teus

C2Q już się nie nadaje do nowszych gier. Brak instrukcji (tak wiem, można to ominąć, ale gry chodzą słabo), GTX660 też robi już bokami - zresztą ten sprzęt odjeżdża na emeryturę do emerytów - w pracy biurowej śmiga, a i wnusio trochę zabawy będzie jeszcze miał. Ryzen 5 5500 kupiony, w Asusa B450 wsadzony, RX 6600 robi robotę, wiem że można było za kilka stów coś lepszego, ale wiecie, dwa z hakiem jak za suszarkę do ubrań, to nie PONAD TRZY! a przy żonie takie drobiazgi są ważne 😉 Martwi mnie tylko 85C na rdzeniach na boxowym wiatraczku w occt. Czy to taka tandeta, czy coś źle zrobiłem, choć i na rdzeń topless swego czasu chłodnice zakładałem, więc chyba nie 😉

Dzięki! Te płyty wyglądają o wiele lepiej. Co do allegro to bardziej mi chodziło o poprzednie generacje, dające to samo lub więcej za mniej, ale faktycznie popeliną tam wali.

Witam, Chciałbym trochę wzmocnić swojego Q9400 8GB DDR2 GTX660 bo mój dzieciak (czytaj ja) chce sobie pograć na PC, bo nie wszystko jest na Xpudle, Tak więc do uratowania może jest obudowa i nagrywarka DVD 😉 Założenia: 1: Zdolność do utrzymania 30FPS w 1080p w średnich detalach najbardziej wymagających obecnie gier. Oczywiście może trochę klatkować, jak wybuchnie cała mapa, czy też optymalizacja gry będzie skandaliczna. 2: Rozwojowa podstawka. 3. Dobrej jakości płyta główna, (w końcu piszę z PC wyposażonego w Gigabyta P-35 działającą z podkręconymi pod korek Core2 od 2008 roku - "extra durable" z pudełka nie było kłamstwem) 4. Wydać jak najmniej pieniędzy. Od 60-120 FPS i widoków jest konsola i zbyt duży TV. Jako, że się nie znam, kupił bym zestaw za 2,5k od AMD z rekomendowanych (AMD Ryzen 5 5500, Radeon RX 6600). Niemniej jestem pewien, że na alllegro można kupić coś co to miażdży, więc się pytam.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Zdecydowałem się jednak na Q9400, wydajność z uwagi na połowę pamięci cache, może parę procent słabsza od Q9550, ale jest dwa razy tańszy. Co do przeróbki S771 to odpuściłem. Jako ciekawostkę dodam, że nowy czterordzeniowy procek przy osiąganym na codzień przez stary taktowaniu (3,2GHz) jest ponad 20 stopni chłodniejszy i zasilacz też coś mniej chętnie wchodzi na obroty, zobaczę jak będzie dalej bo zostało jeszcze 70 MHz FSB zanim pamięci się poddadzą do zbadania ;)

Posiadam zabytkowy komputerek jak z podpisu. Gdyby to był przełom wieków, pewnie na tak starej platformie pasjansa bym nie uruchomił, niemniej teraz z nieukrywanym zdziwieniem widzę, że komp ciągle daje sobie jakoś radę z nowymi grami np. Middle Earth zasuwa w średnich detalach aż miło. Jednak z uwagi na narastające jęki i lamenty dzieciaka szwagierki, które pojawiły się po premierze nowego CoD i paru zapowiedziach nowych gier, zastanawiam się nad sensem* modernizacji. np. kupno jakiegoś używanego quada na 45 nm z wysokim mnożnikiem (oczywiście na fabrycznych nastawach co najwyżej w biosie popracuje :twisted2: ), do tego dołożenie pamięci do 8 GB, z kartą graficzną wstrzymał bym się trochę, bo nie ona jest chyba największym zamulaczem - w 400 zł pewnie się zmieszczę. Tak więc czy w LGA 775 zostało jeszcze trochę pary, czy już pora na jego eutanazje? *Moja definicja sensu: Jeśli dopłacając do wymiany platformy drugie tyle, otrzymam drugie tyle wydajności, to ostatecznie dopłacę 10 razy tyle i będę miał wypas, dla samej radości posiadania wypasu, bo na dłuższe granie nie mam ani czasu ani siły :ploom:

Dzięki za pomoc, już jak stary ramol zastanawiałem się jak tu pociągnąć przewód zlutowany pod guziorem power i zakończony podobnym pstrykiem do kanapy, a tu telefonik rozwiązał sprawę :) Lapek się budzi bez problemów. Jeszcze tylko podstawka z wydajnym wentylatorem, bo z zamkniętą pokrywą laptop ostro się grzeje i zostaje uziemiony na dobre razem ze sprzętem RTV ;)

Zastanawiam się nad odesłaniem starego laptopa (asmobile S96JM z podpisu) na "emeryturę" na półkę pod telewizorem, kabel d-sub dla obrazu Full-hd, małe Jacki do dźwięku, mysz i klawiatura bezprzewodowa USB wszystko sprawdzone i działa. Jednym słowem rozwalasz się na kanapie z piwkiem w ręku i buszujesz po necie, oglądasz filmiki, grasz w starsze gierki np. Skyrima na min detalach ;) a to wszystko na 50" plazmie wiszącej 3 m od ciebie. Mam tylko jeden problem, jak włączyć lapka bez otwierania pokrywy, a najlepiej bez podchodzenia do niego? W końcu te 3 metry to odległość nie do przebycia przy docelowym stanie zrelaksowania :P

Mam pytanie, czy ktoś opracował config dla naprawdę słabych maszyn - patrz laptop asmobile w podpisie? Obecnie gram na nim w minimalnych ustawieniach 1024x768 (letterbox) i jest nawet znośnie - ok. 25 fps. ze spadkami do 15, tyle że gra wygląda gorzej od Obliviona puszczonego na tej samej maszynie. Gra jest naprawdę fajna, jak zresztą wszystkie TES (mmm... Dagerfall) więc wziąłem ją ze sobą na delegację :>

Niedawno przesiadłem się na GA-P35-DS3 z asusa P5B (wpadł w łapy 2-letniego złoczyńcy, który rozpracował szybkozłączki w obudowie), trochę sobie pokręciłem swojego stareńkiego E6300 i uzyskałem niestety dokładnie to samo co na poprzedniej płycie czyli stabilne 7x466 MHz 1,3750 Vcore, 2,2Vdim przy timingach pamięci 6-6-6-18 i proporcjonalnie podniesionych alfach. Dalsze dokarmianie procka i pamięci nic nie daje a nawet szkodzi. Co blokuje dalsze o/c? Płyta ma o wiele większe możliwości od starej więc liczyłem że dobiję do 3,5GHz (7X500MHz).

Wczoraj, męczeńską śmiercią z rąk 2-letniego złoczyńcy, odszedł do krainy wiecznego o/c mój asus P5B ze sprzętu z podpisu. W związku z tym poszukuję płyty głównej pod c2d E6300 i pamięci ddr2 mogącej się rozpędzić powyżej fsb=470 i dokarmiać pamięci pow. 2,1V - tyle wyrabiał mój ś.p. asus. Ponieważ zatrzymałem się w rozwoju jakieś 3 lata temu, moim faworytem jest asus P5B deluxe, lecz chyba kilka dobrych płyt od tego czasu powstało ;) EDIT: Płytę udało się odratować, maluch ma na sumieniu "tylko" kartę grafiki. Obudowa została dodatkowo zaśrubowana celem zabezpieczenia przed intruzami ;)

Tak, mam na myśli np. takie cośclick w sumie parędziesiąt zyli więcej, a można sobie jakiś filmik BD w razie czego puścić - wychodzi o wiele taniej niż kupno stacjonarnego nawet najpodlejszego odtwarzacza pod telewizor. Z drugiej strony jeszcze nie mam co nagrywać na BD, a ceny płytek są takie, że do magazynowania lub przenoszenia danych lepiej użyć zewnętrznego twardziela (mam takiego 500MB 3,5" pendrive-a) :P No ale czasy się zmieniają, prędkości łącz wzrastają i nie wiadomo co będzie za rok, z tond ten temat.

Witam po długiej przerwie Mam w kompie stacjonarnym zdychającą nagrywarkę DVD, część płyt czyta, część bardzo słabo, z dwuwarstwowymi dvd mogę sobie odpuścić. Jak myślicie, czy to już ten czas by pakować w kompa nagrywarę blu-ray, czy na razie wystarczy jakieś tanie combo, bo zanim ten standard się upowszechni napęd już się zepsuje?