LPKorn3324

nie to nie nikt specjalnie x klocka nie będzie kupował na jedną grę :lol2:

ten odcinek był właśnie w reżyserii Lauriego ;) ; a entourage obowiązkowo zacznij oglądać jak będziesz miał czas bo jak obejrzysz pierwsze 2-3 odcinki to już masz nockę nie przespaną ;p

powiedź to ludziom z EA albo IW ;p

czy aby w grze nie jest coś nie tak ze skalowaniem do widescreen jak w 1? Mam wrażenie, że jest tak jak w poprzedniku czyli zamiast skalowania jest obcięcie obrazu na dole i górze z kwadratu :/.

To w takim razie piętnujmy 95+% gier jakie ukazują się na rynku. Bo od czasów listopada 2007 i Crysisa grafika w najnowszych tytułach prezentuje poziom wczesnego 2007 czy drugiej połowy 2006 roku. I to jest fakt. Powtarzałem to wielokrotnie, że grafika od LAT stoi w miejscu. Ale nie róbmy wyjątków jak Bioshock to wszyscy chyba, że ktoś wypuści produkt i dobry pod względem merytorycznym i na poziomie graficznym takim samym bądź wyższym niż Crysis.

po 60 minutach gry 1. Grafika taka sama jak w części pierwszej. Osoby, które twierdzą, że jest inaczej (na minus) poproszę o zrobienie screenów i porównanie w innym wypadku bawimy się w bajkopisarstwo. 2. mechanika gry zdaje się być taka sama jak pierwowzoru choć tutaj zamykać sprawy nie będę bo to raptem godzina czyli początek gry,, 3. Jeżeli spodobała się komuś cz. 1 to i 2 będzie sprawiała radość przynajmniej ja mam takie odczucie. Bo jeżeli ktoś dzieli się postami typu "Bioshock był dobry ale teraz mam taką samą grafikę to puszczam focha i nie gram." No to sorry, pozostaje wam chłopki śledzenie screenów z demek technologicznych.

heroes 4x19 - to był chyba odcinek finałowy tego sezonu choć pewien nie jestem bo 19 odc to o 6 mniej niż standardowy sezon serialu. Festiwal trwa. Marzenie o świetnym zakończeniu serialu, który od bohatera stoczył się do zera prysnęło. Oto rozpoczęto kolejny wolumen, który zapowiada się na sezon finałowy, na sezon dobry ale czy tak będzie szczerzę wątpię po tym co pokazano sezonem 4, który był najzwyczajniej słaby.

Wczoraj "zobaczyłem" na szybko i wg mnie wygląda to jak część 1 i tak jak w części pierwszej niektóre tekstury proszą o zapomogę. By jednak źle mnie nie zrozumiano - jest ładnie i stylowo :)

lool to chyba będzie to :) thx będę musiał to jakoś skombinować niebawem :D

gwoli ścisłości metro oparte jest na innym silniku niż stalker. PhysX pojawia się w grach bo nV płaci developerom za implementacje technologii w grach, prosta sprawa. A to, że ktoś ma Radeona ... sorry winnetou widziały gały co brały. Jeżeli chodziło o wsparcie gier to nV zawsze wychodziło lepiej od czerwonych. Wracając ponownie do metro- ostatnie screeny jakie pokazano zauważalnie różnią się na minus względem jakości detali niż poprzednie fotki pytanie czy komuś skończyła się licencja na photoshopa czy włączono niższe detale.

Poszukuję filmu i nie wiem jak się nazywa z góry mówię, że to trudny rebus: - widziałem go z 13/14 lat temu i był to film fantastyczny, pamiętam go jak przez mgłę: byli tam obcy/kosmici zdaje się, że jeden z głównych bohaterów był człowiekiem, który przemieniał się w takiego, część akcji działa się w jakiś wąwozach w usa. Chyba jeden gatunek obcych walczył z drugim. Thx, z góry bo chodzi mi to pogłowie już nie wiem ile i za cholerę nie mogę rozkminić jak film się nazywa.

no własnie ja czytałem zapowiedź ign i tam było wyraźnie zaznaczone, że gra do bólu liniowa/wydarzenia fabularne strasznie oskryptowane co na obecnym etapie/wersji gry trochę denerwuje, a jak amerykanin pisze, że liniowa fabuła o skrypty nie przypadają mu do gustu to nie jest najlepiej :/

pytasz ;) dla mnie 3 sezon zapowiada się na najlepszy ze wszystkich seriali jakie widziałem House'y, dextery i inne bajery się chowają :) [choć imho są dobre/bdb;) ]

Adam - nie zdradzając wiele z fabuły napiszę tylko, że jest to film obyczajowy o budowaniu związku pomiędzy 'zagubioną' kobietą (Rose Byrne), a facetem z zespołem Aspergera (pewna odmiana autyzmu generalnie brak odczytywania, a co za tym idzie reagowania; uczuć u innych osób, osoby bardzo inteligentne). Dobrze poprowadzona fabuła, gra dwójki aktorów szczególnie Dancy'ego godna wyróżnienia. Całość ogląda się nadzwyczaj przyjemnie są sceny chwytające za serce i trochę śmiechu. Zakończenie również godne pochwały. Tak rozmyślając nad tym filmem tknęło mnie dlaczego nasi rodzimi twórcy nie potrafią skroić czegoś takiego zamist częstując nas kolejnym pseudo-śmiesznym filmo-podobnym tworem około-walentynkowym. 8/10

wow :) W polemikę wdawać się nie będę bo jeżeli oszukać przeznaczenie 4 to lepszy pomysł niż avatar ... Daybreakers - chciałem iść na to do kina ale sądząc po opiniach jednak lekka lipa aż dziwne może zabrzmi to naiwnie ale na prawdę trailer mnie przygniótł klimatem :/ ?

Where the wild things are - dziki film, dosłownie :) ; aż ciężko zacząć w każdym razie pierwsze co na myśl mi się nasuwa to "Niekończąca się opowieść" ale nie ze względu na klimat czy odbiorcę bo ten jest zgoła inny, ze wzg na wykreowanie całkowicie absurdalno-modelowych kreatur jak i świata. To urzeka, nie jest to świat magii to jak napisałem coś całkowicie odmiennego. Film zdecydowanie dla dorosłego widza, przyznam, że mi się go ciężko oglądało tzn. obraz przytłaczał, a zarazem intrygował. Uważam, że jest to udany eksperyment jednakże niedoceniony przez publikę (po ponad 3 miesiącach film przy budżecie 100 mln $ przyniósł raptem 85 mln $[prawie nie wyświetlany poza USA]) dawno już nie było takiego dziwnego filmu dającego zarazem do myślenia i przywołującego wspomnienia z dzieciństwa. takie moje są odczucia w każdym razie, pewnie każdy będzie miał inne bo obraz na prawdę nietuzinkowy. 8/10? Sherlock Holmes - Małe rozczarowanie. Po bardzo pochlebnych recenzjach myślałem, że oto trafił się kolejny rasowy film przygodowy z Holmes'em, a w rzeczywistości trochę zabrakło. Czego dokładnie? Fabuły. Powiem bez ogródek: miejscami przynudzała, a w takim filmie jest to niewybaczalne. Zakończenie historii, sceny finałowe rozczarowujące. Na plus, ogromny plus rola Roberta Downeya Jr., który zagrał po prostu genialnie. Jude Law jako Watson - a kto inny miał być? również trafiony dobór. Kolejna zaleta to solidne przedstawienie klimatu industrialnego Londynu choć do kreacji (nie chodzi mi o dokłądną kalkę miasta) miasta z Pachnidła trochę brakuje. Koniec końców zadowalające kino ale nie wybijające się. 7.5/10

nie mógł obejrzec tego meczu ;) kilkanaście pubów w UK zostało specjalnie na ten mecz wyposażonych w odp monitory i okularki dla kibiców, listy pubów nie podano nawet do wiadomości by nie wywołać zamieszania ;)

dollhouse 2x13 / ostatni odc serialu - myślę, że zniknięcie domu lalek z anteny nie pójdzie na marne, całkiem prawdopodobne, że przyszli producenci seriali tv będą uczyć się na błędach jakie pociągnęły serial na dno. 1 sezon nie ma co ukrywać porażka, show bez charakteru, które powinno być zdjęte w połowie sezonu z anteny ew. po całym nieudanym sezonie. 2 sezon to 13 kapitalnych, trzymających w napięciu odcinków na jakie czekałem z większą uwagą jak na House'a czy inny hitowy serial; odz finałowy - majstersztyk. Niestety przez te 13 odcinków głęboko żałuję, że już więcej tej produkcji nie będę miał przyjemności zobaczyć. the end.

synku w smarki to ja nie gram od lat (o ile odpalenie benchmarka przy kupnie nowego gpu można nazwać grą ) ba ostatnia gra w jaką grałem to settlers 2 w 2D więc tego typu komentarze możesz zostawić dla siebie jak nie chcesz się ośmieszać. Poza tym czytanie ze zrozumieniem - napisałem, iż gra mnie NIE interesuje nie grałem widzę tyko screeny i na ich podstawie wysuwam wnioski, iż wciąż developerzy stoją od lat w miejscu i nic nie robią pod kontem zwiększenia jakości grafiki, a BC2 to jednak nie taka gra budżetowa. mamy już n-tą generację nowych gpu, a gry stoją w miejscu. Tyle ode mnie.

gra kompletnie mnie nie interesuje ale mam jedno odczucie - patrząc tylko ona grafikę muszę powiedzieć, że jak na 2010 to jest lekki żal jeżeli chodzi o jakość. Prawdę mówiąc tracę nadzieję w to, że gatunek fps będzie w stanie pchnąć technologicznie cały rynek patrząc na takie produkcje. Czy Crysis okaże się ostatnim kamieniem kilowym i następny zobaczymy za 3-4 lata? Wcale mnie to nie zdziwi.

cóż każdemu podoba się co innego co nie zmienia faktu, że był koszmarnie nudny ;p Poważne, NIE przypominam sobie filmu, który bym ostatnio wyłączył po 30 min z nudów (dalszą część obejrzałem następnego dnia).

24 - akcja rozkręca się tyle można powiedzieć ;p damages 3x1 - zapowiada się najlepszy sezon, jestem pod wrażeniem pierwszego odc bo zazwyczaj pierwsze epizody nowych sezonów to takie mizianie czyli chyba będzie coś więcej ale pewności nie ma. Tymczasem 3x1 z kopyta pokazuje co i jak i trzeba czekać kolejny tydzień :(

The Informant! - "mierz siły na zamiary" tak zwykli mówić rodzice swoim dzieciom, które niekiedy rzucają się z motyką na słońce. Szczęśliwy ten kto ma takich rodziców, a zaliczyć się do tej grupy niestety nie może Steven Soderbergh, reżyser filmu. Zdarza się, że w gazecie przeczytamy o jakimś wymyślnym, pokręconym oszustwie finansowym i o ile nie jest to kradzież miliardów $ powodujących największą recesję od czasów wielkiego kryzysu to po prostu zmarszczymy czoło ze zdziwienia, uśmiechniemy się czytając ale gazetę odłożymy i jutro o sprawie pamiętać nie będziemy. Tak po prostu jest. Steven jednak postanowił zrobić inaczej i wziął się za temat, którego najzwyczajniej nie dało się dobrze zrobić. Discovery by tego w 30 min nie przedstawiło ciekawie więc jak myślicie czy udało się do osiągnąć w ... 2 godziny!? NIE. Film jest cholernie nudny. Przez 90 minut ziewanie niesamowite (Bękarty przy tym to Transformers) by ostatnie 20 min wytłumaczyć widzowi właściwie co próbowano mu powiedzieć przez cały czas. Gdy pojawiają się napisy końcowe nasuwa się tylko jedno słowo: "Aha". Temat, który nigdy nie powinien być inspiracją filmu. Co robił tam M.Damon? Nie mam zielonego pojęcia choć mam teorię. Negocjując kolejną umowę na postać Bourne'a powiedział, że chce więcej $ na co studio "nie damy więcej bo i tak nie dostaniesz teraz innej roli", a Bourne yyy Matt na to: "Ok, to patrzcie" i zadzwonił do Stevena z pytaniem o jakąś rólkę. Nie widział biedak co czyni. Oczywiście to tylko teoria :D Podsumowujac - nudy, nudy i jeszcze raz nudy. Jeżeli koniecznie chcecie poznać historię kolesia (bo jest to oparte na faktach) to a) poczytajcie o tym w internecie b) ... poczytajcie o tym w internecie nie oglądajcie filmu 5/10

i znów taka mała Avatarowa dygresja :D - 6 weekend 1 w box-office w usa ma na koncie 552 mln i w przyszły weekend wszystko na to wskazuje przebije tytanica, a jak szacuje studio jutro film przekroczy światowy pułap 1.848 mld $ i będzie najbardziej kasowym filmem w historii.

2012 - jestem pełen podziwu i obaw zarazem. Oto stanęliśmy u kresu możliwości napisania najbardziej naiwnego scenariusza wszech-czasów! Co teraz się stanie? Czy 2012 będzie tym, który osiągnął granicę możliwości? Chyba tak bo przy nim Poka... znaczy się Avatar, Transformers czy Iron Man to filmy niemalże dokumentalne.... Tak poważnie to film niestety zawalił na całej linii. Efekty specjalne i owszem tip top ale takie same widziałem pół roku temu we wspomnianych transformers 2, a do 3d avatara to startu w ogóle nie ma. A skrypt to już głupota niemiłosierna. Przyznam, że przez godzinę dzielnie się broniłem bo natłok absurdów podanych w pseudo-naukowej otoczce był jeszcze do zniesienia ale to co działo się później WOW. Lubię fantastykę ale to co dano nam w 2012 to są banialuki, a nie fantastyka. Strasznie mnie to denerwowało i psuło zabawę z efektów specjalnych. Z minuty na minutę mój śmiech "o k**** jaka bzdura" mnożyła się w tempie zalewania świata przez oceny z filmu słowem tragedia. Do spoilera zapraszam gdzie podzielę się tylko ułamkiem tego co w filmie mnie rozśmieszyło do łez. Film dostaje ode mnie 6/10 za efekty + dźwięk [film w 720p więc kino domowe pokazało możliwości to przyznam]. Nigdy więcej. » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "aaa" ... zaintrygowały mnie te 'statki' zanim je zobaczyłem pomyślałem, że będą to mega zajebiste obiekty wielkości 10 tytaników i naturalnie będą latać. Potem patrze a tu sięokazuje, że: 1) statki wybudowali chińczycy w niespełna 3 lata, ba zrobili to z marszu wszakże planów konstrukcji nikt nie miał ale dajcie jeść Azjatom to wybudują wam nawet prom kosmiczny. Ha! teraz nie ma co się dziwić, że chiny są potęgą! 2) statki to ... statki. Pływające. Jak się okazało musiały kosztować z biliard dolarów skoro prywatnie zapłacić trzeba było po 1 mld ojro za miejsce, a ludzi na platformie było na oko 7+ tysięcy, swoją drogą nie wiedziałem, że mamy aż tylu miliarderów. Tak czy inaczej statki po bilard euro, których koła zębate ważące na oko tonę, 2 można zablokować jakimś wężem czy wiertarką. Daj coś chinćzykom, a ... 3) oczywiście statki budowano w himalajach bo tam buduje się wszystko najwygodniej, dostarczanie materiałów, budowa fabryk wsio buduje się w tempie błyskawicy. 4) ot w ciągu kilku godzin ocean wdarł się (ziemia zniknęła???) 2-3000 km w głąb lądu zabierając wszystko ze sobą ALE NIE! haha oto statki przytrzymywane przez jakieś mocarne kleszcze potrafią oprzeć się sile trylionów litrów wody! Chińczycy : Koniec Świata 3:2 i gwizdek kończący mecz. ... głupoty aż głowa boli w innych filmach nie przeszkadzają jak są dobrze podane tutaj film skrojono chyba na 8 latka.