-
Postów
58 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez bachnaify
-
Błąd przy każdrorazowym uruchamianiu PC
bachnaify odpowiedział(a) na bachnaify temat w Microsoft Windows
pomogło, dzięki :) -
Co ciekawe błąd występuje tylko podczas uruchamiania Windows 7. Na Windows XP jest ok. Wygląda tak: http://www.sendspace...c297556e28571eb W razie gdyby link nie działał: Tytuł błędu : RunDLL Opis błędu : Wystąpił problem podczas uruchamiania pliku C:\Users\Damian\cnmss Nie można odnaleźć określonego modułu. Proszę o pomoc. Klikanie zawsze OK jest frustrujące.
-
Używana niecały rok, na gwarancji (paragon), w pełni sprawna Myślicie, że 180 zł. to dobra cena ?
-
Słuchawki HI-FI do gier do 1700 zł.
bachnaify odpowiedział(a) na bachnaify temat w Słuchawki, Głośniki, Odtwarzacze, Hi-Fi, Karty Dźwiękowe
Zadecydowałem. Biorę Beyerdynamic DT 770 PRO 250 ohm. -
Witam ! Jestem posiadaczem myszki Logitech G700. Przymierzam się jednak do kupna Logitech G600. Jakie widzicie zalety i wady względem G700 ?
-
Bardzo trafny wniosek. Faktycznie coś w tym jest. Zaś co do Mafii - super seria. Ten klimat lat 30 z jedynki oraz Mafia 2 i klimat lat 50 ! . To jeden z tytułów, w których ciężko wskazać na dominującą rolę któregoś z czynników w kreowaniu klimatu/nastroju. Sam często słucham soundtracka z Mafia II (który moim zdaniem jest fantastyczny), szczególnie tej piosenki: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=9BP01yCGWQs ale grafika w Mafii również bardzo wiernie odwzorowuje wszystko z tej epoki, a ponadto jakościowo również stoi na wysokim poziomie. Zgadzam się. Mafia to akurat taka gra, w której wszystko jest doskonale zbalansowane. Można powiedzieć, że wszystko składa się na świetny klimat.
-
Słuchawki HI-FI do gier do 1700 zł.
bachnaify opublikował(a) temat w Słuchawki, Głośniki, Odtwarzacze, Hi-Fi, Karty Dźwiękowe
Witam Szykuję się do kupna słuchawek Ultrasone PRO 900, ale uważam, że warto jeszcze przemyśleć sprawę. Kto pyta nie błądzi, a może ktoś ma lepszy pomysł i przekona mnie do zmiany decyzji. Jestem po lekturze tego artykułu: http://www.head-fi.o...e-pro-900-added oraz tego: http://www.head-fi.o...of-gaming-sound Potrzebuję bardzo dobrej izolacji (a więc słuchawek zamkniętych), z dobrym basem, ale takim, który nie zagłusza detali. Pozycjonowanie musi być niezawodne. Słuchawki powinny być też wygodne i umożliwić swobodną grę bez uczucia dyskomfortu przez wiele godzin. Z góry wielkie dzięki -
Np. ja do dziś gram w Diablo z 1996 roku i świetnie się bawię. ;) Ta mroczna muzyka :)
-
W pełni się zgadzam, ale ja nie szukam kompromisów. Chodzi o to na czym każdy z nas bardziej skupia swą uwagę i co w grze ma dla nas znaczenie priorytetowe.
-
Dobrze to zobrazowałeś ;) Wyobrażam sobie jakby się podniosło ciśnienie gdyby kotek wpadł na pomysł wskoczyć na kolana. :D P.S.Zapach spoconej Lary bym jeszcze wytrzymał, ale spoconego Riddicka już nie
-
Ciekawe spostrzeżenie Ja np. należę do osób, które bardzo lubią się bać podczas gry. Sprawia mi to wielką frajdę. (ahhh to uczucie szybciej bijącego serca i gęsia skórka na rękach ) Uwielbiam wieczorem pograć w F.E.A.R. Niedawno ponownie przeszedłem część pierwszą wraz z dodatkami. Muszę przyznać, że mimo utartych schematów w stylu - zachodzenia od tyłu (szczególnie w pustym i cichym pomieszczeniu), wstających zwłok, krzyków (mimo tego, że się czuje, ze zaraz się coś wydarzy), to i tak dalej idzie się wzdrygnąć na fotelu (mimo, że znam dość dobrze tę grę i pamiętam gdzie i co jest lub może się wydarzyć) Tu właśnie widać jak wielką rolę odgrywa dźwięk w budowaniu klimatu. Gdy grając w F.E.A.R. włączam jakąś muzykę przestaję się bać czegokolwiek (co ma swoje plusy i minusy). Jednak zmiana dźwięku (tu włączenie muzyki) to zmiana czegoś więcej - włączając muzykę czuję się niepokonany, mam poczucie mocy, siły i tzw. zarządzenia - wtedy to przeciwnik może się bać, a więc dźwięk potrafi budować emocje i żonglować nimi, zmieniać nastawienie, dodawać otuchy, ale może również próbować gracza pogrążyć, zdołować i ukazać trudy, niepewność oraz osamotnienie głównego bohatera, który musi często wytępić zastępy wrogów by dotrzeć do celu. Co ciekawe o ile wolę grać bez muzyki (bo jak wspomniałem lubię się bać), to jednak lepiej mi idzie z muzyką, ponieważ czuję się znacznie mocniejszy, łatwiej mi się skupić. Można wtedy wyrzucić lęk (co niestety odbiera emocje) i skupić się na eksterminacji w czystej postaci. Za niedługo zabieram się ponownie za F.E.A.R. 2 albo F.3.A.R., którego jeszcze nie przeszedłem.
-
Masz rację, ja nawet postrzegam obecne gry jako interaktywne filmy (szczególnie cutscenki) .
-
Dzięki, nie omieszkam sprawdzić. Deus Ex: Human Revolution mam na dysku ale jeszcze nie grałem. Trailer super, jeden z najlepszych jakie widziałem. Dźwięk bardzo pasuje i przypomina mi chwilami soundtrack z filmu ,,Incepcja" (2010). Dokładnie, ja np. graficznie wciąż sobie chwalę Far Cry (2004). Moim zdaniem ostatnio niektórzy producenci za bardzo skupiają się na grafice, a zapominają o zbudowaniu dobrego klimatu, który w lwiej części nadaje oprawa audio. Co do playlisty z muzyką, to też tak czasem robię - głównie jak gram w Need for Speed lub DiRTa. No tak, choć większość obecnych monitorów jest w stanie bez problemu wyświetlać poprawny obraz. To zależy od otoczenia. Jak ktoś ma domek jednorodzinny w cichej okolicy, to owszem. Natomiast ja niestety mieszkam blisko ulicy i na dodatek mam mieszkanie 1-pokojowe z kuchnią, a w domu jest 3 domowników łącznie ze mną, zaś 3 metry ode mnie stoi telewizor i niestety wszystko do mnie dociera. Muszę naprawdę bardzo mocno podgłośnić, by się odizolować lub by chociaż dźwięki otoczenia były na w miarę znośnym poziomie.
-
Audigy 2 sb240 gold pod windows 7 64x
bachnaify odpowiedział(a) na Kamil2662 temat w Słuchawki, Głośniki, Odtwarzacze, Hi-Fi, Karty Dźwiękowe
Na pewno zagra inaczej, ale czy na tyle lepiej by usłyszeć różnicę - ciężko powiedzieć. Ja na Twoim miejscu wolałbym dołożyć do czegoś nowszego i do CAL! rozejrzałbym się za jakimś Xonarem DX. Miałem tę kartę i byłem zadowolony. Używane kiedyś widziałem za 200 zł. Ewentualnie możesz też poszukać używanego Essence STX/ST, (ja swojego kupiłem za 440 zł.) choć moim zdaniem to sztuka dla sztuki, gdyż Xonar DX spokojnie starcza na CAL! Na temat kart Creative się nie wypowiem bo nigdy z żadną nie miałem styczności. -
Niektóre zapachy na pewno byłyby bardzo drugie, fakt. Pojawia się też następny problem, a mianowicie - szybkość zużywania. Zrozumiałbym zmianę raz na pół roku, ale jeśli ktoś często gra, to nie wiem jak wielkie musiałyby to być pojemniki. Ponadto martwię się czy coś by się tam nie fermentowało. Na dodatek przydałoby się, żeby te pojemniki były od siebie jakoś oddalone (a to z kolei zabierałoby miejsce), bo jak tu uniknąć sytuacji w której jeden zapach (mocniejszy) pochłania drugi ? Ale i tak mimo tych wszystkich wątpliwości bardzo, ale to bardzo chciałbym sprawdzić i przekonać się jak to działa.
-
Bezsprzecznie masz rację Tego nie odważyłbym się tego zakwestionować. Ja opisałem co przykuwa moją uwagę, czemu poświęcam więcej czasu. P.S. Lubiłem soundtrack z Assassin's Creed, Assassin's Creed 2 i Brotherhood też mają dość dobry, ale w Revelations jest lepszy, może nawet nieco lepszy niż ten z jedynki. Bardzo zapadła mi też w pamięć muzyka z Gothic 2. Podobno Skyrim ma dobrą oprawę dźwiękową. A jakie Wy znacie gry ze ścieżką dźwiękową godną polecenia ? Taką, która was natchnęła, przeniknęła, zaimponowała Wam ?
-
Mnie tak samo. Pamiętam jak kilka lat temu zachwycałem się BF 2. Często grałem z kumplem. Dźwięk był naprawdę super. Również bardzo podobała mi się ścieżka dźwiękowa w True Crime: Streets of L.A., a najbardziej to chyba w Hitman 2: Silent Assassin. Duże wrażenie zrobiła na mnie także oprawa dźwiękowa w F.E.A.R. (wszystkie części) oraz w Call of Duty World at War (ale tylko w tej części). Moim zdaniem Far Cry też prezentował naprawdę dobry dźwięk. Oprócz jakości dźwięku zawsze też zwracam uwagę na charakter dźwięku, to znaczy czy nadaje odpowiedni klimat i czy na pewno dobrze pasuje. Często zdarza się, że albo dźwięki (np. wystrzały broni) są plastikowe (z samej natury, niezależnie od słuchawek), ale muzyka pasuje wyśmienicie, albo odwrotnie - dźwięki (dialogi, okrzyki, wiatr, szum fal) są zrealizowane bardzo dobrze, ale melodia nijak pasuje, albo jest kiepsko nagrana. Często lubię słuchać soundtracka z Diablo 3 i Hitman 2 na Youtube. Jakość dźwięku na tym portalu jest na bardzo przeciętnym poziomie i do tego mam bardzo słabe słuchawki (choć niedługo zmieniam ), ale ku mojemu zaskoczeniu słucha się tego wyśmienicie - dużo lepiej niż w wielu tytułach bezpośrednio podczas gry. Co do modów to pamiętam, że lubiłem mody do GTA SA, Max Payne 1 i 2 (ale to były raczej mody graficzne) Wspomniałeś o zapachu. To też bardzo ciekawy aspekt. O tej przystawce zapachowej do gier (i pewnie nie tylko do gier) jakoś słuch zaginął. Mówiono kiedyś o tym, (chyba 2 lata temu) i miano to wprowadzić dość szybko, ale pewnie przekonano się, że temu prototypowi jeszcze nieco brakuje, by stać się finalnym produktem. Zresztą nie bardzo wiem jak mogłoby to działać. Wyobrażam sobie to tak, że jest sobie oto taka przystawka zapachowa --> otwieramy --> patrzymy --> myślimy ,,o jak ładnie posegregowane" --> czytamy --> benzyna, róża, konwalia, fiołek, odchody, spalona guma, gnijąca kapusta, napalm, siarka
-
Naturalnie, obie rzeczy są równie ważne i nie miałem na celu ukazania, że któraś przeważa. Zwróciłem jedynie uwagę na to, co sprawia (mnie osobiście) większą frajdę. To są moje osobiste przemyślenia. Chciałem przedstawić jak ja to widzę i nie zamierzam forsować moich przekonań. Po prostu ja zawsze większą różnicę odczuwam w dźwięku niż w obrazie. Dla mnie obraz jest jaki jest, ale nie mam dzięki niemu poczucia bycia w grze. Moim zdaniem monitor ,,jedynie" umożliwia grę. Obraz nie otacza głowy (albo raczej nas całych), jak w prawdziwym świecie. Nawet jeśli ktoś gra w 3D to też ma to duże ograniczenia, bo wystarczy odwrócić wzrok od monitora, by się rozproszyć i/lub wyjść ze świata wirtualnej rozrywki. Z dźwiękiem jest inaczej. Gdy ma się dobre słuchawki (najlepiej zamknięte) i włączy się dźwięk przestrzenny to wtedy dźwięk z gry (pod warunkiem, że jest nieprzerwanie odtwarzany) staje się jedynym istniejącym, bo wtedy praktycznie nie słychać dźwięków otoczenia, co wyzwala akustyczną integrację z grą. Dźwięk w grze owszem nie jest tak idealny jak w prawdziwym świecie, ale nie słysząc dźwięków otoczenia można go uznać za jedyny istniejący, idealny (idzie się przyzwyczaić). No i bez porównania jest bliższy rzeczywistości niż symulacja prawdziwego świata poprzez obraz monitora. Moim zdaniem dźwięk właśnie dlatego zapewnia paradoksalnie większą integrację z grą. Po prostu obrazu gry nie da się tak rozciągnąć, by wizualnie zapewnił odrębność od świata realnego. (choćby na krótki moment) Nie wiem czy kiedyś takie coś powstanie, ale mam nadzieję, że kiedyś ktoś wymyśli taki okrągły ekran, który będzie można będzie ,,owinąć" wokół siebie. Myślę o jakiejś bryle, np. kuli i do tego jakiś samoobracający się fotel, w zależności od kierunku ruchu.
-
Nie o to chodzi. Nie zamierzam podważać oczywistych faktów. Zwróciłeś akurat uwagę na zdanie, które było tylko przysłowiowym pieprzem do g*wna
-
Dość nietypowy temat, ale postaram się opisać o co mi chodzi. Ja osobiście, grając np. w takiego S.T.A.L.K.E.R.A. (bardzo klimatyczna gra) często lubię przystanąć, pozwiedzać okolicę, ale jeszcze bardziej lubię zatrzymać się gdzieś i nasłuchiwać wroga, wtopić się w szum wiatru i dać się porwać ponurej oprawie dźwiękowej. Gdy strzelam, również (oprócz celowania) bardziej koncentruję swą uwagę na dźwięku wystrzału i jękach wrogów niż na samym efekcie wizualnym w postaci odstrzelenia ręki czy głowy przeciwnikowi. Wizualnie - gra to wciąż tylko piksele. Bądź co bądź nowe gry wyglądają efektownie, ale moim zdaniem (choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest wręcz odwrotnie) możliwości wizualnego ukazania gier są nieporównywalnie uboższe niż różnorodność oprawy dźwiękowej, w jaką można je ,,ubrać". Weźmy gry FPS lub TPS - Ileż to już miast zwiedzaliśmy ? Wiele, to prawda, ale warto też sobie zadać pytanie ile razy wzdychaliśmy - znowu to samo ! Bronie, drzwi, apteczki, drogi, które praktycznie niczym się nie różnią, kamera 3 lub 1 osoby. Nie mówię już nawet w obrębie jednej gry, bo wtedy dopiero monotonia potrafi przybrać na sile. Mówię nawet o różnych tytułach, które jakkolwiek zupełnie różne są niemal takie same. Weźmy dwie gry FPS - powiedzmy Call of Duty i Battlefield. Tak wiem, oczywiście Battlefield 3 ma lepszą grafikę od takiego MW3, ale system jest dokładnie ten sam. Gdyby się uprzeć to po prostu idziesz, strzelasz, zabijasz., zwyciężasz. Gdyby spytać, która gra ma lepszą grafikę, to pojawia się tu pewna oczywistość - gdyż raczej 99,9 % ankietowanych odpowie, że Battlefield 3. Weźmy także dwa monitory, czyli urządzenia odpowiadające za przedstawienie obrazu z gry. Same w sobie nie zmieniają systemu ukazania grafiki w grze. Owszem, są różne modele monitorów, z matrycami TN i IPS oraz innymi. Monitory mogą się różnić odwzorowaniem kolorów, czasem reakcji itp., ale dana gra na dwóch różnych monitorach nadal będzie wyglądać bliźniaczo. Można przyjąć, że sam monitor nie zmianie grafiki w grze. Przy tej samej rozdzielczości kształty pozostają te same, tak samo jak interfejs, HUD etc. A o ile ciekawiej jest z dźwiękiem ! Weźmy dla odmiany dwie różne pary słuchawek (urządzenia odpowiadające w tym przypadku za przedstawienie dźwięku w grze) - już dwa różne modele powyżej 200 zł. grają zupełnie inaczej ! I Tutaj mamy do czynienia z istotną zmianą w jądrze gry. Pomijając grające nieczysto słuchawki, to każdy znajdzie coś dla siebie ! Ilu użytkowników, tyle opinii, Dla użytkownika A lepiej będą brzmiały słuchawki X, a dla użytkownika B - słuchawki Y. Jeden woli więcej basu, a drugi analityczność i dużo detali. Możliwość przedstawienia (interpretacji) danych dźwięków w grze jest ogromna. Gdyby fundusze mi na to pozwoliły to chętnie posprawdzałby setki słuchawek. Paradoksalnie słuchem w grze moim zdaniem można ,,zobaczyć" znacznie więcej. Można zamknąć oczy i samemu wyobrazić sobie Zonę czy inny wirtualny świat. Mając na uszach słuchawki można rozciągnąć świat gry na zewnątrz - np. patrząc przez okno. Opisane powyżej rzeczy wydają się oczywiste, ale nie każdy zwraca na to uwagę i/lub rozmyślał nad tym Nie mniej jednak grać bez dźwięku się da, a już grać bez obrazu się nie da, choć może Stevie Wonder potrafi. Suma sumarum mnie osobiście znacznie więcej frajdy sprawia dźwięk. A jakie są wasze odczucia, opinie ?
