komisarz

fakt, dawno. Zaopatruje sie glownie na allegro - taniej. Z dawnych czasow zostaly mi za to pudla z saga BG (i jest to wielkie pudlo) i ID (podobnie). Szkoda wyrzucic, poza tym gdzies trzeba trzymac te wszystkie instrukcje, mapy, karty pomocy... Nabylem nawet sage BG na DVD, zeby miec wszytsko w jednym malym pudelku, ale trafila mi sie zle wydrukowana instrukcja i odalem ja do sklepu (a byl to ostatni gezemplarz, nie bylo nic na wymiane). Przezcytalem o koszulkach i drewnianych skrzynkach dodawanych do Gothica, dlatego pomyslalem, ze pomysl ewoluowal i obecnie do drozszych gier dodaje sie jeszcze wiecej ustrojstwa niz kiedys.

Czyli trzeba posiadac plyte, zeby wyglaszac o niej opinie? W takim razie czemu sie odzywasz, skoro jej nie masz. Ja swoja opinie bazuje na znajomosci chipsetu na jakim jest zbudowana, co zreszta napisalem wyzej. W poscie nie ejst wyzej napisane czy oc ma byc duze czy tez nie a rozsadna cena to moze wiele oznaczac bo dla mnie to przedzial 250-350zl dla innego moze to byc 400-700zl . Pozdro Nie wiem gdzie przeczytales kawalek o rozsadnej cenie, ale na pewno nie w poscie kupujacego. Napisal on "jakas niebardzo droga ale dobra i zeby kiedys dalo sie O/c". poza tym wydawac 400zl na plyte ze slabym o/c to wg. mnie nie jest rozsadna propozycja. Za cene to za 300zl mozna kupic znacznie lepiej wyposazona i tansza plyte asrocka na tym samym chipsecie i podobnie slabym o/c. Tyle ze mnie, mysle, ze nie powinienes sie czuc personalnie dotkniety faktem, ze podwazylem podana plyte jako niespalniajaca warunkow podanych rpzez kupujacego.

Po dwukrotnym przeczytaniu swojego postu nie zdolalem odnalezc fragmentu, w ktorym napisalbym, ze to twoja teoria. Jezeli komus potrzebna jest lekcja czytania, to raczej nie mnie. Ja odlozylem granie na jakis czas. Nie to, zeby doczytywanie bylo nie do zniesienia, ale na pewno lepiej sie bedzie gralo w dopracowny produkt, ktory zapewne ujrzy swiatlo dzienne za za kilka miesiecy (po cichu mam nadzieje, ze do swiat wydadza jakiegos powaznego patcha). Podejrzewam jednak, ze nie bedzie to proste, bo podzialu swiata na sektory raczej nie wprowadza (nie zerwa z tradycja, poza tym wymagaloby to duzo pracy), a ze nie potrafia zoptymalizowac zarzadzania pamiecia juz pokazali... Dla mnie mogiby wydawac wszytskie gry w pudelku DVD + intrukcja podobnego formatu + opakowanie przypominajace to na kasety VHS (albo nawet samo pudelko dvd z plyta i instrukcja w srodku, jak np. dla space rangers 2 - 70 ston zmiescilo sie bez problemu, podobnie z morrowindem z dodatkami w edycji Game Of The Year - jest nawet pelnowymiarowa mapa). Obnizka kosztow i brak problemow z miejscem na polce. Bo wszytskie gadzety i tak sa dla mnie bezuzyteczne, a duze podelko zajmuje duzo miejsca...

Co z tego ze tania, jezeli nie nadaje sie do o/c, o ktore pytal kupujacy. ASUS pb5 albo gigabyte ds3 - nizej nic sensownego do podkrecania nie ma. Tym bardziej, ze kupujacy zaznaczyl, ze nie musi byc najtaniej. E6300 i E6400 podkreca sie do tych samych wartosci, o ile plyta pozwoli (pamieci tez sa wazne, ale mniej). Zakladajac, ze docelowo chemy uzyskac 3Ghz, plyta musi wytrzymac fsb ok. 430Mhz w przypadku E6300 i 375 w przypadku E6400 - obydwie wartosci sa do osiagniecia. Jednak jezeli przez jakis czas nie bedziesz podkrecal, mozesz pawaznie rozwazyc e6400 - roznica wydajnosci to 15-20%, najlepiej sam poszukaj wynikow tesow w sieci i sprawdz, czy chcesz doplacac ok 130zl za okresloną roznice w wydajnosci (imho ma to sens, jezeli chesz tylko lekko podkrecac, przy duzym o/c roznic brak).

Ju widze, jak na chipsecie 945P chlopak podkreca procesor... Chyba o symboliczne 300Mhz.

Teoria jak teoria, ta jest akurat zupelnie nieprawdziwa. Poza tym nie odpowiedziales na pytanie pepek0206'a, jakie to wyprzedzajace epokę efekty sa w tej grze. A moim zdaniem: Po pierwsze sie nie przeliczyli, bo jasno okreslili wymagania i masz je na pudelku i w pliku readme. Wymagania byly znane juz dawno temu. Poza tym ciekawe, jaki wzrost szybkosci ielby zakladac - core duo to za malo? A plany producentow grafiki sa znane, w koncu producenci gier, w tym gothica dostaja calkiem dobre informacje o planach i szcowanej wydanosci nowych ukladow (a Ghotic jest robiony pod nvidie - myslisz ze za darmo i na slepo?). Po drugie w grze nie widac zadnych efektow tego "nieograniczania wielokatow, obiektow, wielkosci mapy". Efektow na miare XXII wieku tez nie ma. Zreszta - nie jest prawda, ze malo ktory komputer pociagnie G3 na maksa (cokolwiek to nie oznacza - rozdzielczosc 2500*1600)? To nie fps jest problemem, a beznadziejne zarzadzanie pamiecia. Gra ma po prostu kiepski engine, tak tylko moza wytlumaczyc fakt, ze majac jeszcze 1,5GB wolnego ramu do dyspozycji nie probuje go wykorzystac, a woli co chwile doczytywac z dysku.

Hmm. Divine Divinity. To jest Ghotic w 2d (mniej wiecej). Diablo jest jednak duzo bardziej urposzczone, a w Divine, mimo ze to hack'n'slash sa calkiem ciekawe zadania, losowo generowane przedmioty (sa tez unikalne), niezly system kreacji postaci (opierajacy sie na punktach umiejetnosci)... Sa nawet orkowie, i ich oboz (istna rzeznia). Ogolnie gra bardzo dobra i dluga, z wielkim, urozmaiconym swietem Wg. mnie lepsze niz Diablo 2, ale tez ma inny klimat. Wazne, zeby sie nie zniechecic na pocztaku, kiedy przebijamy sie przez 5 poziomow lochow (co nie jest konieczne, ale do trzeciego wypada dojsc). W kazdym razie, jezeli chcialbys zagrac w cos laczacego Gothica z Diablo, to ta gra jest imho obecnie jedynym sensownym wyborem.

Bledow i komunikatow nie zaobserwowalem. Dokup kostke, tez nie zobaczysz... Ale skoro Jordiemu chodzi na 2GB, to moze masz cos pamieciozernego w tle, typu jakis azerus;) czy inny badziew napisany w javie, albo emule, albo wszystko na raz...

I (niemal) kazda ma klimat (budowany m.in. przez jedne z najlepszych cut-scenek ever) ... Bo by nie mowic, oni nie ograniczaja sie do tworzenia gier, tylko tworza cale światy. Z drugiej strony Blizzard juz dawno (bo od czasu Starcrafta) nie stworzyl gry, ktora by mi sie naprawde sposobala i do ktorej bym wracal do dzis (a SC od czasu do czasu instaluje, w przeciwienstwie do takiego W3, gdzie zadowolilem sie jedna kampania i kilkoma potyczkami na battle.net). Stad ja specjalnym optymista nie jestem, najwyzej bede mile zaskoczony... Pamietajmy tez, ze kiedys Blizzard byl niezaleznym studiem i wlasnie wtedy powstawaly wielkie hity.

Ale ja wcale nie pisze, ze ktokolwiek sie pomylil. Napisalem tylko, co mi sie bardziej podoba. Poza tym co to jest siedem milionow... Ale nie bede sie wglebial w temat, zeby nie robic OT:) @Aran Mi sie pierwsza czesc podobala bardziej - imho lepszy klimat... Katakumby i lochy, niewielka wioska i wielkie zlo - bardziej pasowaly mi do stylu gry niz ogormne przestzrenie wypelnione miliardami stworkow:)

Pelna kultura. EOT + czytaj ze zrozumieniem. Niektorzy na szczecie potrafia. @ath Tak i nie. Owszem diablo to gra z z singlem. Jednak wg. mnie fabula w diablo jest slaba. Trzyma sie niezle, kiedy przechodzimy gre pierwszy raz... Czy jak grales 3 czy czwarty to sledziles fabule z zapartym tchem? Czy w ogole ja sledziles? Questy w WoWie sa slabe, bo sama gra nie jest RPGiem. Ale questy w diablo nie sa bardziej wyrafinowane (moze z kilkoma wyjatkami). Zabij, przynies, pozamiataj... Nie wiem, czy grales w diablo na battle.net - sytuacja identyczna z opisywana w ostatnim zdaniu - granie dla wiekszego levelu i nowych przedmiotow. A potem juz tylko PvP. MOzna wydac czemu nie. Ale jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniadze. Kilka uwag. Ile gier wydal Blizzard przez ostatnie 4 lata (na PC)? Jedna. Nigdy nie wydawal wiele, ale co dwa lata (wliczajac dodatki to nawet co roku) cos sie pojawialo (96 diablo, 98 starcraft, 00 diablo 2, w3 chyba w 2002). ALe niestety, odkryli ze MMORPG to rzeka pienidzy. Nie dosc, ze sprzedaja pudelka z gra, to jeszcze kazdy co miesiac placi te 15usd/euro... Jaki jest wiec sens, z punktu widzenia wydawcy, inwestowac srodki w gre, w ktorej sprzedajamy tylko pudelka, kiedy mozna zrobic cos WoWopodobnego? A w przypadku Diablo 3 ala Diablo 2 jest podobna ilosc pracy co w przypadku Diablo 3 ala WoW - tym bardziej, ze w obydwu typach gier tworcy maja doswiadczenie. Tak wiec odpowiedzia na pytanie "dlaczego nie" odpowiadam - bo sie nie oplaca, bo zarobia mniej niz by mogli. Jak sam piszesz - do dzisiaj wielu ludzi gra po necie - i jakie korzysci ma z tego Blizzard? Praktycznie zadne, jeszcze musi placic za utrzymanie serwerow (fakt, ze sa to pewnie grosze), a i patche wydawal dosc dlugi czas. I nkt mu za to 15usd co miesaic nie wplacal na konto. A czy ja twierdze, ze nie warto robic gier typu Oblivion? Wrecz przeciwnie, ja gram w atkie gry i imho sa lepsze niz WoW o lata swietlne. Zreszta, ja niespecjalnie lubia MMORPG, ale iszac posty w tym temacie nie pisze, co bym chcial miec, a co moim zdaniem sie ukaze. Moje uwagi bazuja na spedzeniu przy diablo kilku dobrych miesiecy, z czego sporo na battle.net. I expienie tam bylo, i farming, i handel przemiotami wlasnie w takim wymiarze jak WoW. Nikt przy 10x podejsciu nawet nie patrzyl na fabule, tylko huzia na potwory i klikamy. I zdobywamy expa i przedmioty. Porownanie Diablo do Obliviona tylko dlatego, ze obie maja tryb gry single, jest chybione, bo to gry o zupelnie roznej mechanice. Swiat to najmniejszy problem i nie o to mi w tym porownaniu chodzilo, a o sama mechanike gry i zachowanie graczy. Świat zalatwmiamy towrzac nowe tekstury, muzyke i modele postaci, mozna dorzucic kilka glodnych kawakow o zabijaniu demonow itp, ale mechanika i sposob grania pozostaja moim zdaniem te same. Jaki jest WoW wiemy - exp! exp! exp! i przedmioty. A Diablo jaki byl? Exp! Exp! Exp! (chociazby dla punktow umiejetnosci) i przedmioty. Oczywiscie mam na mysli gre MP, w singlu trudno o taka rywalizacje.

Przeciez Diablo 3 powstalo juz jakis czas temu i nazywa sie WoW. Identyczna filozofia gry - bijemy w nieskonczoność stworki, zeby zdobyc najlepsze przedmioty - dokladnie jakw diablo 1. Dorzucamy kilka zmian z diablo 2 w postaci setow i otwartych terenow... Instance to nic innego jak gra multi w dwojce... WoW zebral to wszytsko + wymogi MMO i mamy... Bardziej kolorowe stworki, grafika dziecinna, ale zmiencie grafike i otrzymacie diablo 3 w pelnej krasie. Gdyby to nie byl MMORPG na pewno juz by ktos odpowiedniego moda zrobil... Jezeli wyjdzie 3 to na 99% bedzie drugim Wowem, ze zmienionyma grafika.

Wylaczona pamiec wirtualna nie powoduje, ze nie ma doczytywania. Gralem tylko z wylaczona, a i tak doczytywania co kilkanascie kilkadziesia sekund byly. Owszem, czasem to jedna sekunda, czasem 0,1s, a czasem 3. @Aran Jak to jakie? "Quest completed" calkiem znienacka ;)

Nie do konca. W ini mozna bylo sobie zmienic ustawienia grafiki i to wszystko. Samowykonujace sie questy, wojownicze dziki czy przenikanie przez sciany to co innego.

Odpowiedz dostales w drugim poscie od DarkArrow'a, lacznie z linkiem.

Hm, faktycznie... moj blad, nastepnym razem będę baczniej obserwowal, czy kola nie robia sie jajowate...

Jezeli myslisz o grze na pC w tej rozdzielczosci to ok, gratuluje mocnego sprzetu. Ale jezeli liczysz na gry na xbox360 w tej rozdzielczosci to sie mocno rozczarujesz. Poza tym ta pelna obsuga to wcale nie pelna obsluga a zwykly upscaling, oczywiscie kosztem wydajnosci, nie wiadomo tez czy bedzie dostepna AA w tej rozdzielczosci. Poniewaz juz teraz bez 1080p gry potrafia przycinac, nie wyobrazam sobie gry w wiekszej rozdzielczosci (aha - upscaling oznacza, ze nie ebdzie zadnych dodatkowych szczegolow, roznica w jakosci obarzu do 720p bedzie niewielka).

Sprawdzam ;) ale nie Ciebie, a raczej jak gra wyglada u innych. Z tego co widze, różnic brak (nie modyfikowalem jeszcze *.ini), co najwyżej ten cały blurr poprawia w tym przypadku obraz (nie nazwe tego głębia ostrości, to ta działa inaczej). Owszem nie jest zle, blur zastepuje nieco AA.. Granica postprocesingu i zasieg trawy wygladaja na przesuniete... chyba poczytam o tych modyfikacjach, bo o ile do lasow czy architektury nie mam specjalnych zastrzezen, to krajobrazy nie sa zbyt rewelacyjne (a juz widok na morze jest wrecz beznadziejny). @KAX TAK.

Ok, ladnie dobrane screeny... Mam prośbę - zrób screena w wiosce startowej. Wejdz na wiezę i obróć sie w stronę wzgórz z lasami. To miejsce mozna porownac do widoku w Oblivionie, ktory pojawial sie po wyjsciu z tunelu. Postprocessing na 1 (tzn bez głębi ostrosci) Sam bym zrobil, ale mimo obydwu widocznosci i tekstur na max nie wyglada to rewelacyjnie. Moze to wina ps 2.0, nie wiem. Chcialbym porownac..

Ktos Ci kulturalnie zwracal uwage, zebys z forum nie robil bloga podnieconego nastolatka a Ty od razu sie oburzasz. To nie relacja na zywo tu czekam, dzwonej do dzwi, odliczam, wacham klej z pudelka... A w temacie - zainstalowalem, spatchowalem (ale nie najnowszym patchem, wlasnie go sciagam) i uruchomilem. Konfig: E6400, 3GB ram, radeon x800 pro, wszystko na default. edit: pamieć wirtualna w windowsie całkowicie wyłączona. Pierwsze uruchomienie bez grzebania w ustawieniach - 1024*768, detale na medium. Poczatakowa walka w wiosce 25-35 do 60fps (zalezy ile osob i obiektow na ekranie, przy kilku walczacych spadalo do 25fps, nigdy nizej). Grafika calkiem ladna. Zachecony sukcesem zmienilem w detalach tekstury na High, dystans (low) na max, dystans (high) zostawilem na medium, detale obiektow na max, cache na max (cokolwiek to daje) i wegetacje na max. Walka w wiosce spada gdzieniegdzie do 20fps (rzadko), terren otwarty to okolo 40fps, las to 23-30fps. Problem zaczyna sie w momencie zapalenie pochodni, klatki spadaja do ok 17fps w wiosce (w tym do 1fps w chwili "zaplonu"). Wszystko mierzone frapsem oczywiscie. Jak na dosyc wiekowa karte grafiki uwazam to za bardzo przywoity rezultat, poeksperymentuje jeszcze z utawieniem dystansu (high) na max. Sadze, ze osoby z radeonami 9800pro czy gf6600gt spokojnie pograja na czyms w okolicach low/medium. Maksymalne zuzycie pamieci (kilka programow w tle, m.in. opera z kilkunastoma zakladkami) to 1,58GB. W wiosce nic nie dogrywa, ale w trakcie zwiedzania terenu faktycznie co kilka (rzadko) - kilkadziesiat sekund biegu doczytuje z dysku, max 1-2s (najczesciej krocej, takie ułamkosekundowe zamrożenie gry). Da sie przezyc, spodziewalem sie czegos gorszego. Uruchamianie trwa ok 30s. Tyle liczb. Poza tym niewiele moge powiedziec - muzyka zapowiada sie niezle, intro plastikowe i dosyc toporne, w walce faktycznie mozna zdac sie na klikanie jak w diablo, chcocicaz nie wykluczam, ze dozwolona jest finezja - nie probowalem...

Spokojnie malutki, cieszymy sie, ze podchodzisz do swiata z nieufnoscia. Pewnie bylo trudne dziecinstwo. Jak pisze, ze tak mialem, to tak mialem, a jak uwazasz ze klamie, to moze jakims dowodem zarzucisz. Jak nie to spij slodko i ogranicz takie wypowiedzi z laski swojej. @Kyle, Santi i reszta zainteresowanych Nie wiem Kyle czy pamietasz, ale swojego acera 22'' zwrocilem do sklepu (pisalem o tym w Twoim watku o panoramach), nie mam wiec jak zrobic screenow.

Nie w Tiffach a w RAWach, ktore zreszta zajmuja zwykle mniej (przyjmijmy ze 20MB/zdjecie z lepszej lustrzanki). 80GB (czyli 75GB pojemnosci rzeczywistej, czyli mniej niz 70 po zainstalowaniku kilku rzeczy) zapelni w miesiac pierwszy lepszy fotograf weselny. A przeciez dziewczyna nie jest fotografem a grafikiem, nie wiadomo jakie rozdzielczosci i formaty wchodza w gre, potrzebne jest miejsce na rozne fazy projektu, nie wszystkie stare prace sie od razu nagrywa, niektore trzyma kilka miesiecy...W kazdym razie jak slusznie zauwazyles kupno 80GB to wyrzucenie pieniedzy w bloto. 2Gb pamieci oczywiscie sie przyda, tyle, ze budzet jest napiety. 2GB + procesor + plyta + dysk i juz jest cienko. A gdzie grafika, obudowa, zasilacz, i przede wszytskim winxp. Szczerze mowiac ja bym bral 2GB nawet 533Mhz, ale pewnie i tak nie da rady sie zmiescic w budzecie. A z tym Quadro to rozumiem, ze to ironia;) Zeby ktos nie wzial tego na powaznie :)

Zauwazmy, ze 9 dali czytelnicy, z ktorych polowa o grz tylko czytala w zapowiedziach,a druga polowa to napaleni fani, ktorzy kupili ja tuz po premierze. Na ocene czytelnikow trzeba poczekac kilka tygodni, przybedzie ocen, w tym i tych nie bazujacych na wygladzie pudelka. A argument, ze gra jest na Source jest bardzo biedny - co z tego, ze engine ten sam co w hl2e1. Engine wplywa mocno posrednio na wyglad gry, wazniejsza jest praca grafikow. W kazdym razie z oceny i uzasadnienia wnioskuje, ze gra jest zabugowana i ze oceniali ja jako RPG. Co jest bledem, bo z Mesjasza RPG jest bardzo kiepskie, za to mozliwe, ze niezly FPP.

Plyta bierz ta: http://www.asrock.com/product/ConRoeXFire-eSATA2.htm Tania (300zl) i zbiera dobre recenzje, przy tym dobrze wyposarzona. Pamiec wez 1Gb w jednej kosci - dual niewiel Ci da (2-5% w zaleznosci od zastosowania), a bedzie taniej i latwie pozniej odrzucic kolejna kosc. Pamiec bierz 667Mhz (nie daj sie namowic na 800, stata kasy, zero roznicy wydajnosci jak nie krecisz; poza tym podana plyta ich nie obsluzy tzn zredukuje taktowanie do 667Mhz). Nie patrz na timingi, radiatory i inne bajery, bierz tanie. Dysk faktycznie musi byc duzy, podany wyzej przyklad ze zdjeciami jest kiepski, bo nie slyszalem, zeby jakis grafik pracowal na jpegach. A 80GB to miesiac posiadania lustrzanki cyforwej, dla niektorych 2 tygodnie. Bierz Samsunga 250Gb lub Segate. Oba dobre, Samsung cichszy. Wez tanszy z nich, nie zawiedziesz sie. Karta grafiki - to Ty powienienes wiedziec najlepiej (albo Twoja dziewczyna). Szybkosc nie ma zadnego znaczenia, bo to grafika 2d czyli wszytsko liczy procesor. Jakas tania, dobrego producenta (zeby mial dobra jakosc obrazu). Moze byc radeon 1300xt czy gf7300gs ze 128MB ramu. Mozesz tez wziac matroxa 400 lub 450 z allegro - tani, obraz swietny. Warto sprobowac, tyle, ze wstedy nie zagrasz. Jak juz wszytsko uzbierasz, rozgladnij sie za procesorem. Ja polecam E6400. Sporo szybszy od E6300 (przejrzyj recenzje, sam zobaczysz), a niewiele drozszy. E6300 jest ok, ale bez podkrecania nie rozwija skrzydel. E6400 ma te 300Mhz wiecej co przeklada sie na ok 15-20% wydajnosc, a to juz jest warte tych 150zl. Teraz poszukaj tych wszytskich rzeczy i wkeljaj nastepnego posta juz z linkami do konkretnych produktow, zeby mozna bylo zaopiniowac ostateczny zestaw.

No to masz pecha, bo od sierpnia ceny pamieci skoczyly tak o jakiej 60%, a Twoj komputer powinien troche tej pamieci posiadac. Napisz, czy masz zamiar podkrecac czy nie.