roski

Problemem nie jest zużywanie się dysku, raczej chciałem sprawdzić czy to coś zmieni.

Mam spory problem ze ściąganiem plików. Przykłady: 1. Ściągam instalator HD Tune Pro z oficjalnej strony. Ściąga się normalnie, bez problemów. Zapisuje go na dysku E. Uruchamiam, instalator się włącza. Instalacja rusza i po chwili pojawia się, że nie można kontynuować ponieważ "The source file is corrupt." W tym przypadku ponowne ściąganie, na inne dyski itd. nie pomogło. HD Tune (bez "pro") ściągnęło się i zainstalowało normalnie. 2. Ściągam archiwum WinRara. Ściąga się - otwieram. Chce wypakować - "Błąd CRC w nazwa_pliku plik jest uszkodzony". Ściągam ponownie. To samo. Na inny dysk - to samo. Jeszcze raz - działa. Więc samo archiwum nie było uszkodzone. I ten problem pojawia się z prawie każdą rzeczą którą ściągam przez przeglądarkę. Co dziwne pliki, które ściągałem z torrentów jak na razie takich problemów nie miały. Co się dzieje? Mam też drugi problem, ale nie wiem czy jest związany z dyskiem twardym. Mianowicie podczas oglądania filmów YouTube - im wyższa rozdzielczość tym bardziej przycina. Po prostu co jakiś czas zatrzymuje się obraz (dźwięk leci w tle). Co może być tego przyczyną? To nie wina internetu, bo nawet jak zaczekam aż się załaduje problem występuje. Chciałem zmienić miejsce cache przeglądarki (Google Chrome) na miejsce poza dyskiem SSD (systemowe C), ale nie mam pojęcia jak to zrobić. Próbowałem komendą mdisk\d ale mówiło mi, że nie można utworzyć istniejącej już lokalizacji. Z rzeczy które sprawdzałem: - Bad sectory można raczej wykluczyć - problem dotyczy wszystkich 3 dysków HDD - gdzieś przeczytałem, że to problem z pamięcią RAM - puściłem Memtest przez pół godziny (30% cover) i nic nie wykazał, przed instalacją systemu puszczałem Windows Memory Diagnostic Tool i też nic nie pokazał. Specyfikacja mojego komputera w sygnaturce.

Ok, na chwilę obecną zrestartowałem biosa do ustawień fabrycznych, odpiąłem 3HDD i coś się zmieniło. Przed instalacją Windowsa mrugało pewne okno, podobne do tego, które pojawia się po restarcie systemu w rezultacie blue screena (gdzie można wybrać tryb awaryjny itd.). Znikało i nie dało się nic zrobić. Teraz mogłem wybrać: instalacja albo Windows Memory Diagnostic Tool. Puściłem tą diagnozę, nie znalazło błędów. Po zrobieniu testu z odłączonymi dyskami - to samo. "Instalator rozpoczyna prace", znika napis i restart. Kable od dysków odłączać tylko od dysków czy też od płyty głównej (w sumie nie wiem czy to jest nawet możliwe, bo nie widzę gdzie te kable idą)? EDIT: Windows 7 jest w wersji OEM, ale to chyba nie ma żadnego znaczenia... EDIT 2: UDAŁO SIĘ! Więc co zrobiłem: - odłączyłem 3 HDD - zostawiłem SSD - zostawiłem 1 kość ram - i chyba najważniejsze: w BIOSIE przestawiłem GSATA3 Controller z Enabled na Disabled. Ważne, że się udało! Mam nadzieję, że teraz z górki.

Jest nowszy bios, dziś już nie będę aktualizował, ale przecież to jest nowa płyta główna, nie powinna wołać o takie rzeczy. Ale oczywiście spróbuje. Wyłączyłem turbo - nie pomogło. Nie bawię się chwilowo w przetaktowanie pamięci, zresztą wyglądało jakby był ten zegar zablokowany. Coś jeszcze możliwe jest?

Zostawiłem procek, 4 pamięci, SSD i grafikę (nie podejmuje się ruszanie jej), odpiąłem 3 dyski twarde. Nie pomogło. Coś co może pomóc, a nie wspomniałem o tym: przed pojawieniem się napisu "Instalator przygotowuje się do pracy" tak jakby miga to okienko instalacyjne. Pojawia się przez ułamek sekundy potem jest ten napis. Napis znika, zostaje samo niebieskie tło i po chwili restart. Może coś w BIOSie trzeba ustawić? Ja ustawiłem tylko, żeby bootowało się z DVD i nic więcej nie ruszałem.

Wyjąłem wszystkie kości i została jedna, do której dostęp był utrudniony. Nadal się nie uruchomiło. Wyjąłem tą jedną i wsadziłem inną. Nadal się nie uruchomiło. Więc wątpię, żeby aż dwie pamięci były popsute. Sprawdziłem w biosie - widzi 16GB ram, czyli tyle ile powinno być.

To najprawdopodobniej nie karta pamięci - sprawdziłem i to nie powinny być one. (da się jakoś w biosie sprawdzić ile system widzi GB RAM?) Co to może jeszcze być?

Jedna z kości była uszkodzona czy wszystkie?

Witam, mam problem z instalacją Windowsa 7 64 bit na nowym komputerze. Problem wygląda tak: w BIOSIE ustawione jest, żeby system uruchamiał się z płyty, wkładam płytę do napędu. Pokazuje się, że trwa ładowanie plików instalacyjnych Windowsa. Pasek dochodzi do końca uruchamia się niebieski ekran. Pojawia się "Instalator przygotowuje się do działania" (czy jakoś tak) i po chwilii komputer się restartuje. I tak w koło. Co jest nie tak? Dla ułatwienia podaję config, jeśli ma to jakieś znaczenie: I7 2600K LG Blu Ray BH10LS30 Crucial M4 64GB 3 x Samsung F3 1TB GTX 580 XFX 650W Gigabyte GA-Z68X-UD3-B3 16 GB ram GOOD RAM (4x4GB)

Te obudowy, które podałeś nie są dostępne ani na Morele, ani na ESC, więc odpadają. Cooler master naprawdę tragicznie wygląda, nie chciałbym czegoś takiego mieć w domu. A może SilentiumPC Gladius 800? Da radę? Co do słabych opinii Fractala, skarżą się na przenoszenie prądu przez obudowę - ścianka boczna pod napięciem, włącznik, USB. Najlepiej jakby ktoś polecił coś co ma i jest zadowolony.

Poczytałem trochę o tej obudowie i niestety opinie są marne. Więc Fractal Design Define R3 odpada. Coś jeszcze zaproponujecie? Głównym wymaganiem jest porządna konstrukcja obudowy, tak żeby nic nie trzeszczało itd., cisze pracy wentylatorów weźmy na drugi plan, ważniejsze jest dobre chłodzenie.

Ogólnie rzecz biorąc cisza nie jest priorytetem - byłoby miło, ale dopóki nie będzie uciążliwie buczeć, trzeszczeć to jest w porządku i wytrzymam. Głownie dlatego, że o wiele ważniejsze jest dla mnie chłodzenie i fakt, żeby nic się nie spaliło, przepaliło, popsuło bo na ew. naprawy, wymiany po prostu nie będę miał pieniędzy. Ten R3 bardzo ładnie się prezentuje, rozumiem, że spełni moje wymagania? Słyszałem, że w Fractale ciężko wcisnąć większe karty graf. (takie jak Gtx 580) - prawda to?

Szukam obudowy za mniej więcej 400 zł, w którą zmieści mi się GTX 580 i zapewni dobre chłodzenie. Dodatkowo chciałbym, żeby w cicho (lub najlepiej bezgłośnie) pracowały 3 dyski HDD. Da radę coś takiego znaleźć? Na razie miałem wybranego Cooler Master Dominator II 692 Lite, ale chyba nie będzie to najlepszy wybór. Przy okazji czy do konfiga GTX 580, I7 2600K, 16GB ram, SSD, 3 dyski HDD, SSD muszę zakupić dodatkowe chłodzenie? Jeśli tak to jakie? Jestem kompletnie niezorientowany w tych tematach, a nie chciałbym, żeby cokolwiek się uszkodziło, bo chciałem zaoszczędzić na chłodzeniu. EDIT: Zapomniałem dodać, że obudowa musi być dostępna na morele.net bo tam mam złożony komputer.

Ok, tak więc szybkie pytanie: Czy XFX 650W pociągnie I7 2600K, GTX 580 DCU II, 16GB RAM, 3 dyski HDD + 1 SSD i napęd BR? Czy lepiej brać XFX 750W. Linki do 650W i 750W: Zasilacz XFX Core 650W 135mm 80+ SLI PSU - P1-650S-NLB9 w Morele.net Zasilacz XFX Core 750W 135mm 80+ SLI PSU - P1-750S-NLB9 w Morele.net

Świetny zestaw Moreno! :) Wielkie dzięki, jestem pod wrażeniem. Czy ktoś zgłasza jakieś mankamenty tego zestawu, czy wszystko w porządku?