ok...
jak dotąd zmienilem zasilacz na mniejszy, z 300W na 250W... okazalo sie ze to nic nie dalo... format oraz przeinstalke Windy zrobiłem... teraz działa nieco szybciej, ale z każdym dodatkowym zawaleniem dysku plikami, lub aplikacjami powtarza sie sytuacja... ale jest nieco lepiej...
postaram sie zastosowac to co doradzali unckle i nitro... zajrze do procka i posprawdzam, dam mniej pasty...
...wstydliwie wspomne jeszcze że troche upaćkałem całą powierzchnię procka, ale to bardzo ale to bardzo mala ilosc, mozliwe ze bardzo troszeczke dostalo jej sie na te mostki... czy mam ją z tych mostków dokładnie oczyścić? np. spirytusem i watką?