lotus

Mam zasilacz Chiefteca CTG 750C. Miałem podpiętego pod niego GTXa 760 na Asrocku X99X Fatal1ty Killer i wszystko było OK od kilku lat (chociaż zdarzało się kilka razy w przeciągu tych kilku lat, że po odłączeniu od zasilania na jakiś czas, powiedzmy na godzinę, nie włączał się za pierwszym razem, trzeba było kilka prób, czasami poczekać chwilę, ale ostatecznie się zawsze uruchamiał). Ostatnio chciałem dołożyć drugiego GTXa 760, ale zasilacz miał tylko dwa kable dedykowane kable PCI-E 8/6 pin, które zawsze były podłączone pod jedną kartę, a na drugą nie starczało. Dokupiłem dwa kable 6/8, podłączyłem pod wyjścia power ATX. Do obu kart podpiąłem po jednym kablu zasilanym z zasilacza z PCI-E i po jednym z ATX. Włączyłem komputer i nic. Próbowałem kilka razy, poczekałem, znowu próbowałem - nie włącza się. Odpiąłem jedną kartę, dalej nic. Zaczyna się robić nieciekawie. Odłączyłem wszystkie karty, dyski, pamięci - nic. Wyjąłem procesor - dalej się nie włącza. Myślę - może zasilacz. Przetestowałem zasilacz zwierając kable - działa. Podłączyłem inny zasilacz pod moją płytę - nie działa. Doszedłem do wniosku, że płyta padła. Znalazłem jeszcze taki wątek na reddicie https://www.reddit.com/r/buildapc/comments/2jrt1b/psarequest_possible_reoccurring_problem_with_the/. Tutaj inny model, ale ta sama seria, w linkowanych wątkach też pisali o X99X. Pogodziłem się ze stratą płyty. Kupiłem nową, inną płytę na X99, podłączyłem tylko zasilacz - włącza się. Podpiąłem jedną kartę graficzną, ale zasilaną jenym kablem PCi-E i jednym ATX. Nie włącza się. Odpiąłem kartę - włącza się. Podpiąłem znowu - nie włącza się. Odpiąłem - dalej się nie włącza pomimo kilku prób i czekania. Dalej nic nie chce ruszać, bo nie wiem. Czy dobrze zrobiłem zasilając kartę ze złącza innego niż PCI-E? Czy z tego zasilacza da się zasilić te dwie karty?Czy moja płyta, jedna i druga umarła już na amen? Jak to sprawdzić? Co się w ogóle stało? Dlaczego to się stało, skoro zasilacz ma wszystkie zabezpieczenia od przeciążenia, zmian napięcia, niskiego obciążenia? Co dalej mam zrobić?

Generalnie tak, ale wydaje mi się, że kiedyś czytałem coś o nieumyślnym błędzie w ofercie, który to jest podstawą do unieważnienia umowy kupna sprzedaży. Dowiem się dokłanie jak to jest i zobaczę co sklep na to. A jakieś opinie na temat dysków?

Zamówiłem Intela S510 120GB, a przysłali mi S320 120GB. Podejrzewałem, że to jakiś błąd w sklepie, bo cena S510 powinna być w okolicach 1000, a nie 700PLN. W każdym razie, dostałem S320. Będę się starał jakoś to ze sklepem załatwić, ale podejrzewam, że S510 (w tej cenie) nie dostanę. Różnica szybkości odczytu/zapisu raczej nie ma dla mnie wielkiego znaczenia - rzadko kopiuję cokolwiek, co ma więcej niż kilkaset mega. Różnica w czasię dostępu rzędu kilku ms też chyba nie będzie zauważalna. I teraz pytanie: czy w użytkowaniu S510 i S320 będzie jakaś zauważalna różnica? Jest sens dokładać 300 PLN do S510 (zakładająć wykorzystanie SATA III)?