Skocz do zawartości

arturro13

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

arturro13's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputacja

  1. Dzięki za odpowiedź. To będę teraz spokojniejszy o 750tke Dodam, że w ESTOOL albo HUTIL jest test cache i nie wykazało żadnych błędów. A drugiego wysyłam po weekendzie do wawy na GW i nie będę bawić się w zerowanie (MHDD wykazał 17 UMC, 36 >500ms, 179<500ms i 2376<150ms, więc kaszanka)
  2. Witam, ostatnio pojawiło mi się kilka błędów crc podczas kopiowania plików. Do tego padła mi partycja systemowa i musiałem zrobić formata, żeby dalej z niej korzystać. Skłoniło mnie to, żeby zdiagnozować swoje dyski. Opisane problemy dotyczą Samsunga F3 HD103SJ 1TB. Po skanowaniu w Active@ Hard Disk Monitor (check block size 512Kb) wykryło 23 bad blocki. Do tego w SMART: - raw read error rate 12134 (to chyba sporo) - write error rate 41 - current pending sector 67 (zauważyłem, że powoli wzrasta) W związku z tym mam prośbę o pomoc w interpretacji tych wyników, czy od razu wysyłać na gwarancję RMA, czy też zapodać mu jakąś kurację w MHDD. Przy okazji niemiłą niespodziankę sprawił mi mój drugi dysk Samsung F1 HD753LJ 750GB, którego o nic nie podejrzewałem, ponieważ nigdy żadnych problemów z nim nie miałem, ani nic złego nie zauważyłem. Mianowicie w SMART end to end error detection przekroczył threshold i wynosi 151. Do tego: - reported uncorrectable errors 14 - ultra DMA CRC error count 9316 Natomiast pełny skan w HD Tune nie wykrył żadnych badów. Do tego testy przez Samsung ESTOOL i HUTIL nie wykazały, żadnych innych błędów poza SMARTem (pomijałem pełne skanowanie powierzchni). Wcześniej dysk służył jako systemowy, do czasu aż dorzuciłem do niego drugi, wyżej opisany dysk (Samsunga F3 1TB). Było to jakieś 2 lata temu, zainstalowałem wtedy Windows 7, który wyświetlił mi komunikat o awarii dysku twardego (Samsunga F1 750GB). Zignorowałem to, ponieważ dysk działał bez zarzutu i pomyślałem, że system coś źle odczytuje przy dwóch podpiętych dyskach. Czyli najprawdopodobniej wychodzi na to, że dysk działa z przekroczonym end to end error już całkiem długo. Sam nie wiem co o tym myśleć. Niestety w tym przypadku nie mogę już skorzystać z gwarancji. Co o tym sądzicie? Czy dysk jest faktycznie na "wyczerpaniu"? Gdzieś wyczytałem, że wadliwy kabel SATA może powodować pewne błędy, ale nie wiem czy to pasuje w moim przypadku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...