Skocz do zawartości

roofman

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Contact Methods

  • Strona WWW
    http://
  • GG
    0

roofman's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

  • Week One Done
  • One Month Later Rare
  • One Year In Rare

Recent Badges

0

Reputacja

  1. To i ja wcisnę swoje 3 grosze... 8O Zacząłem się golić elektrykami bo mam twardy zarost. Jednorazówka wilkinson czy gilette (obie 3-ostrzowe) u mnie starcza na góra 5-7 dni (golenie codzienne), później to już mordęga i twarz podrażniona. Zawziąłem się na elektryki. Zacząłem od tańszych modeli (entry level 8O ), przeskoki między firmami średnio co 2-3 miesiące. 1. Philips HS6920 - sieciowo-akumulatorowa. Rozwiązanie golenia to 3 wirujące ostrza. Najcichsza, wydaje mi się że najlepiej (najkrócej przy skórze) ale i zarazem najniedokładniej zbierająca zarost. Czyli aby ogolić się na gładziutko z nią musiałem poświęcić stanowczo za dużo czasu. Wydaje mi się że ten model ma po prostu za mało 'powera', za mała prędkość obrotowa ostrzy. Fakt że goli gładziutko... tyle że ile można jeździć nią po twarzy aby osiągnąć taki stan... nie wiem, może modele z wyższej półki (powyżej 300zł) mają większa prędkość obrotowa ostrzy. 2. Braun Series3 - sieciowo-akumulatorowa. Tych Braunów jest od groma... Series3 dzieli się i tak na kategorie. Zwykłe Series3, do golenia na sucho i mokro i SmartControl czy jakoś tak. Ja miałem tę ostatnią. Powiem że... u mnie to przereklamowana kicha. Folia ma zbierać zarost a nie zbiera, co wiąże się znowu z jeżdżeniem w tą i spowrotem po twarzy. Głośna, delikatnie wibruje. Do mojego zarostu zupełnie się nie nadaje, po prostu goli niedokładnie i tak jak jeżdżenie Philipsem przynosiło dodatkowy efekt tak z Braunem mogłem se jeździć i zarost jak był w niektórych miejscach tak pozostawał. Za pierwszym podejściem zbierała więcej zarostu niż Philips ale to jeszcze nie to czego oczekiwałem po elektrykach. 3. Panasonic ES4026 - sieciowo-akumulatorowa. Ostatnia i najbardziej trafiona. Coś jak wyważenie pomiędzy modelami które opisałem wyżej. Cichsza od Brauna ale głośniejsza od Philipsa. Mniej wibruje niż Braun, dokładniej goli przez co mogę poświęcić mniej czasu na jazdę po skórze - jest poprostu skuteczniejsza przy pierwszym pociągnięciu. Następna jaką kupie to pewnie wyższy model właśnie Panasonica i tak już zostanie. Jest to golarka do golenia na mokro i sucho, więc można sobie żel czy piankę na twarz wrzucić. Oczywiście skuteczność golenia elektrykiem na sucho jest o wiele większa niż na mokro. Jeszcze taka uwaga która zauważyłem... Goląc się golarkami z folia ich skuteczność jest lepsza jak nie dociskamy jej na siłę do twarzy - to logiczne. Golarka Philipsa (ostrza wirujące) natomiast pokazuje na co ją stać właśnie przy dość mocnym dociśnięciu do skóry - przynajmniej u mnie tak było. Zastanawiałem się jeszcze nad wynalazkami typu Camry - na allegro tego trochę jest. Jak podpatrzymy to naśladują właśnie Philipsa (wyższe modele) i Panasonica (model Camry Pulsonic) ale... szkoda mi kasy na eksperymenty z taką nieznaną firmą. Miał ktoś z tym wynalazkiem do czynienia?
  2. Zainstalowałem wersję RC, ładnie chodzi na laptopie, problemów większych nie miałem aż do dziś. Siódemka nie widzi mi czytnika kart SD podłączanego na usb :( Pod XP ładnie działa, ubuntu również a tutaj po walce wysiadłem. System twierdzi że nie może znaleźć sterowników, w zarządzaniu dyskami oczywiście czytnik z kartą jest widoczny (nawet widać pojemność karty) ale: nie można jej sformatować z poziomu managera, nie można jej przypisać litery dysku - prosi aby odświeżyć listę urządzeń a odświeżanie oczywiście nic nie daje... Miał ktoś podobny problem? Istnieje jakieś rozwiązanie?
  3. Ad.1 Można, nie wiemy jakiej wtyczki rozmowy używasz ale pewnie znajdziesz coś podobnego w opcjach: Ad. 2 Pewnie można :D sam nie używam to nie wiem. Ja opisy sobie wyświetlam w chmurce najeżdżając myszą na kontakt. Tutaj to niech się wypowie osoba która używa opisów na liście kontaktów.
  4. Zaktualizuj wtyczkę ieview, niech zgadnę... zainstalowałeś w systemie IE8? Jeśli tak to znany problem, rozwiązanie to uaktualnienie wtyczki ieview.
  5. MyDetails Tu nie musisz zmieniać statusu aby opis ustawić. Opis zdaje się może być "globalny" jak i odrębny dla każdego protokołu.
  6. To może poprostu antenkę zmień z tej dołączonej do routera na jakąś mocniejszą?
  7. Może w Advenced Setup - ADSL ustaw w ADSL Mode "Auto Sync-Up" zamiast "G.DMT" ?
  8. Zaraz na mnie... :rolleyes: Miej pretensje do tego kto napisał taki "naukowy" art a nie do mnie że go czytałem :lol2:
  9. Wiem, wiem... teraz już jestem spokojny... najgorzej było przed pierwszym podłączeniem... stąd mój wątek i takie pytanie - nie wiedziałem czy ruszy czy zazgrzyta i padnie. Teraz tylko chciałem zaspokoić ciekawość co to za technologia "piaskowa"... forma równoważenia kręcącego się talerza czy może jakieś chłodziwo... bo przyznam że dysk podczas pracy jest chłodny dość. :)
  10. W sumie to już 3 dni chodzi i nic się nie dzieje ale... wiesz.. tak dla spokoju sumienia... Gdzieś czytałem jak powstają badsektory na dysku. Opisywali to często jako... łuszcząca się warstwa talerza. Odpada mały fragmencik który lata sobie i od czasu do czasu uszkadza następne miejsce... pojawiają się zatem 2 latające "pyłki"... itd... wiadomo już do czego zmierzam? :D Niepokój wywołuje to latające "coś" - dysk może być sprawny ale czy pewnego dnia nie okaże się że lawinowo badami będzie sypał i stracę to co na nim zapisane... Ja sobie to tłumacze nową technologią... a że wrażenie "sypiącego piasku" daje ten niepokój... chciałem się tylko upewnić czy aby na pewno w tych dyskach tak ma być :)
  11. No fajnie że się dokopałeś do tego... dzięki :) Wynika z tego że WD korzysta z podobnej technologii ale... to już nie są "kulki" to są "kuleczki" albo "kuleczeczki". Niejeden napęd CD z kulkami miałem w ręku i wiem że nie ma co się tym przejmować. W dysku jest to nie odgłos latających kulek jak w napędzie a odgłos przesypującego się "pyłu" lub jak to ustaliliśmy "kuleczeczek"... tyle że w dużo większej ilości... Narazie dysk działa więc jest OK, boję się tylko o dane na nim czy se nie padnie bo "piasek" w końcu uszkodzi talerz bądź głowicę... Naprawdę nikt nie używa dysku WD serii AAKS aby to sprawdzić? (to samo chyba jest i w innych pojemnościach? Nie tylko 250GB?)
  12. No weź nie dobijaj... :blink: Elementy silnika? To chyba musiały by być ich setki jak nie tysiące. To słychać przy przechylaniu dysku z pozycji poziomej do pionowej, słychać też przy delikatnym potrząsaniu.. jak bym trzymał taki instrument muzyczny wypełniony piaskiem :angry: Wykres sprawności jest taki, jak widać rewelacja to nie jest ale to dysk na dane a nie na system więc ujdzie. Martwi mnie jeszcze dość duże obciążenie, tak też ma być? EDIT: dobra, wysoki stopień użycia proca się wyjaśnił... Docking i Rosetta się liczyły, sądziłem że HDTune czyta jednak właściwe obciążenie dysku a nie całkowite systemu...
  13. Tak, w napędach CD/DVD to zgoda, ja temu się nie dziwię, znam zasadę tego mechanizmu. Ale w dysku mnie to zaskoczyło... w napędzie CD słychać "grzechot" kulek, w dysku słychać "szum" przesypywanego "piasku". Zaczynam myśleć że to może po prostu jakiś patent na chłodzenie... albo co. Narazie dysk chodzi. Choć zdarzyło mi się coś czego wcześniej nie miałem. Kopiowanie długiego pliku (ok. 1GB) spowodowało raz reset kompa... nie wiem czy przypadek, czy jednak dysk... SMART wykazuje że wszystko niby OK. Sam nie wiem... Czy mógłby się wypowiedzieć na ten temat jakiś użytkownik tego dysku? Albo może ktoś kto prowadzi sklep i ma go na stanie? Nie trzeba nim trzęść, wystarczy poprzechylać aby było słychać miarowo "przesypujący się piasek" w środku...
  14. Dostałem dysk, WD2500AAKS. Wyciągnąłem go z woreczka i... coś mnie zaniepokoiło. Przechylając dysk z jednej strony na drugą słychać jakby w środku przesypywał się.... piasek(?!) :blink: Potrząsając nim delikatnie działa jak grzechotka wypełniona dość gęsto piaskiem... To normalne w tych dyskach? We wcześniejszych seagate i samsungach nic takiego nie było. Aż boje się go podłączyć... EDIT: Podłączyłem, działa. Nawet dość cichy jest :) Ciekawe jak z czasem będzie się zachowywał...
  15. Coś jest napewno zmienione w obsłudze 2D, coś o czym nie napisano w relase notes. U mnie na wersji PS CS4 trial bardzo dziwnie działały narzędzia, np. w wyświetlonym obrazie losowo pojawiał się kwadrat z wycinkiem tego obrazu umieszczony w tym obrazie (ciężko to wytłumaczyć), po zapisaniu obrazka tego nie było, czyli występowało tylko podczas wyświetlania. To samo z narzędziami odróbki - zamiast pędzla o jakiejś średnicy był wielki kwadrat który "psuł" obraz podczas jego przeciągania. Po zapisaniu oczywiście tego na obrazku nie było. Czyli problem z wyświetlaniem samym... po powrocie do 8.12 jest OK. Ulepszają 3D a na 2D leją znowu... :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...