Witam szanownych forumowiczów,
Dzisiaj mój GF 9800 GT zastrajkował. Podczas grania, pojawiły się artefakty, po czym komputer się zawiesił. Został wyłączony. Po ponownym włączeniu pokazują się artefakty (w trybie graficznym), pulpit w windows się ładuje po czym następuje piękna zwiecha.
Po rozebraniu karty okazało się że pasta termoprzewodząca jest kompletnie zużyta (jest zbrylona, GPU jest pokryte nierównomiernie), to samo na kościach pamięci i sekcji zasilania (wszystko było przykryte jednym radiatorem)
Czy jest sens kupować pastę, smarować składać i liczyć na to że będzie ok, czy lepiej zacząć się rozglądać za czymś nowym a tego spisać na straty?
Z góry dziękuję za pomoc
Piotrek