Bardzo proszę o pomoc,
od kilku tygodni walczę z dostawcą internetu kablowego (INEA - Poznań)
Mam problem ze zrywaniem co 30 minut połączenia internetowego.
Z dokładnością zegarową.
Każdorazowe wyłączenie i włączenie modemu (restart) powoduje ponowne dopasowanie numeru IP i internet "wstaje"
Jednak po równo 30 minutach połączenie jest zrywane i operacje trzeba powtórzyć.
Internet wstaje również po wyłączeniu i włączeniu karty sieciowej w panelu starowania.
Operator sieci twierdzi, że to wina mojej karty.
Coś nie chce mi się wierzyć, gdyż we wcześniejszej zgłoszonej reklamacji mówili, że nie jestem jedyny z tym problemem i Oni szukają u siebie awarii.
Zerwanie następuje danego dnia zawsze o tej samej porze. Ale innego dnia o innej.
Np. 9.24 + 30 minut 9.54 itd i tak przez cały dzień.
Czy to może być awaria urządzenia?
Wirus u mnie?
Wirus u dostawcy?
Inny problem?
Z poważaniem.