Witam,
Kupiłem nowy komputer ponad dwa tygodnie temu i dopiero teraz miałem okazje złożyć go w jakąś sensowną całość. Niestety okazało się, że komputer nie chce się włączyć, a właściwie to włącza się, ale tylko na kilka sekund i resetuje. Nie towarzyszą temu żadne sygnały dźwiękowe. Sprawdziłem zasilacz, podłączyłem inny - dalej to samo. Włożyłem RAM do innego slotu, resetowałem CMOS - wciąż się nie włącza. Jestem na 90% pewny, że to wina procesora lub płyty głównej. Jest na to jakaś rada? Jeżeli nie, to którego podzespołu to wina, bo nie wiem co oddać na gwarancji.
Podaję specyfikację:
Corsair Vengeance 4GB, DIMM,1600MHz, DDR3
Intel Core i3-2130
MSI Z77A-G43
Be Quiet! Pure Power L7-530W 80plus