Sprawa wyglada nastepujaco : gram sobie normalnie (zazwyczaj na sluchawkach) ale tym razem na kolumnach. Glosnosc ponizej polowy - mniej wiecej 3.5 na skali pokretla. W pewnym momencie w jednego glosnika zaczyna wydobywac sie buczenie. No to ja odrazu Power Off.
Diagnoza : gra tylko jeden kanal. Obydwa sa zabezpieczone bezpiecznikami. Jednak zaden z bezpiecznikow nie jest przepalony.
Mam wiec pytanie : co moglo pasc w mym wzmacniaczu i ew. jak to naprawic ? Gra tylko 1 kanal. Acha i jeszcze jedno - w momencie gdy to sie stalo - wzmacniacz byl tak nagrzany ze az pazyl.
Dodam jeszcze ze glosniki sa podlaczone prawdlowe - 8 Ohm podczas dy wzmcniacz moze obslugiwac glosniki od 4 do 16 Ohm. Moc wzmacniacza ok. 80 Wat na kanal.