Witam. Korzystalem dzis normalnie z komputera, gdy nagle chcialem skopiowac plik z pendrive na pulpit - nie dalo sie.
Po chwili zacial sie komp wiec go zresetowalem.. No i od tej chwili zaczely sie problemy - monitor juz przestal odpowiadac, caly czas na stanie wstrzymania jest.
Rozkrecam obudowe i patrze, a tam chlodzenie z procka spadlo. Co najlepsze, procesor wcale nie byl goracy, mial temperature moze z 20stopni.
Zalozylem chlodzenie spowrotem i po jakich 30 sekundach od wlaczenia monitor zaskoczyl - pokazal sie sam kursor myszy na czarnym tle i to tyle.
Aha, przy wlaczaniu normalnie slychac dzwiek z glosniczka, po pomyslnym przejsciu POST-u. Co robic?
konfiguracja :
As-Rock n68s
Amd Athlon xii 2x2,9
G-Force 9500GT
GoodRam 2GB DDR2