To poczytaj ile osób ma problemy z P67 od Asusowym. Skoro pojawia się setki postów na ten temat, to nie jest wina użytkownika. A MSI nie oceniałbym na podstawie starych płyt, bo ja ich też nie lubiłem. Ale odkąd mają te czarne laminaty, to widzę zupełnie inną jakość. Czasami mam wrażenie, że to tak jakby część inżynierów wymienili.
Co rozumiesz, przez "chusteczkowy" serwis (w ogóle ale hasło). Przez moje ręce przewinęło się wiele płyt, bo znajomym co chwilę pomagam. I z ASUSami zawsze najdłużej muszę się wyczekać. GBT trochę lepiej, z MSI także jestem zadowolony. Warto zwrócić jednak uwagę na to, że często to sklep daje ciała. Ostatnio okazało się, że czekałem miesiąc czasu, bo sklep wysłał płytę do producenta po ... 3 tygodniach! Dowiedziałem się to przez przypadek - ktoś ze sklepu nie wyciągnął karteczki w której była adnotacja serwisu producenta, gdzie były czas wysłania przez sklep i czas odesłania do sklepu.
O każdej płycie znajdziesz takie informacje, bo zawsze ktoś spali płytę i procka. Dla mnie pojedynczy przypadek to żaden. Na dodatek opierasz się o opinie osoby, której nieznasz i nie wiesz co naprawdę robiła. Ile raz reklamowałem coś, mówiąc "samo padło", chociaż dobrze wiedziałem co zrobiłem.
A serwis oceniasz na własnym konkretnym przykładzie, czy znowu na tym co ktoś napisał?
Tak jeszcze przypomniało mi się - kudziu tutaj uszkodził dwie kości pamięci i naprawili mu je bez problemu. Więc jednak nie taki straszny ten serwis msi.
No to czekamy aż dostanę potwierdzenie z Balty, że wysłali mi procka. Ma to być dzisiaj.