Skocz do zawartości

Misio-Jedi

Stały użytkownik
  • Postów

    268
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Misio-Jedi

  1. Oglądałem w marketach, bo chciałem zobaczyć sprzęt z bliska (nie tylko na zdjęciu). To dość ważne, nawet fachowe recenzje nie pokazują wszystkiego. Jest np sprawa wentylacji. W moim mieszkaniu dość mocno się kurzy, w poprzednim laptopie mogłem odkręcić pokrywę procesora, zdjąć radiator i wyczyścić. Nie wszystkie laptopy dają taką możliwość, rozmontowanie całego laptopa to już jest większa operacja a nie chciałbym co parę miesięcy biegać do serwisu. Jednak za najważniejszą uważam sprawę gwarancji i serwisu, bo w przypadku laptopa w wypadku awarii jest się skazanym na serwis. Z tym też nie jest zbyt ciekawie - z tego co wiem. HP, Lenovo, Asus mają obecnie złą opinię, podobno Acer się poprawił (swojego czasu był na tym forum długi wątek poświęcony serwisowi Acera i ich licznym wpadkom). Znajomy twierdzi że najbezpieczniej kupić Aristo. Ale ich laptopy są drogie...
  2. Wybrałem się niedawno na oględziny laptopów, gdyż rozważam zakup. Zwiedziłem sklepy Saturn, Euro AGD oraz Vobis i nie wróciłem z tej wyprawy zachwycony. Chyba nie odkryje ameryki jeśli powiem że wszystkie laptopy jakie widziałem miały błyszczące ekrany. Nie chce mi się tego nawet komentować bo temat był wałkowany na wielu forach. Gorzej, że w większości modeli nie tylko ekran błyszczał. W klasie cenowej która mnie interesuje (około 2000 pln) praktycznie wszystkie obudowy były wykonane ze świecącego się (jak psu ...) plastiku. Każdy kto miał kiedyś jakikolwiek przedmiot z błyszczącego plastiku wie jak łatwo się takie coś rysuje i jakie "ładne" odciski palców na tym zostają. Tak więc pierwsze co pomyślałem to że producenci laptopów nie mają wyobraźni. jednak po namyśle uznałem że owszem, mają. Taka błyszcząca obudowa najdalej za rok będzie wyglądała jak ostatni syf, a wówczas klient - być może - pomyśli o zakupie nowego laptopa. Wychodzi jak zwykle na to, że producenci mają klientelę w głębokim poważaniu i uważają za frajerów do wyd... Tak samo jest z tymi nieszczęsnymi matrycami. Wiadomo że 90% nabywców się nie zna. Za to producenci wiedzą doskonale o co chodzi, wiedzą że kiedyś sprzedawało się specjalne filtry anty-refleksyjne na monitory CRT i ludzie za to (nie mało) płacili. Wiedzą że matryce w laptopach z definicji mają kiepskie kolory i kontrast (nie te parametry są priorytetem przy projektowaniu matryc do laptopów ) i żadna "technologia glare" nic tu nie pomoże. Ale dział marketingu wpadł an świetny pomysł że to co kiedyś było wadą teraz się sprzeda jako zaletę. W sumie to wszystko żadne odkrycie, ale zastanawiam że skoro już sam wygląd laptopa skłania do podejrzeń że jesteśmy robieni w bambuko, to aż strach pomyśleć że są w laptopie inne ważne części (poza matrycą i obudową).
  3. Docisnalem kable, ponownie podlaczylem i znowu zaskwierczalo i zasmierdzialo palonym plastikiem. Nie zauwazylem zeby kondensatory na plycie sie wybrzuszyly ale i nie jestem jakims expertem zeby to prawidlowo ocenic. Mam jeszcze w innym komputerze zasilacz Be quiet ! 350W ale juz boje sie go podlaczyc, bo jak wspominalem wczesniej w tym komputerze spalil sie inny zasilacz. Czy mozliwe ze ta plyta to PSU-killer ?
  4. Wsadzilem dzis do starego komputera stosunkowo nowy zasilacz Delta 500W, probuje wlaczyc... a tu - jak w tytule. Wogole nic nie wystartowalo. Moje pytanie jest takie: czy mozliwe ze cos nie tak podpialem ? Nie jestem pewien czy spalil sie zasilacz czy cos innego. Komputer jest stary: Pentium4, plyta asus na chipsecie ati. Juz kiedys w tym komputerze spalil sie inny zasilacz - chiftech 360W. Zapinki wciska sie bardzo ciezko, ledwo wchodza do gniazdek na plycie dlatego nie wykluczam ze czegos nie docisnalem.
  5. No, taka epicka niczym Torment, a do tego ze swieza grafa w singlu to ma byc Deus Ex 3. Aczkolwiek stoje na stanowisku iz nigdy nie nalezy czekac na zadna gre. (Jezeli juz na cos czekac, to na kolejny upgrade sprzetu.) (Tym bardziej, ze karty graficzne na szczescie nie sa coraz krotsze) ;)
  6. Wydaje mi sie, ze fajnie by bylo gdyby ktos tu sie pofatygowal i sprobowal zrobic liste tych skandalicznie krotkich gier. A noz okaze sie ze ta lista wcale nie bedzie taka dluga ? Tak wspominam o tym, bo mam wrazenie ze emocje dotycza glownie glosnych ostatnio MoH-ow i CoD-ow a na nich sie swiat nie konczy. Sa jeszcze Fallouty, Wiedzminy (4 miesiace to przechodzilem), Dragonejdze, Drakensangi, Bioszoki, STALKERy, Starcrafty. W dodatku w/w gry to nie zaden szajs. Tak, ze ja bym tam nie darl szat z rozpaczy. A jakby nawet, to tak jak mowilem - sa jeszcze dziewki, wino, koledzy... ;)
  7. "jak beda zmiany, to tylko na gorsze" - jak mawial rabi Rosenkrantz :(
  8. Nie zebym popieral te trwajace 2-3 godziny gry, ale spojrzcie na to z innej strony: krotsza gra = wiecej czasu na spotkanie z kumplami, dziewczyna, wyjscie na rower itp :) - nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, ile mozna w koncu przed tym kompem siedziec !
  9. Tak, chyba juz wiem o co chodzi. Otoz Asus dodaje do swoich plyt taki bonus o nazwie Express Gate, to taki subsystem ktory laduje sie w kilka sekund i umozliwia odpalenie internetu lub podglad danych na USB (zanim zaladuje sie windows). No wiec u mnie ten Express Gate nie chce dzialac. Kiedy wlaczam komputer i na poczatku dlugo jest czarny ekran - to wlasnie Express Gate usiluje sie bezskutecznie uruchomic. Teraz wylaczylem te funkcje z poziomu BIOSu i komp startuje w 30 sek. Jeszcze potestuje sprzet, jak wszystko bedzie nadal chodzic tak jak w tej chwili to bedzie znaczylo ze nie musze niczego zmieniac.
  10. Klaus, jest tak: komputer czasem poprostu nie startuje - jest pojedyncze pikniecie z obudowy, a potem czarny ekran i jedno wielkie nic. Wzystkie wiatraki normalnie chodza. Pewnego dnia pojawil sie komunikat ze "select bootable device or reboot" czy cos w tym stylu (nie pamietam dokladnie), wiec wsadzilem na probe dysk do innego komputera (o podobnym konfigu) - komunikat byl taki sam. Wiec uznalem ze to wszystko wina dysku ktory zapewne od dawna szwankowal i w koncu padl (seagate barrauda zreszta). Pare dni temu kupilem nowego Samsunga F3, ale dalej mam te same jazdy. Dzis przy starcie mialem komunikat "no bootable partition detected" wie myslalem ze mnie juz cos trafi, ale po odczekaniu,przy kolejnej probie komp sie odpalil. Wlasnie wgralem nowy BIOS i teraz wyglada ze jest OK, ale strasznie dlugo startuje 58 sekund to chyba duzo jak na sysyem postawiony przedwczoraj. Tez obstawialem zasilacz, ale wczoraj podpialem Be Quiet! 350W z drugiego kompa i wszystko bylo tak samo.
  11. Ale czy to bedzie taka roznica jak onegdaj, gdy sie wymianialo z Pentium na Pentium II ? Cos mi sie wydaje ze ostatnio ten postep jakby zwolnil, no i prawo Moore'a przestalo dzialac.
  12. Brakuje, brakuje, ale ostatnio brakuje mi takze roboty, a w efekcie kasy... Core i5 zaczynaja sie chyba od 700PLN ?
  13. Komputer sluzy do gier i grafiki (wektorowa, rastrowa, 3D) Zwykle wymieniam komputer co 3 lata (i tym razem mialem taki zamiar), jak kiedys wymienilem Pentium 166mmx na Celerona 400 to poczulem roznice, jak tego Celerona na Pentium III 866MHz to tez poczulem, jak Pentium III na Pentium 4 3GHz rowniez. Szczerze mowiac po przesiadce na Core 2 Duo juz takiej roznicy nie poczulem, wiec jak mam znowu jej nie poczuc przesiadajac sie na Core i5 lub Phenoma X4 to moze lepiej wydac 2-3 stowy na nowa/stara plyte socket 775 ???
  14. Czesc, mam problem: moja dwuletnia plyta glowna Asus P5Q szwankuje - komputer czasem nie chce wystartowac. Moze powinienem ja wymienic (a wraz z nia procesor i pamieci na cos nowszego), a moze kupic nowa, podobna tzn tez na socket 775 ? Na Core i7 mnie nie stac, czy warto zamieniac na Core i5 lub cos z AMD ? Czy moze juz lepiej kupic nowa plyte 775 ? Moj sprzet nie jest juz na gwarancji, a nie lubie miec maszyny na ktorej nie moge polegac. Oto konfig: Core 2 Duo 7200 (nie krecony) Asus P5Q 2x1GB DDR2 Adata Asus Gf9600GT HDD Samsung F3 500GB Zasilacz Delta 500W
  15. Pamietam jak wchodzila ustawa o ochronie praw autorskich. Nasi poslowie debatowali i w pewnym momencie byla mowa,ze kopiowanie na wlasny, domowy uzytek ma byc akceptowalne i dozwolone. W koncu jednak wyszlo im ze to "kradziez" a spoleczenstwo to zaakceptowalo. A pamietam tez jaki byl szum kiedy microsoft wymyslil ze windows OEM od tej pory bedzie przywiazany na stale do sprzetu, troche czasu minelo i oswoilismy sie z mysla ze kupujac windowsa nie nabywamy go na wlasnosc a jedynie "otrzymujemy licencje na uzytkowanie". Potem przyszla kolej na gry, zdaje sie ze Bioshock byl pierwszy - obowiazkowa rejestracja, gra przypisana do sprzetu. Tez z poczatku byla wrzawa na forach, ale obecnie wiekszosc uwaza ze nie ma sprawy. Nastepny przystanek to obowiazkowa stala weryfikacja przez internet. Chyba nikt nie jest na tyle naiwny zeby sadzic ze na tym koniec ? Jak ktos pamieta czasy komuny to wie jakim skutecznym narzedziem jest propaganda. Mozna ludziom wmowic wszystko. W Polsce co prawda mieli mierne efekty, bo u nas wladza uprawiala te propagande tak troszke bez przekonania,ale juz w sasiednich bratnich krajach spoleczenstwa grzecznie powtarzaly wszysko co wladza powiedziala. Teraz niby mamy demokracje ale pranie mozgu to narzedzie ponadczasowe.
  16. Misio-Jedi

    Heroes of Might and Magic VI

    Ciekawe jakie zabezpieczenia DRM Ubisoft tym razem wymysli ? Moze bada zadac oddania jednej nerki w depozyt ?
  17. Misio-Jedi

    Starcraft 2

    Wlasnie sie dowiedzialem ze te gre trzeba rejestrowac przez internet - czy to znaczy ze jest przypisna do uzytkownika (niczym windows OEM) i ze nie mozna bedzie potem odkupic/odsprzedac ?
  18. Misio-Jedi

    Starcraft 2

    Mowicie ze w UK starcraft za 40 funciakow czyli tyle co u nas, ale zapominacie ze tam wszystkie gry na starcie tyle kosztuja (po roku spadaja do 14-tu, a pozniej do 7-u funciakow) zas u nas 200 PLNow to za gra (a raczej za 1/3 gry) to absolutna nowosc - czyz nie ?
  19. Aurvana (czyli "Au ! Urwana !" - jak je nazywam) maja jedna istotna wade: sa niewygodne. Cisnely mi uszy juz po minucie chcialem je zdjac.
  20. Co to jest ten "mX" w nazwie kart X-Fi (tak przy okazji) ?
  21. Zastanawia mnie opinia jednego z forumowiczow iz sluchawki do gier to pojecie marketingowe, bo "jesli sluchawki sprawdza sie w sluchaniu muzyki to dobre beda i do gier". Wydaje sie to calkiem logiczne, oczywiscie zalezy jak wogole zdefiniujemy sluchawki do gier bo ktos moze powiedziec ze sluchawki do gier to takie ktore maja mikrofon do komunikacji w czasie gry sieciowej. Ponadto niewatpliwie np. sluchawki 5.1 albo USB z X-fi sa ewidentnie przeznaczone do gier. Bo tak poza tym mozna chyba spokojnie zalozyc ze jak Aurvana Live sa dobre do muzyki to niby dlaczego mialyby sie nie sprwadzic w graniu. (jesli gadam glupoty to nie krepujcie sie - mowcie)
  22. Gdzie polecacie odsluchiwac sluchawki jesli w Saturnie nie ? (Bo chyba lepiej odsluchac sluchawki w sklepie niz polegac na recenzjach z internetu.)
  23. Czemu piszecie ze Sennheiser HD 201 zle ? Odsluchiwalem je w Saturnie i ladnie graly w porownaniu z inymi z tej kategorii cenowej (tych za 300-600zl nawet nie probowalem) np. zdecydowanie lepiej od Creative 1400.
  24. To ja sie tez podepne pod to pytanie, z ta roznica ze - odwrotnie - potrzebuje glownie do gier, wiec ma byc dobre pozycjonowanie w 3D, ogolnie wygoda, no i cena powiedzmy do 200 PLN. ???
  25. No tak, to logiczne ze trzeba zaczac od sluchawek. Tak zamierzam zrobic, przymierzam sie do Razer Carcharias, jesli na tych sluchawkach uznam ze pszczola w demo Realtecha lata dookola (a nie lewo-prawo) to bedzie znaczylo ze warto pomyslec nad X-fi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...