Witam wszystkich,
złożyłem mojemu koledze kompa na nastepujących podzespołach:
1. Sempron 2600
2. ASUS A7N8X-X rewizja płyty 2.0
3. 2x512 Kingston PC-3200 CL-3
4. Zasilacz DEER 400W
5. Seagate Barracuda 160GB ATA
Ze starego komputera została grafika geeforce mx 400, Soundblaster CREATIVE Audigy2, stacja dysków, cd-rom i obudowa. Wszystko sprawnie podłączyłem, zainstalowałem Windoze XP i SP01, sterowniki do plyty i wszystko bylo niby OK.
Następnie zabrałem się do formatowania kolejnych partycji HDD i wtedy nastąpił restart. Okazało się, ze za każdym razem po 10-15 minutach sytuacja powtarza się. Dzieje się to najczęściej podczas duzej aktywnosci procka - kopiowanie duzych plików, renderowanie itp... = restart.
Jaka może byc przyczyna restartów? 400 wat to duzy zapas biorąc po uwage brak peryferiow i starą grafike. Procek chodzi na ustawieniach standard 160x11.0. Timingi pamieci standard 8.3.3.3. Jakieś pomysły? Zastanawiam się nad zmianą biosu. Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Dodam jeszcze ze po restarcie temperatura procka w biosie oscyluje wokol 30 stopni. Organoleptycznie radiator jest ledwo ciepły.
Pozdrawiam i licze na Waszą pomoc