Skocz do zawartości

sybic

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    53
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez sybic

  1. http://www.chip.pl/news/sprzet/pamieci-masowe/2013/04/nadchodza-gigantyczne-podwyzki-cen-ssd-pendriveow-i-kart-pamieci
  2. Mnie nie musisz tłumaczyć, ale potencjalni kupcy będą na to uczuleni. Dysk o przebiegu 2T może być już dla nich przejechany i możesz go już nie sprzedać w dobrej cenie.
  3. Tylko że jak go będziesz sprzedawał (pewnie za rok) to potencjalny kupiec powie ci : przejechany.
  4. Pod warunkiem, że się wcześniej jasno zdeklaruje, że to on gwarancje będzie realizował. Sklep nic nie musi, bo to tylko jego dobra wola.
  5. Samsung 830 128 GB zaraz po zakupie i po 10 miesiącach, rzecz jasna na tym samym komputerze
  6. Bo takie jest prawo. A tak na prawdę to formalnie jeśli towar wychodzi poza UK to VAT w UK powinien być zwrócony, a nasz VAT naliczony
  7. Dane to zwykle traci się głupoty, bo każdy użytkownik komputera powinien robić backupy. Niech każdy zada sobie pytanie - czy jesteś gotowy na pad SSD? Ja tak, w każdej chwili. System odtwarzam z ghosta w ciągu 3 min na nowym dysku. Obawiam się, że przy takim nastawieniu i nawet przy kupnie najmniej awaryjnego dysku, będziesz miał pecha ;) Znaczy akurat trafi na ciebie ;)
  8. Jak każde urządzenie elektroniczne ma prawo i dlatego producent udziela na niego gwarancji.
  9. Moim zdaniem trzeba zamieścić zdjęcia M4 i 830 z podpisem, w razie dylematu wybierz model dla siebie ładniejszy :)
  10. Podział dysku nie ma tutaj znaczenia. Kontroler zawsze będzie równomiernie rozkładał ilość zapisów, nawet jeśli pewnych zapisanych już plików nie ruszasz.
  11. Wszystko zależy od ilości zapisów. Jedna komórka wytrzymuje ok. 1500-2000 zapisów. Jednak kontroler dba o to, aby komórki eksploatowane były równomiernie, więc czas życia SSD, jako dysku systemowego, przy ilości zapisów w ciągu doby sięgającej 1-2 GB, może wynieść spokojnie 10 lat. Samsung dla swoich 830 odważył się przedstawić nawet taką tabelkę długości życia SSD. Jest to deklaracja. Znam człowieka, który takie pytanie zadaje sobie od 10 lat i... cały czas czeka.
  12. Jest mało zauważalne, żeby nie powiedzieć - jest w ogóle nie zauważalne. Podczas normalnej pracy rzecz jasna. Miałem SSD Adata na SATA2 i potem na SATA3, a teraz mam Samsunga 830. Ja mimo wszystko bym brał szybszy. Odradzam RAID0
  13. Na forum nie zagląda, ale stronę producenta powinni. A tam, przy 830 stoi, że "producent zaleca overprovisioning wielkości 20% pojemności dysku". Wtedy wydajność nie spadnie.
  14. Nie wiem, czy wiesz ale dysk to magazyn danych, a miernikiem jego szybkości jest to, jak szybko te dane można odczytać lub zapisać. Operacje które opisałeś w dużej mierze zależą od szybkości procesora, bo przecież instalacja systemu to rozpakowywanie plików, analiza systemu, a jeśli instalujesz z DVD to ową instalację ogranicza też sam napęd. Zaś skan antywirusów to już w głównej mierze praca procesora, no bo dany plik trzeba przeczytać – tu praca dysku, a potem część kodu porównać ze wzorcem, który jest w pamięci. Tu praca procesora. Ameryki nie odkryłeś. Zyskujesz na pierwszym odczycie, jak sam napisałeś. U mnie system Win7 na HDD odpadał się w 20-30 s. Na SSD jest to 12s
  15. Ja wszelkie klony na Win7 robię tak : Ghostem robię kopie partycji systemowej i tego co zostało, no bo dysk zwykle dziele na dwa. Zakładam świeży dysk i instaluje na nim Win7, czyli przechodzę etap partycjonowania dysku. System przy tej okazji tworzy swoją partycje zastrzeżoną. Podczas instalacji z chwilą pierwszego bootwania systemu przerywam ten proces. Następnie z ghosta odtwarzam partycje systemową już na tym nowym dysku. Partycji zastrzeżonej oczywiście nie ruszam. Odpalam system już na nowym dysku i wszystko mam jak miałem i wszystko jest OK. Testowane na wielu dyskach w tym 4 SSD wszelkiej maści.
  16. Czy zamierzasz zrezygnować z HDD? Jeśli nie, to część programów zepchnij na HDD - np. te gry :)
  17. Ale uczciwie należy dodać, że te skrzydła widoczne są tylko w testach. W normalnej pracy przy SSD różnica miedzy SATAII i SATAIII jest prawie niezauważalna. Wiem, że wielu przesiadając się z HDD nawet najszybszego, na SSD na SATAII doznało małego szoku. Jeśli mając już SSD podobnego szoku spodziewa się z przesiadki z SATAII na SATAIII to trzeba jasno zaznaczyć, że żadnego szoku nie będzie. Zaryzykuje twierdzenie, że nic nie będzie :)
  18. Zdrowiej, ale pod jakim względem? Bo jeśli chodzi o to, że stawiajac nowy system mamy już większe doświadczenie z tuningiem systemu i z tego względu nawa instalacja będzie bardziej optymalna niż ta stara, to TAK. Ale jeśli masz na myśli, że podczas klonowania coś 'ucieknie' to NIE. Klon to klon, a jeśli podczas klonowania coś ucieknie to świadczyć to może tylko o braku wiedzy klonującego ;) Ja gdyby nie było możliwości migracji z HDD na SSD to w ogóle SSD bym nie kupował :) Instalacja i tuning systemu to nie jest moje hobby...
  19. To już zależy od użytkownika i programów których używa. Bez względu na to operacje swapowania będą obciążać procesor, na co próbuje zwrócić uwagę. Przy 64b może i tak, bo 8 GB RAM na dzień dzisiejszy dla przeciętnego użytkownika jest ilością wystarczającą. Przy 32b mamy do dyspozycji 3 GB RAM, a w tym przypadku swap jest konieczny. Bez spapa system w pewnym momencie odmówi pracy z komunikatem brak pamięci i propozycją pozamykania części programów. Świadczą o tym, że wszystkie operacje na RAMDysku wiążą się z dość duzym obciążeniem procesora.
  20. Ja swoje testy przeprowadzałem programem, który na dzień dobry połyka ok. 1 GB pamięci, a podczas dalszej pracy kolejne 1 GB wymuszając aby swap zajął się wymiataniem co najmniej 1 GB przy okazji zmiany okien programów. No w tej sytuacji wszystko zamiera, bo zwyczajnie brakuje zasobów. Taka sytuacja w normalnej pracy może w ogóle nie występować, jednak chcę zwrócić uwagę, że operacja na RAMDysku wiążę się z obciążeniem procesora, zaś na SSD/HDD już nie. Przy 1 GB RAMdysku może to być niezauważalne, bo może trwać chwilę, ale przy 3 GB już tak. Dla przykłady wrzucam screeny podczas testów programem CrystalDiskMark. W pierwszym przypadku testowany jest RAMDysk, a drugim zwykły dysk, w tym przypadku SSD. Screnny w oby przypadkach złapane są na tym samym etapie testów. Proszę zwrócić uwagę na zużycie procesora w przypadku testów SSD, a potem RAMDysku. Oczywiście wiemy, że ten test to nic innego jak zwykle kopiowanie próbek plików, czyli operacji podobnej do swapowania. W przypadku RAMDysku obciążenie dochodzi do 70%. Nie trudno się domyślić, że jeśli w tym czasie była by potrzeba jakiś obliczeń, przetwarzania, bo to wszystko przysiądzie.
  21. Transfer plików po SATA leci bez obciążania procesora. RAMDysk to soft i transfer między tym wirtualnym dyskiem odbywa z dużym udziałem procesora. Zapuść AS SSD na dysku i potem RAMDysku i zaobserwuj obciążenie procesora. To zależy w jakich przypadkach. Tak jak pisałem swapowanie nie odbywa się odbywa od tak w okresie bezczynności, tylko w sytuacjach działania jakiegoś programu. Jeśli w tym czasie potrzebne są zasoby procesora to nie wygląda to za ciekawie. Np. podczas tego swapowania procesor może już nie mieć siły na mp3, którą sobie słuchasz w tle, a jeśli swap jest na dysku, no to zasoby procesora jeszcze jakiś są i mp3 jest odtwarzane. Nie sugeruje, że tak jest zawsze ale mnie udało się zasymulować taki przypadek. Procesor obciąża intensywne działanie na RAMDysku. Czyli trzeba odpalić taką ilość aplikacji aby plik wymiany wykorzystywany był całkowicie, czyli cały 1 GB. Podczas swapowania procesor może pracować na maxa. Ale tak jest w niewielu przypadkach. Tak czy siak swap na RAMDysku to dobre rozwiązanie.
  22. A u mnie jest OK :) Swap na wcześniej utworzonym RAM dysku przez Gavotte działa bez problemu. Działał gdy miałem 4 GB (RAMdysk 1 GB) i działa teraz, kiedy mam 8 GB RAM. Wtedy na 5 GB RAMdysku mam jeszcze 2 GB na swoje potrzeby. System Win7 32b. Jednak swap ma RAMdysku ma swoje wady. Chodzi o to, że gdy już dochodzi do sytuacji w której system zamierza zrzucić RAM na swap to na ogół w systemie zachodzi jakieś proces, prawda? a praca na RAMDysku mocno obciąża procesor, no i ów proces jest spowolniony. Tak więc i tak czuć swapowanie. Oczywiście gdy swap jest na HDD to wtedy proces ulega jeszcze większemu spowolnieniu, bo wszystko wisi na dysku. Najefektywniejszym rozwiązaniem jest jednak swap na SSD, albo... przemyślana praca na komputerze. Czyli jeśli jakiegoś programu nie używamy to lepiej go zamknąć, tak aby zawsze 'mieścić' się w tych 3 GB RAM
  23. S511 na płycie z SATAII Dodam jeszcze, że ów dysk źle współpracuje z SATAII co charakteryzuje się tym, że zupełnie losowo przestaje być widziany przez system, co jak można się domyśleć (jeśli dysk jest dyskiem systemowym) skutkuje bluescreenem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...