yamaykee

jeszcze nie wszystko stracone - moze bedzie wersja EN + patch PL a może lektor jak w stalkerze? inaczej ciężko to widzę

ale grafa poszła mocno do przodu w porownaniu do ps2 - chyba bede musial przysiasc do tej gry ponownie a numerka "4" w grze nigdzie nie widzialem - moze zmienic jednak tytuł tematu?

właśnie składam bratu kompa typu HTPC właśnie z tym tunerem i mam spory problem. niezależnie od ustawień oraz od uzytego programu obraz ma różowo-fioletowe pasy i nie potrafie za chiny uzyskać dobrego obrazu. zastanawiam się, czy trafiłem na uszkodzoną kartę, czy może coś źle robię, czy w ogóle problem leży gdzie indziej raczej nie jest to kwestia złego wyboru systemu nadawania obrazu (PAL D) bo na drugim kompie tak mam i wszystko jest ok komp: athlon X2 3600 ram: 512 MB mobo: GA-M61PM-S2 grafa: zintegrowana (GF 6100) system: win XP media center edition PL (sp2; rollup2; .NET 2.0) tuner to oczywiście sapphire theatrix 550 pro sygnał: UPC (dodam, że obok stoi mój komp, któy na tym samym kablu na tv expercie odbiera wszystkie programy bez problemów) próbowałem następujących programów: - tuner zintegrowany z MCE - PC 4 dostarczony z kartą tv - chris TV - Media Portal - Dscaler (ten się nawet nie odpala z tym tunerem) we wszystkich programach obraz wygląda podobnie - zamieszczam próbkę

zdaje sie, ze niedawno wyszla wersja na PC. na PS2 gralem w to juz dosyc dawno (rok temu?). tak czy inaczej gra jest warta uwagi, ma fajny klimat lat 70. ale graficznie nie spodziewałbym się rewelacji.

a nie grałeś przypadkiem w driver: parallel lines a nie w driver 4?

po tych zapowiedziach raczej przychylnie jestem nastawiony do F3 (oczywiscie biorę poprawkę, że to tylko słowa) VATS może być całkiem fajnym rozwiązaniem. ja to rozumiem tak - pierw ja wydaję AP na planowanie akcji, później jest kilka sekund czasu rzeczywistego w którym wykonywane są moje rozkazy i jednocześnie działają przeciwinicy i tak w kółko. aż do momentu, kiedy przeciwników już tylko dobijamy - wtedy mogę przełączyć się na czas rzeczywisty - i fajnie w F1 i F2 traciło się dużo czasu na obserwowanie np jak całe miasto, każdy po kolei ucieka od miejsca strzelaniny - chyba nikt nie powie mi, że to było fajne. reszta wiadomości też dobrze świadczy o F3 - latające flaki, obecność dzieci, mało wyraziste wybory moralne - to wszystko wskazuje, że bethesda wie co robi

jesli chodzi Ci o dostep do nastepnych szpitali w trybie sandbox, to uzyskasz go robiąc poszczególne "sezony" kariery a, że inżynier sam chodzi to ja wiem - tyle tylko, że ten ekran jest kompletnie niepotrzebny

właśnie skończyłem tryb kampanii (3 "sezony" po 4 "odcinki") i niestety jestem rozczarowany tą grą. W hospital tycoon gralem dawno dawno temu, więc nie będę porównywał tych gier bezpośrednio, ale wypunktuję kilka uwag na początek właściwie jedyny plus, gra ma fajny, lajtowy klimacik. śmieszne choroby, jeszcze śmieszniejsze ich sposoby leczenia, komiksowa grafika (tak na marginesie nie najwyższych lotów) - coś w tym jest - ten niby klimat serialowy to wielka ściema - wszystko sprowadza się do króciutkich cut-scenek w których właściwie niewiele się dzieje, za to przewija się sporo napisów. Jedynie na plus można zaliczyć zakończenie w stylu opery mydlanej - zasady rozgrywki chyba się nie zmieniły, leczenie opiera się na 3 podstawowych krokach rozpoznanie, diagnoza i terapia (no i jeszcze na poczatek rejestracja). do tej części gry w zasadzie nie mam zastrzeżeń. trzeba dbać o odpowiednio wykwalifikowany personel oraz odpowiednie urządzenia. pilnować gdzie robią się kolejki, czemu pacjenci umierają nam na korytarzu :) - czeski film - to najbardziej mnie denerwuje - w tej grze nic nie wiadomo. po tycoonie spodziewam się jakichś zestawień danych, wydajności itp a tu nic. nie mamy nawet prostej strony z bilansem, żadnych danych statystycznych dot. chorób. jedyne 4 ekrany to: - Admissions - ten jest bardzo przydatny - jednym rzutem oka, możemy ocenić co się dzieje z wszystkimi pacjentami - na jakim etapie przebiega ich leczenie, jaki jest stan zdrowia itd - Staff - tu już gorzej - niby mamy podstawowe dane o naszym personelu, ale niestety nie pełne - np po zatrudnieniu, nie wiadomo już ile kto zarabia. zresztą przez całą grę nie dowiemy się, czy płacimy naszym pracownikom stawki godzinowe, dniowe czy w ogóle jeszcze inaczej - Cure.. cośtam - ot, zestawienie wszystkich kart z chorobami - nic ciekawego - zaglądamy tam tylko raz przy odkryciu nowej choroby - Equipment - do niczego ten skrin, co z tego, że możemy zobaczyć stan urządzeń, skoro i tak serwisanta trzeba znaleźć ręcznie i ręcznie go wysłać do roboty (znajdujemy w liscie płac engineera, scrollujemy do bólu mape w poszukiwaniu zepsutej maszyny.. brr.. żenada) kiedyś, w prasie o grach przy recenzjach pojawiała się ocena cząstkowa "sterowanie" HT powinien dostać w tej kategorii możliwie najniższą notę. kamerę można oddalić tylko trochę, właściwie największe pomieszczenia trudno ogarnąć na jednym ekranie - nie wspominając o całym szpitalu. przyciski rozłożone są idiotycznie, brakuje też klawiszy skrótu (tzn są do tych 4 podstawowych ekranów) przeniesienie jakiegoś urządzenia w inne miejsce szpitala graniczy z cudem (zresztą i tak nie ma co sie z tym męczyć, zreorganizujemy nasz szpital tylko po to, żeby zobaczyć że przy następnej misji [przepraszam. odcinku] wszystko wróciło na swoje stare miejsce) podsumowując: to żaden tycoon - tylko kolejne simsy. zresztą nieudane, w simsy grało mi się lepiej. jeśli dodamy do tego, że kampanię da się ukończyć w nieprzyzwoicie krótkim czasie to raczej nie warto kupować tej gry o ile jej cena przekroczy 20 zł (o ile w ogóle w Polsce wyjdzie). z drugiej strony, gra nie jest taka zła - po prostu nie jest też dobra :)

jak juz pisalem, na forum bgs odzywaja sie czasami developerzy... jeden napisal cos takiego: czyli raczej nie musimy sie obawiac o łagodzenie gry w walce o jak najłagodniejszy "rating" - dobry znak

no tez czekam na ten teaser... moze troche wyjasnic. albo uslyszymy "war, war never changes..." logo bethesdy tak z 3 loading screeny i napis "coming soon" :) ciekawe czy czas rzeczywisty czy tury? jaki widok? czy bedzie special? czy bedze ciezki klimat? rozbudowane dialogi? ale jednego jestem pewny... nie bedzie to "oblivion with guns" ... na forum bethesdy coraz wiecej tworcow zaczelo sie odzywac. oczywiscie nie mowia nic o F3, ale o swoich zainteresowaniach, ulubionych ksiazkach, grach i filmach. no i oczywiscie zapewniaja o swoim oddaniu dla serii fallout. troche tchnelo to we mnie nadziei... nawet twardogłowi z NMA zaczynają się przekonywać :) a jak sie nie uda, to czekam na afterfall (burżuazja) :)

bardzo wygodnie. wiecej miejsca na tabelki w excelu, w wordzie czy pdf'ie mozna ogladac dwie strony na raz. ogolnie w kazdym zastosowaniu, lepiej miec wiecej miejsca na pulpicie, niz mniej no a granie czy filmy to juz w ogole full-wypas. nie bedziesz chciał już nawet spojrzeć na "kwadratowe" monitory... ja przynajmniej tak mam :) aa.. no i po kilku dniach nie jest juz duzy, w najlepszym przypadku jest w sam raz :) a co do poruszonej wczesniej kwestii gry w nienatywnych rodzialkach, to ja mam troche inne zdanie - przy nienatywnych wystepuje taki efekt.. jakby migotanie pikseli, takze w miare mozliwosci gram tylko w 1680x1050. ale fakt faktem, że da sie grać.

wczoraj kupilem winfasta tv 2000 xp expert. przesiadlem sie z karty flyvideo'98 (potrzebowalem wejscia s-video) poniżej pare moich spostrzezen i pytan: - jakość obrazu troche zdziwilem sie, ze nowsza karta generuje obraz o podobnej jakości co leciwy flyvideo - tv 2000 i audigy po lekturze tego tematu, byłem przyszykowany na problemy i nie zawiodłem się ;) karte podłączałem zarówno przez wejście AUX jak i TAD-in w obu przypadkach efekt taki sam - powyzej ok 30% głośności, szumy rosną zdecydowanie szybciej niż głośność dżwięku. co ciekawe dla urządzeń podłączonych przez s-video ten problem nie występuje. żonglowanie sterownikami od audigy nic nie dało. teraz podłączyłem tuner pod wejście cd zintegrowanego kodeka audio (realtek ALC883) a jego wyjście z mobo podłączyłem do line-in w audigy (żeby uniknąć przełączania głośników). nie rozwiązało to problemu całkowicie, ale jest on teraz mniej dotkliwy - szumy zaczynaja sie przy ok 70-80% głośności (regulowane na line-in audigy, cd-in kodeka nie szumi). powiedzmy, że problem rozwiązany. - dscaler i PVR kiedy po restarcie kompa odpale PVR działa bez problemow, jednak po uruchomieniu dscalera w PVR nie ma już obrazu - tylko dźwięk - pilot - tu mam największy problem, pilot w ogóle nie działa. niby może to być problem zasobów. tuner dostał IRQ17 i w/g menadżera, żadne urządzenie z niego nie korzysta. everest twierdzi podobnie, ale w kolumnie "udziały" jest wartość "dzielone" - czy da się jakoś przypisać to IRQ dla karty na wyłączność? w biosie żadnej takiej funkcji nie znalazłem (co niekoniecznie znaczy, że jej tam nie ma)

no to miliony subsimowców na całym świecie mogą wreszcie wsadzić klawisz "A" z powrotem w swoje klawiatury :) ciekawe czy ten patch, tak jak poprzedni, przy okazji psuje nowe rzeczy... ale - juz bez zlosliwosci - przyznam, że czekałem na tą łatkę i mam nadzieje, że wreszcie będę mógł bezstresowo pograć.

jeszcze nie przeszedłem gry, więc nie wiem czy nie da się naprawiać, ale skoro jesteś gotowy do edycji plików... to wiem, że jest trainer, któy naprawia przedimioty - trainer 12 na gamecopyworld

wybitna gra. bardzo się cieszę, że nie interesowałem się nią przed wydaniem (nie przepadam za fps'ami) - może dla tego stalker tak mi sie podoba. swietny klimat, fajna grafa, radosna wymiana ognia :) nawet żadnych zwisów ze strony gry nie uświadczyłem, jedynie czasami w deszczu gra sypine poligonami, ale da się przeżyć. gorzej, że zblokowało mi się jedno zadanie - przyłączenia do "freedom". rozwalam obozowisko wroga, ludzie z mojego oddzialu wracaja do bazy, ale misja sie nie odhacza jako zaliczona. do "duty: tez nie mam szans sie dołączyć, bo strzelają na mój widok - ciężko z nimi pogadać :) tu pytanie - czy mimo wszystko będę mógł ukończyć grę, czy w którymś momencie trzeba się przyłączyć do którejś frakcji?

chyba Ci sie wydaje. przynajmniej ja sobie nie przypominam. chociaz faktycznie minął już kawał czasu :)

Wings of Fury? tu wersja flashowa, zobacz tez na underdogsach

Life & Death oraz Life and Death 2: The Brain obydwie mozna ściągnąć jako abandonware z http://www.the-underdogs.info w pierwszej pamiętam, że nawet udało mi sie kiedyś skutecznie zoperować wyrostek (bo chyba taki byl cel gry) wymagało to wiele poświęceń (se strony pacjentów) bo dopiero po nieudanym zabiegu można było dowiedzieć się co należy zrobić (ale tylko jeden krok operacji: 1 krok - 1 trup :D) w dwójkę chyba nigdy nie grałem... moze czas to nadrobic...

ja zarówno w becie jak i w obecnej wersji problemu z nierównym obciążeniem nie miałem. zawsze i od początku miałem oba jaja obciążone w miarę równo.

Szukam programu, który mógłbym uruchomić u siebie na komputerze aby powiadamiał mnie o nowej poczcie przez sms. Wiem, że kiedyś coś takiego widziałem/miałem ale to było dawno temu i nie mam pojęcia co to był za program (zresza dziś by nie działał - zmieniły się bramki sms) wiem, że mogę założyć sobie konto e-mail z taką opcją, ale po pierwsze wolałbym program (lepsze możliwości konfiguracji) a po drugie takie konta są płatne dodam, że telefon mam w plusie ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?

dzieki. teraz przynajmniej wiem, ze to ja mam cos nie tak ustawione, a nie, ze to wina gry. a co do daty premiery - na stronie atari jest "download now" oraz obok "preorder". moze teraz jest dostepna wersja do pobrania a 20 bedzie box?

logitech driving force pro kalibracja oczywiscie zrobiona (zreszta ona kalibruje sie sama przy podlaczeniu) suwaki w grze mam na default - wogole nie czuje roznicy jak nimi macham. probowalem w sterownikach zmieniac zakres obrotow (przy cos ok 700 st na autostradzie przy duzej predkosci jedzie sie dobrze, ale za to za duzo krecenia na odcinkach technicznych, przy 360 st - dokladnie na odwrót) probowalem tez rozne ustawienia centering force, ale to tylko daje zludna likwidacje luzu - tzn nadal jest duza martwa strefa, tyle, ze nie jest wyczuwalna. jak właściwie powinienem ustawić linearity w grze, żeby mieć jak w normalnym samochodzie (czyli na maksa liniowo) - w lewo czy w prawo? grzebie ciagle w tych ustawieniach, sam juz nie wiem co chce osiagnac... ale po prostu nie czuje samochodu

nie moge za nic dobrze kierownicy ustawic. luzy mam jak w żuku. jakies 30 stopni w jedna i druga stronę. jest na to jakis sposob?

nie przekreslam jeszcze drivera 4, co prawda 3 to byl totalny gniot, ale później wyszedł driver parallel lines, która to gra sprawiła mi całkiem sporo frajdy.

od razu mozesz jezdzic w trybie "all aids off" co juz daje przyjemny model jazdy, zeby grac na hardcore musisz juz zaliczyc kawal gry (poziom pro, elo czy jakos tak ;) ) krotko mowiac, nie musisz jezdzic w full arcade