Witam, nie wiem czy wybrałem odpowiednie miejsce na forum bo modyfikacji w moim projekcie jest niewiele (widocznych wcale) ale to tutaj znalazłem część informacji i inspirację oglądając mini komputerki Maniaka.
Komputer poskładałem jakiś czas temu (3 miesiące), jednak chroniczny brak czasu uniemożliwił mi na wcześniejsze napisanie kilku słów.
Do rzeczy… od dawna chciałem złożyć coś małego co byłoby ciche, w miarę wydajne. Komputer miał być do wszystkiego oprócz gier (do tego używam konsoli). Zależało mi na wydajności przy edycji zdjęć i przede wszystkim przy edycji wideo FHD. Potrzebowałem wielowątkowości za rozsądne pieniądze. Oto co wybrałem:
procesor: AMD Phenom II X6 1055T (TDP 125W)
płyta główna: Asus M4A88T-I Deluxe (Mini-ITX)
chłodzenie: Noctua NH-U12P SE2
RAM: 2x Kingston 2GB 1333MHz DDR3 CL9 (SODIMM)
SSD: OCZ Vertex 2 E 120GB 2.5”
napęd optyczny: SH-S223L SATA (ze starego kompa)
zasilacz: picoPSU-160-XT (160W) + Dell DA-2 (12V 220W)
obudowa: Lian Li PC-Q07B
dysk zewnętrzny: Samsung HD103SI 1TB (ze starego kompa) w obudowie Welland ME-752S USB 3.0
gniazdo i wtyczka typu Neutrik speakon 4-pin
trochę elektroniki wymontowanej ze starego zasilacza
Wybrana przeze mnie płyta główna, mimo że oficjalnie nie obsługuje procesorów z TDP 125W, uruchamia się poprawnie. Na ekranie podczas startu pojawia się jedynie stosowny komunikat, który można pominąć. Żeby zmniejszyć TDP procesora w biosie zmieniłem napięcie Vcore z domyślnego 1.350V na 1.175V. Dodatkowo na płycie głównej okleiłem radiatorami mosfety i cewki odpowiedzialne za zasilanie procesora.
Przetwornica dc/dc picopsu ze względu na wysoką sprawność wydziela niewiele ciepła a jej rozmiar sprawił, że w obudowie zrobiło się pusto i mogłem zaszaleć z wydajnym chłodzeniem. Oczywiście samo picopsu nie jest w stanie podołać takiemu wyzwaniu. Problem ten można obejść w bardzo prosty sposób. Dla zainteresowanych poniżej jest schemat.
Elementy zaznaczone przerywaną linią to wprowadzone modyfikacje. Włączenie następuje po ok. 2s przytrzymaniu przycisku Power. Po wyłączeniu komputera zasilacz DA-2 przechodzi w stan STBY. Dodam, że testy z zasilaczem od xboxa (175W) wypadły pozytywnie ale hałasu nie dało się zaakceptować dlatego zdecydowałem się na DA-2 bo po mimo większej mocy jest chłodzony w 100% pasywnie.
Obudowa prezentuje się dobrze. Jakoś materiałów na najwyższym poziomie ale nie ma róży bez kolców. Ścianki boczne montowane są za pomocą 6 małych śrubek, tragedia :blink:.
Windows 7 64-bit zainstalował się błyskawicznie i bez żadnych problemów.
Teraz najciekawsze czyli środek.
Radiator Noctua działa świetnie czego nie można powiedzieć o dołączonych wentylatorach. Nie dość, że hałasują to nie mają pwm tylko jakieś przejściówki z rezystorami zmniejszającymi obroty :angry:.
Stary wentylator z pwm kupiony za 20zł działa ciszej. Pomijając rzadko używany napęd optyczny jest to jedyny ruchomy podzespół w komputerze.
SSD szybki i do tego 0db! Pojemność niewielka ale pod system wystarczy.
Radiatorki przyklejone na mosfetach i cewkach.
PicoPSU można powiedzieć, że wchodzi na styk. Widać jak cewka dotyka slotu pamięci SODIMM.
Z tyłu obudowy jest ogroma dziura na standardowy zasilacz ATX. Jako wentylacja spisuje się rewelacyjnie. Jest też gniado speakon 4-pin. Musiałem zrobić w tym miejscu otwór. Aluminium, z którego wykonana jest obudowa jest dość miękkie i łatwe w obróbce.
Wtyczka speakon 4-pin. Złącze zaprojektowane jest do przenoszenia dużych obciążeń przy jak najmniejszym spadku napięcia. Jedyna wada to rozmiar.
Dell DA-2 przy pasywnym chłodzeniu potrafi oddać do 220W (12V 18A).
Komputer w stanie spoczynku - 55W~60W.
Prime95 - max 135W.
x264 benchmark – 90W~110W.
OCZ Vertex2 na kontrolerze AMD traci trochę na wydajności ale i tak jest szybki.
5400rpm Samsunga HD103SI nie wykorzystuje potencjału USB 3.0 za to jest cicho.
Komputer z wtyczką od zasilacza wygląda jak mała spawarka :lol:.
Jak pisałem na początku komputer działa już od trzech miesięcy i jest stabilny. Mimo chłodzenia opartego na jednym 12 cm wentylatorze nic się nie przegrzewa. I najważniejsze - jest cicho. Teraz najgłośniejszym urządzeniem na biurku jest mysz :lol2:.
Jedyny problem jaki napotkałem dotyczył dźwięku. Otóż przy połączeniu analogowym w głośnikach monitora słychać było dziwne chrobotanie (przypominało pracę głowic dysku twardego). Problemu nie rozwiązałem a jedynie ominąłem wykorzystując połączenie cyfrowe HDMI.
Jestem otwarty na ewentualne sugestie i pytania (na krytykę również) :rolleyes:.
Pozdrawiam