Witam. Mam problem z następującym sprzętem:
AMD Athlon X2 6000+ Brisbane 3.1 GHZ socket AM2
Gigabyte M61PME-S2
Palit 9600GT
i to wszystko z zasilaczem Tracera 450W z którym działało ok 4 lat, teraz do testów założony Chieftec 450W.
A w czym tkwi problem - otóż, od jakiegoś czasu komputer zaczął się wyłączać. Pierwszy rzut oka na temperatury - jeden z rdzeni grzeje się nawet do 90C. Chłodzenie wyczyszczone, pasta zmieniona, a temperatury bez zmian. Zauważyłem że VCore procka w spoczynku waha się od 1.44 - 1.47 a w stresie 1,50 - 1,52V. Podmieniłem zasilacz żeby zobaczyć czy sytuacja się zmieni - niestety nie. Kolega doradził aby przypatrzeć się kondensatorom na płycie - w nich również nie widać zmian. W czym może leżeć przyczyna tak wysokiego VCore? Wikipedia dla tego procesora podaje napięcie 1,25V - 1,35V. Płyta to uboga budżetówka, w której można zmienić jedynie FSB i mnożnik. Dodaję screena z wartościami napięć i temperatur.
Pozdrawiam