Skocz do zawartości

kamyk155

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    64
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Skąd
    3miasto

kamyk155's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Dziś poszperałem trochę z nudów w necie i postanowiłem zobaczyć co tam robią chłopaki w Asrocku. Niedawno miałem ich płytę z której byłem bardzo zadowolony (P67 Fatality) i zobaczyłem na ich stronie następującą płytę - Asrock Z68 Extreme7 Gen3. Jest to topowa płyta na full wypasie. Zobaczyłem jednak jedną dziwną sprawę - rozmieszczenie slotów PCI-E pod grafy. Płyta posiada 5 slotów pci-e: - 1 slot x16 3.0 - 2 sloty x16 2.0 - 1 slot x8 2.0 - 1 slot x4 2.0 Jeżeli dobrze wyczytałem i zobaczyłem na fotkach, to jest to chyba najlepsza płyta pod względem rozmieszczenia slotów pci-e na Z68. Jest tylko jedno małe ALE : wg specyfikacji Asrocka ma ona tylko 1 slot 3.0, reszta to 2.0, natomiast na forum vr-zone jest preview produktu opisany przez gościa co kupił tą płytę, gdzie pisze on - 4 sloty są 3.0, ale może działać tylko 1 karta. Jeśli można mieć tylko 1 grafe na płycie z 5 slotami to byłaby kicha. Jest także ogormny plus - SLI oraz Tri-SLI w specyfikacji Asrocka przedstawione jest tak, że między dwoma lub trzema kartami jest po jednym slocie odstępu przy typowych kartach 2 slotowych - po prostu cudeńko. Instrukcja obsługi płyty mówi jednak : 1.If you want to install one graphics card only, we suggest installing it on PCIE2 slot; in this situation, PCIE1, PCIE4 and PCIE6 slots will be disabled. 2. Only PCIE2 slot supports up to Gen 3 speed. To run the PCI Express in Gen 3 speed, please must install the Ivy Bridge CPU. If you install the Sandy Bridge CPU, the PCI Express will run only at PCI Express Gen 2 speed. 3. In CrossFireXTM mode or SLITM mode, please install PCI Express x16 graphics cards on PCIE1 and PCIE4 slots. Therefore, both these two slots will work at x16 bandwidth. 4. In 3-Way CrossFireXTM or 3-Way SLITM mode, please install PCI Express x16 graphics cards on PCIE1, PCIE4 and PCIE6 slots. Therefore, PCIE1 slot will work at x16 bandwidth while PCIE4 and PCIE6 slots will work at x8 bandwidth. Czyżby jednak tylko slot nr 2 był kompatybilny ze standardem 3.0 ? Jeśli tak jednak jest to najlepsza i najdroższa płyta jest mało przyszłościowa - model tańszy Asrock Z68 Extreme4 Gen3 ma w instrukcji 2 sloty 3.0 - jedna grafa x16 lub dwie x8 x8. Wogóle najdziwniejesze jest to pierwsze zdanie, które zaznaczyłem na czerwono - "jak jedna grafa to w slot nr 2, i reszta slotów nie będzie wtedy działać" - to chyba żart - wsadze grafę z 3.0 i reszta slotów nie działa ? A jak ktoś ma karte fizyki ? Dysk SSD na pci-e ? Zostaje tylko wtedy slot 2.0 x4.... I co wy na to ? Ja już sam nie wiem......
  2. A ja mam pytanko do posiadaczy UD7 i 2 kart grafiki - jak rozwiązać problem z temperaturami w slotach x16-x16 ? U mnie jest to masakra i ok 25*C różnicy miedzy grafikami. Aktualnie mam grafiki w x16 i dolnym x8, ale to nie jest rozwiązanie, a nawet dodatkowy problem ze stratą wydajności (i to sporo bo testowałem).
  3. Ciekawa z tym sprawa, a raczej bardzo wkurzająca. Moich pamięci nie na na liście kompatybilności z płytą (lista jest niemiłosiernie uboga i nie jest aktualizowana), ale to za sprawą tego, że są zbyt nowe, a nie raczej nie obsługiwane. Co dziwniejsze - mają certyfikat "designed for P67".....i do tego napięcie 1,65V co jest z tym sprzeczne wg. specyfikacji napięciowej intela. Biorąc pod uwagę to co pisałem wcześniej o asusie deluxe (czerwona leda koło procka) - stawiam raczej na procka niż pamięci. No nic - przeboleje te 500MHz w plecy (5GHz to było założenie 24/7) i 4,5GHz w codziennym zastosowaniu musi wystarczyć. Jak na razie stabilne i mega zimne na wodzie (w grach/programach nie przekracza nigdy 50*C).
  4. Dzisiaj się wkurzyłem i dałem proca na 5,1GHz. Normalka - stabilnie przeszedł wszelkie testy i oczywiście multi booty. Zrobiłem benchmarki 2003/2005/2006/vantage/2011/heaven 2.5 oraz pcmark7, cinebench 11.5 bez najmniejszych problemów. Wyniki graficzne byłyby jeszcze lepsze, bo mam grafy w slotach 1-4 (x16-x8) zamiast 1-3 (x16-x16), ale wtedy grafy by się usmażyły (są za blisko). Wyniki wiele większe w porównaniu do 4,5GHz, którego używam na codzień. Napisałem także na forum gigabyte o co chodzi z tymi multi bootami - odpowiedź typowa: "na nowych platformach intela multi booty to normalka, zwłaszcza 2-3 razy", nie mieli jednak 5-6 tak jak ja kilka razy....
  5. A czy na waszych mobosach programy (łącznie z windowsem)źle widzą taktowanie procka ? Mam ustawionego na 4,5GHz a wszędzie pokazuje 4,4GHz.... W biosie głupek pokazuje mnożnik 45x jako turbo, a non-turbo 44x.
  6. jacekcz - nie wiesz może, czy gigabyte ma możliwość zapisywania profili w biosie ? Nigdzie tego w biosie nie wiedziałem, a na asrocku i asusie była taka możliwość.
  7. Gdy tylko chce dać napięcie videm, to loadline staje się nieaktywne (niebieski kolor napisów bez możliwości najechania na niego i zniamy). Teoretycznie można dać loadline np 6 i wtedy dać V procka na VID, niby zostaje level 6 na niebieskim tle, ale sądze że i tak nie działa. Męczę teraz procka na 1,28V i leci teraz bez problemów. Chyba tak zostawie - w idle i stresie 1,29-1,28V.
  8. Nadal VID wali bsody. Wyłączyłem C3/C6 i włączyłem eist i c1. VID zmienia się sam jakoś dziwnie. Norma niekręconego procka to niby 1,235V, a jak dam 4,5GHz to daje sam 1,335V. Gdy dam + 0,xx co mi daje ok 1,4V, wchodzę do wina - daje stres i momentalnie bsod 124 lub 101 nadal. Jak dałem + 0,40 to miałem ponad 1,5V i nie testowałem. Poza tym w VID nie działa wogóle loadline, więc trochę kicha. Mam to gdzieś - walczę teraz o najniższe V przy ustawieniu 4,5GHz i coraz bardziej jestem zaskoczony. Leci teraz prime95 na max stresa już ponad 16 minut i ustawione mam 1,290V - w stresie pokazuje mi teraz 1,296V, a w idlu 1,304V. Load line na 6. Temperatury takie, że szkoda chłodzenia wodnego - od 51 do 58*C. Coś mi się przypomina, że na asrocku miałem 1,285V na 4,6GHz.....chyba. No nic - zostaje 4,5GHz i tyle. Czekam tylko na nowy CPU-Z, oraz CPUID HW Monitor, bo błędnie oba odczytują napięcia z płyt Z68.
  9. Mam teraz wolny dzień i dziś bawiłem się we wszystko co przyszło mi do głowy. Zostawiłem 1 z 2 kart graficznych - zero zmian. Zostawiłem 2x2GB ramu zamiast 4x2 - zero zmian. Zauważyłem jedno ALE - gdy zresetuje biosa i ustawię XMP dla ramów - one chcą same sobie dać 1,65V oraz UWAGA 1,3V VTT !!! (od 1,2V zapalają się w biosie na różowo warning). Mimo zapisania biosu save and exit - po ponownym wejściu do biosa - jest 1,66V ram i 1,05V VTT. Aby upewnić się, czy to nie ramy - dawałem je na 1333 i manualnie różne napięcia i casy - nic. Wszystko wskazuje na to, że to jednak sprawa procka. Dziwne jednak - kiedyś człowiek wiedział, czy proc żyje czy nie żyje z określoną wartością, po tym, jak sypał syfem bsod, a nie robił jakiś sceny z botowaniem (był stop i blue i tyle). Najlepsze jaja miałem jednak dziś - wartość procka 5GHz, napięcie na ZABIJ GADA - 1,48V, VTT 1,3V, reszta auto. Komp wstał za 1 razem - myślę sobie hmmm coś może w tym być - zrobię jednak jeszcze jeden power off i zobaczę raz jeszcze. Zrobiłem ponowny power ON, a tu mega cyrk. Komp wstaje - 2/3 sek i OFF. Wstaje znowu - 2/3sek i OFF. Po chwili zaczął się cyrk - wstaje znowu, grafa daje wentyle na MAX i off po 2/3sek. Robił tak do czasu, aż wyciągnąłem wtyczkę z kontaktu !! Po ponownym normalnym uruchomieniu i wejściu do bios - komunikat - że OC fail, spowodowane albo ustawieniami albo napięciami i że dał DEFAULT. Mam dość walki i poddaje się (łbem walę w biurko że oddałem 100% stabilnego i cudnego asrocka fatality - jak dla mnie cudo na p67, bo wszystko działało). :mur: Komp zostaje na stałe na 4,5GHz 1,35V z XMP 2133MHz. To jego max co do braku dziwnych bootów. :mad: Na upartego, jak będę chciał przykozaczyć to dam mu 5,2+GHz i zrobie benchmarki, na codzień nie będę go mordował i wkurzał się na zapchlone wielokrotne botowanie. PS. u mnie proc z offsetem wali BSOD-y w idle - kichoza taka sama jak na asrock (nie wszędzie działa poprawnie).
  10. Biosy w tej samej wersji. Na 1 kości sprawdzałem na asrocku - to samo. Turbo na auto lub enabled. Limity dawałem także na 300. Wyłączałem wszystko co oszczędza prąd (wg. instrukcji podkręcania ud7 p67 z jakiegoś forum) i także turbo - nic. Co chwile pada mi internet więc ide do biosa jeszcze pomęczyć - zobaczę na optimized default co zrobi jak dam 5GHz z samym napięciem.
  11. 1333MHz 1,5V AUTO - nic nie daje. 1866MHz 1.64/6V XMP1 - nic nie daje. 2133MHz 1,64/6V XMP2 - nic nie daje. Moje dual i więcej booty wyglądają tak - uruchamiam kompa, płyta daje power na podzespoły, zaczynają kręcić się wiatraki, długo, długo czekam z czarnym ekranem(nawet kilkanaście sekund), aż zaskoczy monitor i zobaczę boot screen z prędkością procka/bios płyty itd. Jak monitor nie zaskoczy (miga dioda na monitorze) - komp się wyłącza i włącza ponowanie ile razy mu się chce. Przy ustawieniu 4,5GHz uruchamia się odrazu za każdym razem, a monitor zaskakuje może w 3-5s od wciśnięcia power. Napięcia nic nie pomagają, nawet bardzo grube wartości. Do 4,5GHz ustawiam wszystko na auto, napięcie 1,35V, ramy na auto i xmp 2133MHz. Od 4,6GHz mogę robić kosmiczne napięcia i komp wstaje kiedy zechce. Oczywiście nawet na 5,1GHz wchodzi za którymś razem do windowsa i mogę go zakatować testerami bez problemów, czyli jest stabilne. Np. 5GHz daje mu 1,415V katuje primem,linxem i śmiga, bez bsodów i zwisów. Coraz bardziej wydaje mi się, że to wina procka - na płycie asus deluxe koło gniazda procka była dioda - gdy odwalał dual i więcej boty paliła się na czerwono - wg instrukcji proc nie zaskakiwał. No ale skoro to proc - to dlaczego w windowsie, jak już do niego wejdzie jest bardzo stabilny nawet katowany ? Wkońcu robił to na 3 różnych płytach (asus/asrock od 4,6GHz, a na gigusiu od 4,5GHz) ? A może jednak ram ? Nic już nie wiem. A może dlatego, że mam dyski podpięte do SATA2 ? I co to zrobić ...... :huh:
  12. Bios kompletnie nic nie pomógł. Nie wiem o co chodzi. Dałem nawet na chwilę VTT z 1.05V na 1,30V (czytałem że ramy 2133 czasami potrzebują nawet tyle) - nic. Dałem procka na 5GHz z napięciem 1,5V - nic. Dual i więcej boty zaczynają się od 4,5GHz (czyli 100MHz szybciej niż na asrocku i asusie).
  13. jacekcz - Ten biosik jest pod Z68 UD7 ? kuziu - Co do asusa - miałem deluxa - zobacz wyżej moje porównanie 3 płyt...... Szkoda mi asrocka......... Ogólnie miękne...
  14. Zaczyna mnie już krew zalewać z nerwów. :mur: Ten gigabyte Z68 UD7 mnie chyba zamęczy. Nie moge na nim osiągnąc nawet stabilnego (bez multi bootów) 4,6GHz !!! Mam teraz 4,5GHz z napięciem kolosalnym, bo 1,355V i nie mam dual-triple i więcej startów kompa. Od wartości 4,6GHz jest po prostu masakra. No nie rozumiem tego, że jak to można mieć mega stabilny procek nawet na 5,1GHz w windowsie, a komp wstaje jak mu się podoba po włączeniu. Nic nie pisze na starcie, że coś nie tak z napięciami, albo że OC Fail. Jak na razie mój rekord to ... PIĘĆ STARTÓW KOMPA !!! a następnie wchodzi sobie do windowsa i stabilny jak skała we wszelkich aplikacjach !!! No o co tu chodzi ? Dawałem mu nawet napięcie 1,475V co dało w winie prawie 1,5V, a komp wstawał i tak jak chciał i kiedy chciał. Dawałem pamięci z xmp na manual 1,64/1,66V, PLL, VTT na kosmiczne wartości i nic to nie pomaga. Dawałem napięciem Videm i oczywiście BSODY w idle. Wyłączyłem nawet wszelkie oszczędzacze energii, spectrumy, dawałem większe szyny. Normalnie jak widzę kilka startów kompa to mam wnerwa, że sprzedałem Asrocka Fatality, który śmigał na 4,6GHz jak głupi ze wszystkim praktycznie na auto. Jak jakiś nowszy bios nic nie zmieni to będę załamany, że poszło tyle kasy na mega płytę, która jak na razie jest gorsza od Asrocka. Pozatym, dziwna sprawa - w biosie ustawiam 45x100, komp się botuje i pokazuje 4500MHz, wchodzi do windowsa, a wszędzie w windowsie i programach 4,4GHz. Dopiero jak zapodam stress to cpu-z i easy-tune pokazuje że procek ma 4,5GHz. Normalnie jestem zmasakrowany - chłodzenie wodne się marnuje (mega stresy na 4,5GHz to max 62*C na najcieplejszym rdzeniu), a proc jak nie idzie, tak nie idzie na moje upragnione 100% stabilne 5GHz (bez tych zapchlonych multi startów).
  15. A ja mam pytanko do posiadaczy SLI na płytach UD7 - jak rozwiązać sprawę wiele wyższej temperatury na górnej karcie w 1 slocie pci-e x16 ? Jak wiadomo płyta ma 2x16 i 2x8, ale dość słabo rozmieszczone do SLI (do 3-way sli oczywiście dobrze). Sloty x16 to pierwszy i trzeci - niestety między nimi jest tylko 1 slot odstępu, co oznacza, że 2 karty typowej 2 slotowej szerokości prawie się dotykają (2-3mm odstępu). W moim przypadku jest jeszcze słabiej, bo mam karty z niereferencyjnym chłodzeniem. Górna grafa robi ok 25-30*C więcej od dolnej, bo jest cała zasłonieta. Mam nawiew na grafy - 200mm fan w boku obudowy, ale praktycznie nic on nie daje. Zastanawiam się, czy blisko umieszczone nad grafami 2 wentyle 90mm coś zmienią ? Sam nie wiem, bo szpara jest bardzo mała. Jak na razie mam grafy w slotach 1-szym x16 i 4-tym x8. Wydajność jest jednak dużo słabsza od 2x16, a nawet tradycyjnych 2x8 na p67. Zastanawiałem się nawet nad zamianą graf na 2x gtx470 z referencyjnym chłodzeniem turbinowym, bo są one teraz dostępne w bardzo dobrej cenie (ok 600-650zł), ale tutaj pewnie w gre wchodzą spore temperatury na obu grafach i większy hałas.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...