pepek0206

Skasuj Catalyst Control Center i gitara. Branie fotki za screena to objaw zbyt długiego czasu spędzonego przed grami komputerowymi ;) Demko by się przydało na gwałt, bo miało by się jakiś punkt odniesienia przy kupnie nowego kompa. A teraz nie wiadomo czym się kierować, żeby wydać optymalną ilośc kasy i otrzymać optymalną wydajność.

Jak czytam te komentarze to gra rysuje mi się jako jakieś połączenie rambo i innych kłejków... lepiej (jak dla mnie) żeby producenci szli w kierunku jaki obrało takie BiA... Ale jeśli tylko zmienię maszynkę, to nieomieszkam sprawdzić na własnej skórze...

Jest jeszcze 8700 łapiący się ciut za pierwszą dziesiątką najwydajniejszych kart mobilnych, ale to jednak dalej nie to, co można dostać w desktopie. Przykład lapka TUTAJ Myślę, że jak na laptopa 8600GT to całkiem niezła karta ale dawać za taki sprzęt 9,5k to lekka przesada (mowa o tym vostro), skoro można mieć coś takiego za niespełna 5k zł.

Właśnie też się nad tym dyskiem zastanawiałem i na forum tego sklepu znalazłem odpowiedź. Otóż dysk można wymienić na szybszy. ale martwi mnie inna sprawa. W przypadku tego komputera też może być problem z dostępnością. Muszę udać się do siedziby w swoim mieście i zapytać co i jak. Fakt, że ceny tych kadłubków poszły w górę, ale moim zdaniem to dalej jest okazja, bo chcąc znaleźć coś na takich podzespołach u renomowanych producentów nie ma opcji, żeby nie przekroczyć tych 6000zł.

Ja bym na twoim miejscu zdecydował się na coś TAKIEGO. Jest to nic innego jak ten Compal, tyle, że pod nazwą California Access. Chociaż nie do końca, bo nie jest to wersja FL90, a IFL90. Ma lepszą, matową matrycę o większej rozdzieloczości niż FL90. Karta to 8600GT z 512 własnej pamięci, chociaż nie wiem, czy w przypadku tej karty to coś konkretnego daje. Ponadto mamy 2GB ramu z możliwością rozszerzenia do 4GB, pojemniejszą baterię 7200mAh plus parę innych bajerów, o których każdy sobie doczyta. Boli jedynie (albo aż) wolny dysk. Sam się łaszę na ten sprzęt. Mam małe obawy przed kupnem kadłubka, ale za w sumie niewielkie pieniądze dostajemy sprzęt o konkretnych parametrach. Nie ukrywam, że chciałbym choćby w medium, czy medium/low odpalać najnowsze, nadchodzące tytuły typu BiA:HH, a że zaczynam studia techniczne, to laptop byłby wielce przydatny, gdyby trzeba na bierząco coś poprawić w projekcie i mieć go przy sobie.

Uhuhu... nie wiem, czy ja mam szczęście w swoim rejonie, czy inni mają pecha. U mnie przyspieszenie w cyferkach i w realnej prędkości było niemal natychmiastowe. Ale miałem inny problem, mianowicie podczas burzy spalił mi się modem. Poszedłem z nim do telepunktu, a kobieta mówi, że muszę zgłosic to telefonicznie. No to wróciłem do domu, zgłosiłem i otrzymałem swój numer zgłoszenia, z którym miałem wrócic do telepunktu, gdzie po okazaniu go otrzymałem nowy modem, oddając uszkodzony. Jakby nie można tego było zgłosic w telepunkcie i od razu otrzymac nowy sprzęt. Ale co tam. Spodziewałem się i tak jakiejś większej biurokracji (dlatego nie przyszło mi na myśl dzwonic na miejscu z budki chociażby), a tu dali mi modem nie sprawdzając nawet tamtego. Swoją drogą dobrze, bo go rozkręcałem i jakby poodklejali te gumy, to mogliby się zorientowac ;)

Ja wam powiem tak ludzie drodzy. Miałem do tej pory neo 256. Za jakiś miesiąc czasu kończy mi się umowa. Podpisałem nową na trzy lata z jednoczesną migracją do 1Mb. I wiecie co? Po powrocie do domu z telepunktu prędkośc była już podniesiona, chociaż do obowiązywania nowej umowy pozostał jeszcze prawie miesiąc... Podejrzana ta ich sprawnośc, tak tak, oni coś knują aaaa, podpisałem cyrograf, a oni mnie udupią aaaa! A serio, to nie jest źle. Jakby nie te rozłączenia czasami na dwa dni, rzekomo z powodu kradzieży kabli, to tp jest niezłym providerem :P

Ja bym wybrał ASG. A trailer miazga. Jak dla mnie współczense pola bitew + dynamika i filmowa dramaturgia z wcześniejszych części CODa to genialne połączenie. Bo chociaż sam lubię gry w klimatach WWII, to raz chciałbym w coś podobnego zagrać współcześnie. Hej!

Kolega kupuje telefon i prosił mnie o zamieszczenie tego oto posta. Będzie wdzięczny za odpowiedź:

Ja się tylko zastanawiam, po co w Geniusach tak szeroka skala regulacji głośności, skoro w połowie już niestety pierdzą. Jednak dobrych jakościowo nagrań i w umiarkowanych głośnościach słucha się przyjemnie. Co do TYCH kolumienek podanych przez Klimę, to chyba bym nie ryzykował. Zero parametrów, i kto jest producentem w ogóle? Szumnie reklamują 0,5m wysokości, co jest raczej podpuchą. Pewnie pojemność obudowy nie ma odzwierciedlenia w realnych potrzebach zamontowanych głośników i nie zdziwiłbym się, jakby tam w środku była przegródka, co nam daje w rzeczywisotości zwykły monitorek na podstawce. Zapotrzebowanie na aktywne kolumny stereo w Polsce jest spore, może ktoś to w końcu zauważy i znajdzie się dla nich miejsce na sklepowych półkach obok wielokanałowych plastików...

Sęk w tym, żeby nie było za mało. Przy tych 3 omach, niektóre końcówki mogą nie zdzierżyć dużego prądu i pójść z dymem. W górę z impedancją możesz iść i wzmacniaczowi nic nie grozi, tyle, że przy dużej impedancji ciszej zagrają. Z resztą faktycznie o budowie głośników sporo książek jest.

Ja właśnie dostałem (po 3 tygodniach czekania) swoje Geniusy 1250x. To tak apropos 2.0. Naprawdę dobry sprzęt. Po pierwsze dobrze prezentują się wizualnie: drewno, wielkość, jakość wykonania obudowy, panela i pokręteł. Solidnie to wygląda. Po drugie grają zacnie, a cena wręcz śmieszna, choć jak dla mnie lekka korekta basów i sopranów jest konieczna. Moc jak na mój pokój nawet nieco za duża, a zapas to zawsze mile widziana rzecz. Jednak problem jest jeden. Wszelkie niedoskonałości mp3 są przez te monitorki weryfikowane ;) Może były za dobre i za tanie, że dystrybutor je wycofał. Jakbym kupował coś do kina domowego w niskiej cenie to na pewno też z rodziny drewnianych Geniusów. Firma nie zawsze pochlebnie oceniana, ale w tym przypadku pokazali klasę...

Ja mam dylemat na temat zakupu jakichś znośnych monitorków i w sumię widzę w swoich warunkach finansowych jedyny wybór, czyli Genius 1250x. Ale pojawia się problem, bo ciężko je gdziekolwiek dorwać. W Siriusie piszą, że brak. Na dwa sklepy komputerowe w Krakowie, w których ofercie znalazłem, w jednym brak, a w drugim nic nie piszą. Czyżby dawali ich do sklepów kilka sztuk, dobrze schodzą, czy już zbliżają się ku wycofaniu? Wie ktoś, czy MM prowadzi ich sprzedaż? Edit: Coś tam brzęczą, że ciężko z dystrybutorami tego sprzętu...

Ja prawdopodobnie jednak zdecydujęsię na Pioneera 111, ze względu na jego bardzo dobry zapis. A nóż Label Flash się bardziej spopularyzuje i płytki będą tańsze. Są jakieś informacje w sieci o modelu 111C z Light Scribem, ale w Polsce go chyba nie ma. Właściwie mało o nim jest, może się nie sprawdził?

Wiesz myślę, że wikipedia ci nie potrzebna http://www.dyski.wirt.pl/paramet2.htm Myślę, że możesz to spokojnie odnieść do dvd, tylko głowicę zastąp sobie odpowiednimi mechanizmami z napędu optycznego. Aha jeszcze jedno, żeby nie było, że ja powiedziałem, że LightScribe oznacza gorszy zapis (na przykład między podobnymi modelami nagrywarek i że wynika to wyłącznie z zaimplementowania LS) :P o czym właściwie madek już napisał. Po prostu zastanawiam się, czy nie lepiej kupić uznanej nagrywarki z dobrym zapisem jak pioneer. O Plextorze nie mówię, bo tyle kasiorki nie mam. Tyle, że one LS nie mają, a ewentualny LF wydaje mi się już zupełnie niepraktyczny i drogi w eksploatacji. Także zupełnie nie wiem co można optymalnie wybrać z LS. Jeśli chodzi o zapis to chciałbym, żeby (na przykład) po jakimś czasie nie okazywało się, że nie wszyskie fotki z wakacji zrzucone na płytkę dają się odczytać.

Też się mierzę na wypalarkę, ale wszystko mi się zaczęło mieszać. Tutaj totalnie najeżdża się na LiteONy i Samsungi, a znowu na CDRinfo takie modele jak Samsung SH-S182M, czy LiteON 165H6S uważane są za jedne z lepszych w swojej klasie. Chyba jednak więcej zaufania mam do ludzi z forum zajmującego się stricte napędami optycznymi i myślę, że najlepszym wyborem za niewielkie pieniądze będzie szajsung.... Jedyna, rzecz, w której się ludzie zgadzają i polecają, to Pioneer 111. Ale teraz mam dylemat, bo chciałbym mieć tego całego LightScribe, ale z drugiej strony zdaję sobię sprawę, że jest to trochę taki mało praktyczny bajerek, który być moze lepiej sobie podarować na rzecz jakości zapisu. Już sam cholera nie wiem co robić...

Dobry artykuł, ale co z dziurą ozonową??

Te lekturki to zła rada. Najlepiej, żeby mu to ktoś zrobił, a on się przyglądał, zadawał pytania itp... Poza tym format to jałowe rozwiązanie, zawsze coś można zrobić ;)

A ja się dzisiaj zdziwiłem, jak idąc sobie przez hipermarket (Plus), w koszu między fajerwerkami, garnkami i zabawkami leży sobie gitara elektryczna. Do czego to doszło :) Kosztowała 400zł. Nie zwróciłem uwagi na nazwę. Ale powiem szczerze, że kupiłbym coś takiego taniego, jako pierwszą i przypuszczam, że ostatnią gitarę elektryczną, do plumkania w domu. No, może coś z tego co tu polecacie w absolutnym low endzie, żeby też nie zniechęciło...

hehe ja się na początku trochę ociągałem, gdy zostało jakieś 10 minut do końca posłałem w kierunku szczytu na hurra wszystko co miałem. Niestety obrona była zbyt potężna, żeby przebić się w 10 minut. Kolejne rzuty rozwiązały sprawę, ale medal poszedł w cholerę.

Udało mi się tę misje przejść w końcu. Niestety w niej jedyny przydatny bonus to możliwość zbudowania dodatkowych haubic o dużym zasiegu. Gra na dość częstej pauzie była tu niezbędna. Kluczem do sukcesu było szybkie reagowanie na atak nieprzyjaciela, bo niestety nie wszystkie nasze oddziały zauważają, że wokół nich świstają kule. Druga sprawa to sprowadzenie spod Mortain wsparcia artyleryjskiego i poszło gładziudko. Ale jak w następnej misji okazało się, że znów mam do czyniena z tym samym wzgórzem to mi się niedobrze zrobiło. Szczęśliwie tu bonusiki już były konkretne. Teraz As Tygrysów, który nie wydaje się specjalnie trudny gdyby nie liczyć jego mocnego pancerza i obstawy. Nie ma co, multiplayer trzeba obadać. W patchu dołożyli edytor map, który też wydaje się całkiem ciekawy. Nie wiem, czy źle czytam, ale z opisu do łatki 1.3 wynika, że można włączyć widok z perspektywy dowolnego żołnierza, ja tam jednak takiej opcji nie widzę... wie ktoś coś o tym więcej?

No to jest fakt. W wielu wcześniejszych misjach waliło się i paliło. Chaos był totalny, a jednak z beznadziejnej sytuacji się wychodziło. Ktoś może mówić, że to wada, bo zawsze się wygrywa. Ale prawda jest taka, że efektowność gry powala na kolana w takiej sytuacji. Tym razem jednak na jakieś dwie minuty przed przybyciem odsieczy i zakończeniem misji okazuje się, że na wzgórzu nie ma już moich żołnierzy, a zanim "doprodukuję" wsparcie w Mortain, jest już za poźno. Okazuje się, że flaga na wzgórzu została szczelnie otoczona masą piechoty i ze czterema czołgami. Muszę popróbować. Chyba artyleria ma w tej misji jakąś specjalną rolę, tyle, że cały czas brakuje "Munition", "Manspower" i takie tam :)

Właśnie pogrywam i musze przyznać, że dawno mnie tak gra nie wciągnęła. Tak właśnie powinni robić gry, filmowo, z rozmachem, żeby porywały. Ale mam niezły problem, bo nie mogę sobie poradzić z obroną Mortain. A właściwie wzgórza, bo samo Mortain jest dość łatwe do utrzymania. Cały czas brakuje punktów na zwiększenie ilości jednostek. Zanim obsadzę wszystkie stanowiska, to Niemcy już napierają. Można w tej misji w ogóle zrobić sobie czołgi? Bo samymi opancerzonymi wozami się tu nie wygra.... Jakie mieliście tu strategie?

A tak się zastanawiam... w demie chyba nie wrzucą całego świata gry (chociaż tak naprawdę nie mam pojęcia jak się dema takich rpgów robi). Ale jeśli będzie tak jak myślę, to chyba demo nie będzie robic kuku z powodu małej ilości ramu... czyli ogólnie może demo nie pokaże, czego ta gra potrzebuje...

Apropos dywizji gen. Maczka?? A w CoD 3 nie miało byc coś z Market Garden? Może jednak gen. Sosabowski?? EDIT: Chyba jednak ten drugi, bo w zapowiedziach na różnych serwisach piszą o wykorzystaniu w grze motywów z książki/filmu "O jeden most za daleko". A powracając jeszcze do coda1. Tam kiedyś powstawał taki rozbudowany mod SP pt. Market Garden. Strasznie długo go robili i co, nic o nim nie słychac.. istnieje jakaś grywalna wersja??