Dokładnie 5 lat temu zacząłem swój pierwszy projekt w obudowie Cooler Master Cosmos 1010, pomysł był fajny ale z wykonaniem nie wyszło do końca tak dobrze jak mogło być, nie przyłożyłem się do niego wystarczająco dobrze w związku z czym koszty części były wysokie a jakość wykonania mierna, ale sprzedałem obudowę mojemu kuzynowi i stoi u niego do dziś wzbudzając zainteresowanie wszystkich tych którzy ją zobaczą. Dla przypomnienia 3 filmy i porcja zdjęć.
Obecnie kupiłem od duńka COSMOS S za dobrą cenę więc czas ruszyć z nowym o wiele wiele lepszym i bardziej dopracowanym projektem na który mam już fajne pomysły a realizacja tych pomysłów nastąpi we współpracy z ELDER-em więc możecie się spodziewać worklogu "wysokiej jakości"
Dosyć gadania
Obudowę dostałem w średnim stanie, tutaj rysy, tam dziury, braki w okablowaniu, brak 2 zaślepek, wyrwane mocowanie od panelu z portami wejść itp, ale generalnie nie przeszkadza mi to bo dzięki temu będę miał większą frajdę z postawienia jej na nogi.
Wyciąłem już kratki na górze gdyż były pogięte i podziurawione a dodatkowo da to lepszy przepływu powietrza i mniejszy hałas. Dorobiłem również mocowanie na panel z portami wejść na froncie, na razie jest prowizoryczne ale będę wszystko czyścił, polerował i malował. Na bocznym panelu za płyta główną poprzedni właściciel montował chłodnicę więc został on podziurawiony a z racji że zamierzam cały boczny panel zrobić z akrylu (projekt jest już u ELDERa) to przełożyłem drugi panel razem z siatką mesh na drugą stronę a aby nie było żadnego prześwitu zostanie wyłożony od wewnątrz matą wygłuszającą o małej grubości, zdjąłem również logo Cosmos S ponieważ do góry nogami nie wyglądało fajnie a nie dało się inaczej zamocować panelu ale znalazłem dla niego inne miejsce, natomiast dziurawy panel wykorzystałem do robienia coveru na front a reszta posłuży mi do zrobienia mocowań na inne elementy.
Wycinanie coveru na front z wyeliminowanego panelu bocznego i nowe miejsce dla logo Cosmos S. Dodam że nie jest to koniec pracy nad tym coverem, ale wszystko w swoim czasie.
Wymierzone i wpasowane idealnie, lepiej chyba niż chciałem
Cover jest niewielkiej grubości ale dosyć sztywny więc narazie znalazł się za zaślepkami do zatok aby front nie świecił dziurą po brakujących zaślepkach
Na razie to wszystko, będę aktualizował na bieżąco co uda mi się zrobić, czekam też na wycenę elementów przez Eldera a nie będzie to tylko panel z akrylu, wszystko w swoim czasie
Generalnie moim celem jest zrobienie naprawdę fajnej modyfikacji za niezbyt wygórowane koszta aby pokazać że nie trzeba ogromnego nakładu finansowego żeby zrobić świetnie wyglądającą zmoddowaną obudowę, a cosmos s nadaje się do tego idealnie, ja sam mam do tej budy ogromny sentyment i nie widzę możliwości moddowania innej obudowy.
Muszę dokupić trochę śrubek i innych pierdółek, jednym z tych drobiazgów są magnesy neodymowe których użyję do mocowania wszystkich coverów aby uniknąć jakiś taśm klejących i innych rozwiązań, chcę mieć łatwy dostęp do wszelakich podzespołów ukrytych za coverami a to rozwiązanie myślę że sprawdzi się idealnie.
Nie wiem ile zajmie mi zrobienie całej obudowy razem z podzespołami, stawiam na rok-półtorej ze względu na studia (ostatni rok czyli mgr) i finanse, a chce zakończyć projekt z podzespołami (ostatnio zrobiłem samą obudowę Cosmos 1010 bez podzespołów) w skład których wejdzie na pewno gtx 980 ti
Malowanie part 1
Wziąłem się za malowanie kilku elementów, plastiki itp. Szkielet i panel boczny pomaluję innym razem bo potrzebny mi do tego podkład do aluminium.
Niektóre elementy wymagały zeszlifowania ze względu na zarysowania, szczególnie dolne poręcze, ale potraktowanie papierem ściernym i wodą dało dobre efekty.
Tylna kratka od panelu górnego oraz kratki mesh z tyłu bocznych plastikowych obręczy zostaną pomalowane na czerwono jako mały dodatek do ogólnie wszędobylskiej czerni.
Ogólnie rzecz ujmując z koloru i jakości malowania jestem bardzo zadowolony
Wszystko malowane lakierem samochodowym z palety Hondy za pomocą pistoletu lakierniczego.