Ale to się jeszcze zobaczy. Na pewno nie nastąpi to w najbliższym czasie. Na koniec jeszcze skutek uboczny braku planu i ciągłych zmian w projekcie. Czyli pozostałości po wszystkich burzach mózgu.

Chyba YoGi masz rację. Popadam w paranoję. ;)

_pit dzięki. Widzę na Twoim worku, że też robisz niezły szacher - macher. :) Zgadza się, nareszcie mam porządek. Jestem bardzo zadowolony z nowego wyglądu. :) Kompaktowa obudowa z dwoma chłodnicami i z możliwością instalacji praktycznie dowolnej, standardowej konfiguracji. Jak dotąd Elder, Twoje rady przynoszą mi tylko pożytek i są dla mnie bezcenne. :) Tak więc i tym razem ochoczo przystąpiłem do wymontowywania uszczelki. Generalnie nie zauważyłem drobnego błędu przy cięciu. Dopiero jak składałem obudowę to go zauważyłem. Dlatego, w razie czego dałem tą uszczelkę. No i japa też jest spora. Bez uszczelki wygląda to tak. Jak myślicie, może tak zostać? Dzięki za sposób na nity. Dawno w szkole nie byłem i Chińczykiem też nie jestem, więc nie mam pędzelka. Jak będę w jakimś markecie to kupię i przystąpię do działania. Tak patrzę na przepływomierz i myślę, że jeśli chodzi o flow to wielkiego szału nie będzie. Na oko 140 - 160 l/h przy zapowietrzonym układzie. Zobaczymy jak będzie. Jakby jeszcze były jakieś uwagi/pomysły to chętnie się z nimi zapoznam. Oczywiście w granicach rozsądku. ;)

_pit tu masz fotki z mocowania bloczka na ramie, o które prosiłeś. Sorki za obsuwę. Mam nadzieję, że przydadzą się. Dwa słowa od siebie. Tak jak już pisałem, zaciski do kabli plus termopad. Trzymanie bardzo mocne, można podnosić za bloczek całą płytę główną. Bez bloczka miałem w Everestowym teście pamięci, po pięciu minutach 55 stopni i wyskakiwał BSOD. Teraz przy max stresie temperatura dochodzi do góra 40 stopni. Czyli mocowanie działa. A teraz do tematu... Jeszcze raz dzięki wszystkim za dobre słowo. Przyznam szczerze, że właśnie Wasze "poklepanie po ramieniu", dodawało mi werwy w chwilach słabości. :) No dobra, co tam dalej... Obudowa złożona do kupy. Podświetlenie zamontowane. Z tyłu po wycięciu siateczki wentylatora, została dosyć duża dziura. Nie było wyjścia, aby ją troszkę poprawić trzeba było założyć gumową uszczelkę. Cover od reza i przepływomierz trochę krzywo, ale już poprawiłem i na dalszych fotach jest już OK. Tutaj chciałem pokazać fakturę lakieru. Tak jak pisałem, na żywo wygląda co najmniej superowo. Panel od płyty głównej pomalowałem sprayem na czarny mat. Tak patrzę na to foto i myślę, że tylna Noctua w ogóle Noctuy nie przypomina. I całe szczęście. :) Czarne nity przy montażu strasznie poodpryskiwały. Pomaluję je czarnym markerem lub lakierem do paznokci żony :) Chyba że, macie jakiś pomysł. W poszukiwaniu "afery przeciekowej", czyli test wodoszczelności. Wwwwwłłłaaaala. :) Nowe złączki, nowe połączenia, nowe węże. Wszystkie węże zabudowane, zamieniłem w razie czego na czarne. Bloczka na SB nie zakładałem, nie pasował do ogólnej, słusznej koncepcji. :) Założyłem tam mały radiatorek. Bez głównego podświetlenia. Płyn bezbarwny. Błękitna poświata to efekt odbicia światła z wentyli, na Tygonach. Kable jeszcze nie ułożone. Z włączonym podświetleniem. Z rostargnienia nie doczyściłem covera reza, sorki. Na finalnych fotach będzie lepiej. Nie podłączone jeszcze górne wentyle. Przednie i tylny zasilane chwilowo z molexa, latają na swoim maksie czyli 1300 rpm. Aquaero jeszcze nie podłączone. Dlatego nie mogę na razie nic powiedzieć na temat temperatur i flow. Pozostało też ułożenie kabli i rozmieszczenie pozostałych termo czujek. Brakuje jeszcze górnego Covera i paru innych pierdół. Aha, wibracji reza nie stwierdzono (gumo-gąbka 5mm po bokach i 3mm od spodu). Pompy na razie nie słychać. Zobaczymy co będzie jak puszczę wentyle na 600rpm. Na razie tyle. The end is near...

Umościłeś gniazdko na nową chłodnicę w taki sposób, że już chyba nic nie może pójść źle. :) Czekam na rozwój wydarzeń. :wink: Bardzo mi się podoba malowanie backplate'a. Wyszedł Ci super gustowny kawałek metalu. Całkiem możliwe, że troszkę zazdroszczę Ci pomysłu. :wink: Co do pozbycia się napisu to ja osobiście kombinowałbym z poxiliną a później zeszlifowałbym naddatek za pomocą papieru ściernego. PS. Radek HD 6970... ...Gienek 560Ti... ...Czy to jeszcze aby "Vintage"?! :P