Skocz do zawartości

piotrek29

Stały użytkownik
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotrek29

  1. 1) W tej sytuacji jakie kontrolery mozna polecic zeby byly lepsze od fakeraid ICH10 ale nie kosztowaly tyle co te bardzo drogie do serwerow, i czy sa tez dobre z SATA nie SAS, 2) Czytalem ze raid0 jest raczej do przetwarzania duzych pojedynczych plikow i nie bedzie dobry jesli mamy bardzo duzo malych plikow do odczytu i zapisu a po czesci moja baza postgre taka jest i ze mozna miec efekt pojedynczego dysku co wy na to ?
  2. 1) Czy mozecie mi wyjasnic o co chodzi z fakeraid a raid programowy, bo myslalem ze jest tylko programowy i sprzetowy a sprzetowy to na oddzielnym kontrolerze, szukam o tym ale nie moge zrozumiec, czy fake raid to nie jest to samo co programowy raid ?? 2) Jak to jest z tym ze podobno czasem raid programowy z ICH10 moze byc szybszy niz na oddzielnym ale nie jakims bardzo dobrym kontrolerze Dopiero od niedawna wchodze w temat, bede potrzebowal maciezy raid0 pewnie tylko 2 dyski(powod-ceny)dla bazy postgresql tylko jeszcze nie wiem jakie dyski czy hybrydowe; czy ssd czy talerzowe 10/15k rpm no i jakie konkretnie ale to inny temat, a teraz mam problem z tym fake raid i kontrolerami bo jesli jest tak ze te sensowne zaczynaja sie od 700zl w gore to niewesolo; na razie wiem tylko ze wazna jest ilosc cache i to podtrzymanie bateryjne battery-backed write-cache.
  3. Czytalem na jakims forum dyskusje ciekawa miedzy studentami informatyki chyba i streszczajac wnioski sa mniej wiecej takie: Poczatek dysku hdd jest blizej zewn. krawedzi i odczyt tam jest/powinien byc szybszy bo wiecej sektorow przeleci pod głowica a mamy stała predkosc obrot. w zwiazku z tym to co czesto powtarza sie na forach partycja C systemowa powinna byc na poczatku. Ale! przy przeciętnym dysku nie ma 100% gwarancji co do tego, gdzie tak naprawde fizycznie na talerzu znajduje się początek dysku, od czasu przejscia z adresowania CHS na LBA wszystko zależy od numeracji ścieżek i tego jak glowica porusza sie po powierzchni talerza zależnie od użytego algorytmu odczytu (FCFS, SSTF, itd) i system operacyjny nie wie jak logiczna struktura dysku przekłada się na fizyczną, tu jeszcze zacytuje dosłownie kogoś "Obecnie te sektory, cylindry i głowice to fikcja - dysk ma ileś tam bloków danych (adresowanych bezpośrednio liniowo przez LBA), te cylindry, głowice i sektory to wynik podzielenia tej liniowej przestrzeni adresowej na 'trójwymiarową' przestrzeń CHS." czyli podsumowujac ogolnie mozna powiedziec ze fizyczne położenie danych nie wpływa na czas dostępu do nich?! A sa programy ja ich nie uzywalem wiec nie wiem jakie, ale ktore mierza odczyt na roznych partycjach i podaja roznice w szybkosci. Chodzi mi o to czy ktos moze sie odniesc do tego co strescilem i potwierdzic albo zaprzeczyc ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...