Aylszen

zasilacz był wymieniony na 400W, na początku po włożeniu karty komp się odpalił, na sucho bez podłączenia dvd-romu i dysku gdy je podłączyłem komp się już nie włączył... pikał na początku bios pare razy i potem [gluteus maximus]... może też być coś z wejściem, że słabo trzyma kartę? jest to wejście PCI, jest też drugie ale na drugim wejściu nie czyta karty. jest tylko krótkie pikanie z biosu co chwile, było też tak, z tym geforcem, nie działał na tym pierwszym wejściu, dopiero jak przełożyłem na to drugie załapało...

A może też być tak, że ta karta graficzna słabo współpracuje z moją płytą główną? Podłączyłem tą kartę do innego komputera i tam Bios był normalnie, wszystko ładnie się ładowało bez problemów, gdy włożyłem kartę graficzną z tamtego kompa do mojego, był to Geforce 9600GT też wszystko było w porządku... za każdym razem... potem włożyłem tą starą kartę i problem powrócił... teraz nawet monitor mi się nie załącza... Wcześniej nie napisałem, ale miałem też problemy z uruchomieniem komputera... bios nie startował... nie było tego pikania i monitor się nie załączał, choć czasami udawało się go włączył, ale wieszał się za jakiś czas...

Stacjonarny i karta graficzna nie jest zintegrowana... Kolobos - tak, przez artefakty

Witam, otóż gdy mój komputer zawiesił się podczas instalowania sterowników, zresetowałem go, ale po resecie BIOS jest taki zamazany, nie widać co powinno być, powstawiane są literki, znaczki itp. itd. w każde wolne miejsce, czasami jest dobrze tzn. po uruchomieniu BIOS odpala się normalnie, a przeważnie zamiast informacji widzę "szlaczki", system ładuje się normalnie... Wie ktoś może co jest grane? Próbowałem też zresetować BIOS przez wyciągnięcie bateryjki, ale nie pomogło... Jestem tu nowy, więc napiszcie jakich informacji Wam jeszcze potrzeba