Skocz do zawartości

bansujpsyho

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

bansujpsyho's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. witam, wiem ze takich tematow bylo setki, ale napisze i ja moj problem. wczoraj wieczorem komputer mi sie calkowicie wylaczyl, gdy chcialem go wlaczyc ponownie zasilacz zaczal tak warczec ze masakra i sie wylaczyl nim doszlo do napisu "Windows xp" no to go zostawilem i poszedlem sobie. dzis rano, juz nie wylaczal sie, zasilacz nie burczal ale info na monitorze "no video input". i to nie pierwszy raz, bo co 2-3 dni jak sie komputer wlaczalo to wyskakiwal taki napis, ale wystarczylo zresetowac 3-4 komputer i monitor wl/wyl i dziala normalnie. dzisiaj od rana proboje - bez efektu. ktos tam pisal zeby wyciagnac kostki ramu i zostawic jedna - zrobilem to. wyciagnelem karte graficzna, przeczyscilem, przedmuchalem - wciaz to samo. pondato po tym gdy przeczyscilem karte i wyciagnelem te kostki ramu zasilacz znowu zaczal burczec i o wiele wolniej sie kreci. ktorys z moderatorow na tym forum pisal ze sa dwie opcje tego no video input. albo karta nie dostaje wogole zasilania albo ma go za malo. karta na pewno dostaje zasilanie bo wiatrak sie kreci na karcie graf, procesorze i zasilacz. komputer gdy sie wlacza to nie pika, a swiatelka swieca obydwa. czerwone i zielone. jak juz pisalem mialem taki problem co 2-3 dni ale po 4 resetach wracalo do normy i sie komp wlaczal. i wtedy jak tak sie dzialo komputer startowal ale byl napis no video input, swiecily sie kontrolki capsa num locka i scroll locka jak wlaczal sie komputer. teraz nawet na klawiaturze sie nic nie swieci, myszka tez nie swieci sie na czerwono. domyslam sie ze zasilacz jest paleniety skoro tak mi burczy, no ale wczesniej nie burczal tylko normalnie chodzil i wciaz sie tak dzialo... i za 2h pewnie burczec przestanie jak ochlonie. ma ktos jakies pomysly? bede wdzieczny za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...