
rbtck1
Stały użytkownik-
Postów
235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez rbtck1
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10
-
Za taką kwotę nie ma sensu pakować się w LED. Dwa tygodnie temu kupiłem w MM Samsunga LE40C650 za 2300 zł, były to dni "bez VAT", cena za tego Samsunga którego podałeś jest mocno przesadzona nie dość że 37 cali to model niższy i brak (chyba) 100Hz. Poczekaj na jakąś podobną promocję o ile się nie mylę raz w miesiącu urządzają weekend bez VATu, przynajmniej w moim mieście. A z telewizora jestem bardziej niż zadowolony, obraz świetny do tego możliwość oglądania filmów wprost z pena czy HDD. InternetTV to też całkiem fajna opcja lecz jeszcze nie przetestowałem dobrze. Warto poczekać i nawet dopłacić.
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
rbtck1 odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Po kilkugodzinnym teście Milestone vs N900 zdecydowałem się na Nokie, niestety nijak da się porównać oba urządzenia krótko ujmując to: Milestone - Telefon próbujący udawać tablet internetowy N900 - Tablet internetowy próbujący być telefonem Dodam że N900 posiadam od tygodnia a odkryłem może 10% jego możliwości. Jakby ktoś miał jakieś pytania proszę śmiało pytać. Pozdrawiam- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
rbtck1 odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Więc przeanalizowałem sytuacje i faktycznie lepiej będzie dopłacić, za ok. ~1k. można dorwać używaną Nokię N900 opartą na systemie Maemo (Debian) co brzmi już bardzo ciekawie ze względu na ogrom dostępnych repozytoriów. Teraz zastanawiam się między Milestone a N900.- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kupujemy telefon komórkowy, czyli co wybrać?
rbtck1 odpowiedział(a) na narcyz temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Witam Spotkał się ktoś z Nokia C6? Mam zamiar przeznaczyć na telefon ok. ~800zł szczególnie przyciągnęło moją uwagę qwerty + wifi, a może jest lepszy wybór w tej kwocie? Pozdrawiam- 10069 odpowiedzi
-
- lumia xperia sony nokia m2
- Smartfon
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hustler to bardzo kiepski wybór, po jakimś czasie i tak będziesz musiał ją zmienić ponieważ sama się rozleci... Z tego Sunkera powinieneś być zadowolony, znajomy ma coś podobnego i nawet ładnie mu to chodzi jednak wymagała poświęcenie ładnej chwili do wystrojenia.
-
Dzięki tym wspaniałym "ekspertom" na forach kupiłem to padło TTI, na szczęście szybko zrozumiałem swój błąd. Większość tych właśnie kozaków nigdy pewnie w akcji nie widzieli Alana 109 chciałbym przypomnieć że Alan a właściwie Midland ma długą tradycję w tworzeniu radyjek, te super eksperty na każde tańsze radio powiedzą szumofon bo według ich toku myślenia drożej=lepiej i tak o to w ich opinii TTI jest lepsze bo droższe niż Alan, a sami używają radyjek z wyższej półki za kilkaset złotych... Oczywiście radyjko ma też minusy jak np. brak jakichkolwiek filtrów, o ASC nie wspominam bo to dopiero poprawnie działa w radiach 400zł> Ogólnie za niską cenę otrzymujemy "gołe" ręczne radio, bez zbędnych bajerów dzięki temu też nie ma co się psuć. Największym plusem tego radia dla mnie jest właśnie ręczna regulacja blokady szumów oraz czułości RF-GAIN, ostatnio z ciekawości rozkręciłem squelch oraz rf-gain na max. i prawdopodobnie dzięki propagacji usłyszałem mobilków z pomorza gdzie sam mieszkam na drugim końcu Polski. Jak dla mnie to radio za taką absurdalną cenę jest bezkonkurencyjne. Pozdrawiam
-
A ja bym nie polecał TTI, strasznie szumi, beznadziejny głośnik, ASC do bani, często nie da się zrozumieć innych mobilków. Po przygodzie z TTI kupiłem Alana 109, radyjko posiada reczna regulacje rf-gain i squelch także w mieście można sobie szybko skręcić i uniknąć szumów z czym TTI nie radziło sobie za dobrze, inni słyszą mnie głośno wyraźnie. Ogólnie radyjko godne uwagi szczególnie w tej cenie, dziwi mnie dlaczego nikt go nie poleca. Za zaoszczędzone pieniądze możesz kupić lepszą antenę np. Sirio AS 100.
-
U mnie w mieście jest tak samo, nie pisałem nawet o tym bo myślałem że każdy wie jak są "łatane" dziury w Polsce. Patrząc z drugiej strony, gdyby mieli to robić porządnie to drogowcy nie wiem czy by zdążyli z łataniem do końca bieżącego roku...
-
To może ja się wypowiem, paliłem około paczki dziennie i byłem bardzo negatywnie nastawiony na taki wynalazek bo jak może mi to zastąpić zwykłą śmierdząca fajkę. Żona mi kupiła na święta(na priv mogę podać jaki model itp. żeby tu reklamy nie robić), no i od tamtej pory nie tknąłem ani jednej fajki a wręcz odpycha mnie to. Musisz pamiętać by dokupić jeszcze liquid odpowiedniej mocy, w moim przypadku 18mg spełnia znakomicie rolę. No i nie ma co oszczędzać, za 300zł kupisz już na prawdę bardzo dobry sprzęcik. Wkręciłem w to też mojego ojca, i mimo że palił około 20 lat teraz rzucił całkowicie zwykłe szlugi. Bardzo to polecam, być może jest trochę kłopotu z czyszczeniem, dokupywaniem baterii ale mi to nie przeszkadza BO ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE!!! Pozdrawiam
-
@Kwazor Dzięki za odpowiedź, zdam relacje jak tylko wymienię zasilacz, tylko teraz sam nie wiem czy opłaca się kupować zasilacz za 150zł kiedy cały komp jest wart nie wiele więcej... Ze względów bezpieczeństwa nie trzymam już komóry na biurku, a z Klatką Faradaya jeżeli dobrze rozumuje byłby nieco kłopot. EDIT Wymiana zasilacza pomogła, kupiłem Logica 350W... co ciekawe Logic waży 1/4 tego co mój stary Chieftec. Mam nadzieję że pociągnie kompa przynajmniej z parę miesięcy.
-
Witam, Od pewnego czasu zaobserwowałem zjawiska paranormalne dziejące się w moim komputerze, wiem że sprzęt ma już swoje lata i to normalne że coś siada, jednak do czasu zakupu nowego może uda się coś poradzić, a więc może zacznę od początku jak to się zaczęło. Pewnego dnia musiałem wymienić jedną z kart PCI na płycie, no to nic zrobiłem co miałem zrobić wciskam power, a tu zakręcił chwilkę wiatrakami i zgasł... no to wcisnąłem znowu power tylko że przytrzymałem zauważyłem że wiatraki się kręcą, dioda od power pulsuje tak jakby mrugała, dioda od dysku również świeci jednak żadnych oznak pójścia sygnał na monitor, w momencie kiedy puściłem power wszystko zgasło jak wcześniej. Wkurzony poszedłem zapalić z myślą gdzie szybko teraz kupie komputer, bo potrzebny do pracy. Wracam postanowiłem włączyć jeszcze raz i odpalił się normalnie, lecz nie pamiętał ustawień biosu i wchodził na 1250 mhz (czyli szyna 100 zamiast 166), zmieniłem ustawienia i odpalił normalnie, jednakże przy każdorazowym włączeniu komputera cały czas się włączał na szynie 100 zamiast 166, a ustawienia były zapisane, pomyślałem więc że to bateria od biosu, no to kupiłem wymieniłem i znów nie chciał się włączyć, odczekałem 5min. i działa normalnie ale również nie pamiętał ustawień więc to nie to. Zauważyłem że przy każdorazowej próbie dotknięcia czegoś w bebechach skutkowało nie możliwym odpaleniem komputera przez 5min., wystarczy nawet wyjąć/wpiąć wtyczkę zasilającą od nagrywarki i mój magiczny komputer nie wstanie przez najbliższe kilka minut. Z biegiem czasu, sytuacja zaczęła się pogarszać wyłączał się w czasie pracy w najmniej oczekiwanym momencie, monitor wygasał komputer chwile tak mrygał jak opisywałem wcześniej i całkiem się wyłączał, co ciekawe w głośnikach kiedy komputer tak chodzi słychać takie terkotanie jakby prąd przechodził. No a dzisiaj to już jest przesada wyłączył się około 5 razy, i co teraz najciekawsze komputer się wyłącza a mi 1-1.5s później dzwoni telefon... gdyby to stało się z 2 razy to pomyśłałbym że to zbieg okoliczności ale jednak nie, sytuacja powtórzyła się kilkakrotnie później co zmusiło mnie przenieść telefon w bardziej odległy punkt pokoju... Spotkał się ktoś kiedyś z czymś takim? Jest to dosyć specyficzna i śmieszna sytuacja, co to może być płyta główna, zasilacz? Dodam że komputer nie jest podkręcony. Pozdrawiam!
-
Dodam również, że policja w stanach nie ma prawa nikogo zatrzymać bez uzasadnionego powodu, tak więc o ile się jedzie prosto, nie popełniając wykroczeń i nie jedzie się kradzionym autem, szanse na zatrzymanie są żadne. Jednakże nie wyobrażam sobie wprowadzenie takiego amerykańskiego systemu u nas w Polsce. Ponad rok tam przebywałem i ani razu nie zatrzymała mnie policja, ludzie tam respektują przepisy, brakuje też chamów na drodze wszyscy się ładnie przepuszczają. Na autostradzie każdy jeździ ok 130km/h (zależy od stanu) nie więcej nie mniej. A wypadki ze względu na gabaryty aut, kończą się zwykle na pogniecionej blachy, rzadziej na ofiarach śmiertelnych. Co tu dużo mówić inne drogi(choć równie dziurawe) a przede wszystkim całkiem inna kultura jazdy. Tak na rozluźnienie, swoją drogą takie reklamy powinny też powstać w Polsce może przynajmniej ułamek pomyśli zanim wsiądzie po %:
-
Miałem kiedyś podobny problem, udało mi się z nim wygrać tylko że dość drogim i inwazyjnym sposobem Wywaliłem na śmietnik większość dywanów i położyłem panele - mam spokój.
-
@Aquarium Film ma tyle wspólnego z prawdą co Paranormal Activity, nie na miejscu jest pisać "oparty na faktach". A co do samego filmu, nie lubię jak producent bierze widza za idiotę wciskając kit że to prawda, lecz jak byłem młodszy lubiałem oglądać dokumenty o uprowadzeniach, więc wybaczam. Można się trochę przestraszyć. Polecam oglądanie go w nocy :)
-
I o co tu się wykłócać? Niestety my Polacy mamy zakorzenioną w sobie zawiść, jak ktoś zarabia więcej to musi mieć znajomości, bogatych rodziców, złodziejem etc. Jak to mówi pewne trafne przysłowie "każdy orze jak może". Popularny schemat w moim regionie to rodzina czteroosobowa z czego zazwyczaj jedna osoba pracuje i jak zarabia 2k netto to jest dobrze, jak mniej to i też dobrze bo przynajmniej jest praca. Chociaż trudno to nazwać godnym życiem raczej przetrwaniem z miesiąca na miesiąc, ale takie są nasze realia. Ponad rok przesiedziałem w USA, nie ukrywam że dzięki znajomościom dostałem pracę w firmie która zasponsorowała mi wizę pracowniczą. Jako specjalista zarabiałem około 1.1k$/tydzien Wydatki? - wynajem apartamentu w mieście blisko miejsca pracy (salon, sypialnia, łazienka, wc, kuchnia)ok. 1200$ + oplaty za prad, gaz itp. - jedzenie taniocha zakupy za 200-300$ pozwalały mi żreć do woli przez cały miesiąc i jeszcze trochę, dla przykładu w promocji których jest tam wiele za 24puszki coca-coli zapłaciłem niecałe 2$, żenada porównując ceny w Polsce. - benzyna tania, tu było różnie gdyż dość dużo podróżowałem samo auto żarło 12 litrów Dużo bym tu mógł jeszcze napisać, gdy kończyłem pracę zafundowałem sobie jeszcze miesięczne wakacje, odwiedzając wschodnie i zachodnie wybrzeże. Kupiłem masę sprzętu elektronicznego(co okazało się przy powrocie niezbyt dobrym pomysłem) i wróciłem do ojczyzny gdzie zarabiam 3k netto, żona też pracuję a stać nas na połowę mniej rzeczy niż tam. Nie przechwalam się tu, chcę tylko pokazać jak bardzo nasze polskie realia odbiegają od tych w "cywilizowanych" krajach. A tak przy okazji teraz zauważyłem dzisiejszy artykuł. Pozdrawiam
-
Kolumny, wzmacniacze, CD - wszystko o audio
rbtck1 odpowiedział(a) na TwiN temat w Pozostała Elektronika
Witam, Również poszukuje pomocy w wyborze wzmaka/ampli do starych kolumn Tonsila 2x60W 8Ω, kolumny po regeneracji działały dobrze do czasu aż moja Unitra Tosca 303 dosłownie wybuchła - pewnie ze starości. Ze względów estetycznych wolałbym uniknąć kupowanie zabytków na miarę wcześniejszej Unitry. Proszę przynajmniej o nakierowanie w którym kierunku mam podążać. Pozdrawiam -
Sb Audigy Value/se/ls I Live! 24bit Mod Na X-fi Extreme Audio
rbtck1 odpowiedział(a) na Beereq temat w Sterowniki, BIOS, UEFI
Mikrofon wepnij w wejście line-in, i w mixerze wycisz line-in oraz microphone. Wiem trochę to sprzeczne ale tylko tak w końcu u mnie zadziałało. -
Jakie Lekkie Szlugi O Dobrym Smaku I Zapachu (super Light, Ultra Light) ?
rbtck1 odpowiedział(a) na Polar temat w Ośla łączka
Chyba jest w tym trochę racji, też odczułem pogorszenie jakości papierosów. Kupiłem ostatnio z sentymentu paczkę Lucky Strike Red. Jakoś tak straciły swój dawny dobry posmak oraz zapach. Pamiętam też Route 66 które smakowały bardzo dobrze kiedyś... a teraz nie mogę nawet spalić takiego jednego. Jedyne fajki które mi podchodzą w tym momencie to West Ice. Ojciec skręca maszynką na własną rękę, używa tytoń "Grodzki" muszę przyznać że wole to zapalić niż większość rynkowych szlugów teraz. -
Ostatnio taki motorek z "prędkością światła" śmignął obok mnie nie miałem jakichkolwiek szans go zauważyć w lusterkach. Kilkanaście km później ów motorek uderza bogu ducha winnego rowerzystę, niestety ginie na miejscu. Nie wiem jak kierowca motorka bo "załapałem" się tylko na jego reanimacje...
-
Po wyjęciu z obudowy również nie działa. Przy dobrym przypatrzeniu zauważyłem na pinach od socketu w pewnym miejscu lekkie przyciemnienie. Mógł się spalić sam socket? I czy w tym przypadku wymagana jest wymiana płyty głównej? :(
-
Tak kopnąłby Cię i to dość porządnie - wiem bo przetestowałem na własnej skórze :D Niestety tylko w kuchni mam instalacje z prawdziwego zdarzenia z prawdziwym uziemieniem, natomiast gniazdko do którego podłączam kompa zmostkowałem bolec do zera i trochę napięcie spadło lecz nie do końca. Ale może powróćmy do tematu?:)
-
Podłączyłem swój zasilacz jednak bez efektu dalej to samo. Przez pomyłkę nie wpiąłem tej wtyczki 4pinowej do płyty (to linia procesora?) i o dziwo zaczęły pracować wiatraki, dyski, napędy. Ucieszony że coś ruszyło wpiąłem z powrotem i objawy jak przedtem... Czy to możliwe że dopiero co kupiona płyta padła? Ja to mam szczęście... Czy jest możliwe że coś ją regularnie pali?
-
Chciałem sprawdzić na moim zasilaczu ale z tego co zauważyłem mają inne wejścia na płytę mój zasilacz ma mniejszy wtyk, na chwilę obecną nie wymodzę jakiegoś innego a śpieszy mi się z czasem.
-
Witam, Jestem trochę już nieobeznany bo moja wiedza skończyła się na jednojajowych Athlonach. A więc dostałem do naprawy od rodziny komputer w sklepie stwierdzili że padła płyta główna niestety nie jest już na gwarancji. Więc nie zastanawiając się zamówiłem z allegro taką samą płytę jaka siedziała wcześniej, przesyłka doszła więc wszystko podłączam, okazało się że jeden bolec od coolera nie trzymał bo został wyłamany, mimo to na sekundkę załączyłem kompa by zobaczyć czy wszystko w porządku no i widzę bios piknięcie i wszystko ok temperatura w biosie na procku nie przekreaczała 50* ale mimo to szybko pobiegłem do sklepu gdzie sprawdzali płytę oczywiście przyznali się do błędu i wymienili chłodzonko na jakiegoś Spire. Dzisiaj podłączam nowy cooler, wszystko w porządku trzyma jak trzeba włączam kompa a tu lekko drgnęły łopatki wirnika i cisza, i tak za każdym razem... Dodam że szukając wyłącznika na zasilaczu lekko kopnął mnie prąd :unsure: A sprzęt to nie jakaś nowość: Asus P5PL2 s775 Celeron D 3.20 GHz GoodRam 1GB DDR2 Radeon x200 WD 250GB Modecom Feel 350W Odłączałem dysk, napęd, wyjąłem grafike, ram - bez rezultatu Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc!
-
Może Mercedes SLK? Jeździłem takim znajomego bardzo fajne autko niestety nie wiem jak ze spalaniem ale w mieście pewnie sporo. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9629770 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9659064 Jak dla mnie piękne autko.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 10