Przeszedłem całego dooma 3. Gra jest w pewnym momencie monotonna i robi sie nudno.. czekasz kiedy w końcu dojdziesz do powalonego doktorka który stoi za całą aferą z potforkami (które zresztą po czasie przestają być straszne). Caly czas jest widoczny schemat "co dzrzwi to potwór", nie zawsze ale tak jest.. wiec element zaskoczenia czesto odpada. :(( Multiplayer jest tak banalny że nie bede sie rozpisywał. Po prostu nie warto tego mieć. Zaś Farcry to zupełnie inna gra. jest w niej o wiele więcej nowinek, Gra sie przyjemnie, zmienia sie klimat. Do tego mamy plażę, dziewuche ratujemy, nie wspominając o furach i lotni.. MAXYMALNA GRYWALNOŚĆ!! nie powinno sie tych gier porównywać.. Doom 3 to po prostu Doom 2 tylko dodajcie mu super grafe. (jest jeszcze kilka, niewiele nowinek które nie mają na przyjemność z gry żadnego wpływu) Klimat w doom nie jest lepszy od tego w FC... PO PROSTU! Te klimaty są inne.. To zupełnie inne gry.. D3 powinno sie porównać z czymś podobnym.. narazie jest tego pełno ale nie ma takiej grafy.. :/