witam was.
wczoraj kupilem tussi, dzis go zaczalem probowac. zjadlem sniadanie, popilem 3 tabletki kawa i jade do szkoly. po pol godzinie (jak dojechalem do szkoly) wzialem 2 nastepne i popilem cola. po pierwszej lekcji 2 kolejne i znowu 2. na 3 lekcji zaczlem czuc dreszczyk na glowie, w brzuchu a potem w nogach i tak jakby powiekszylo mi sie pole widzenia. przed niemieckim myslalem ze powoli to przestaje dzialac to znowu 2 strzelilem. na niemieckim zmierzylem sobie puls i mialem 72 ale dostalem jakiegos ozywienia do aktywnego udzialu w lekcji :). potem znowu 3 lyknalem. bylo wszystko ok dopoki nie wyszedlem ze szkoly - dreszcze na plecach, szyji, glowie, trzesace sie rece, raz zimno raz cieplo, puls okolo 100...
jak myslicie, czy przedawkowalem ilosc odpowiednia dla mojego organizmu? czy jak bym juz po tym niemieckim nie polykal tabletek to bylo by to samo co teraz po polknieciu jeszcze 3 (albo 4 - juz dokladnie nie pamietam...)?
dodam do tego ze wszyskie popijalem cola oprocz tych 3 pierwszych po sniadaniu).
w sumie chyba tych po niemieckim juz moglem nie lykac... (?)